Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Praktyka wstępna

Podczas studiów nianie ćwiczą na robotach. Żadna pielęgniarka nie mogłaby zaopiekować się królewskim dzieckiem, gdyby nigdy nie starała się zająć elektronicznym dzieckiem. Zrobotyzowane dzieci mogą obudzić przyszłą nianię w środku nocy i poprosić o jedzenie, lub po prostu uwagę. Żaden uczeń nie może ignorować potrzeb dziecka

Niania jest również ochroniarzem

Niania powinna być w stanie chronić siebie i dziecko, dlatego dziewczęta biorą lekcję samoobrony, której uczą byli oficerowie wywiadu wojskowego. Podczas ostatniego kursu ich 3-letniego studiowania dziewczęta uczą się również udzielania pierwszej pomocy medycznej

Idealny kierowca

Królewska niania doskonale jeździ. Ponieważ dziecko powinno być z nią całkowicie bezpieczne, nianie uczą się ekstremalnej jazdy. Pod koniec kursu dziewczyny są już w stanie prowadzić samochód nawet w najtrudniejszych warunkach

Główna niania w pałacu

Następca tronu książę William i jego małżonka Kate Middleton nie wynajęli wielu opiekunek do opieki nad ich trójką dzieci. Za ich dzieci odpowiada tylko jedna osoba - Maria Borrallo. Ukończyła Norland College 20 lat temu i zaczęła spełniać swoje obowiązki w pałacu królewskim, gdy George miał 8 miesięcy. Wciąż pomaga rodzinie

Rodzina królewska jest jej jedyną rodziną

Królewska niania powinna stać się częścią rodziny. Eskortuje dzieci wszędzie, nawet podczas uroczystości i podróży. Niania powinna także mieszkać w pałacu w pobliżu dzieci. Według opublikowanych listów z czerwca Waller (niani, która pomogła Elżbiecie II zaopiekować się trzecim synem Andrzejem), jej dzień pracy zakończył się o 20:30 i przedtem nie wolno jej było nawet rozmawiać przez telefon. Jednak takie były zasady w latach sześćdziesiątych. Nie wiemy, czy nadal są śledzone dzisiaj, czy nie

Potrafi zachować tajemnice

Podmioty królestwa obserwują i doświadczają wielu szczegółów w życiu książąt i księżnych. Wokół pałaców nie powinno być żadnych plotek, dlatego nie znajdziesz królewskiej nianii w mediach społecznościowych i nie przeczytasz jej wywiadu w żadnym z magazynów. Po zatrudnieniu każdy pracownik, w tym niania, podpisuje dokument, w którym obiecuje zachować najwyższą poufność

Królewska niania nigdy nie da lania dziecku

Dzieci z klapsami są zabronione dla każdej niani, nie tylko dla królewskiej. Jednak tylko Norland College obiecuje, że żaden z jego absolwentów nigdy nie będzie nakładał na dziecko żadnych kar cielesnych. Zabronione jest nawet chwytanie dziecka za rękę

Niania nie zastępuje rodziców

Nawet te najlepsze nianie pamiętają, że rodzice są najważniejszymi osobami dla dziecka i dlatego nigdy nie próbują zastąpić rodziców dziecka. Norland College zaleca, aby przyszłe królewskie niańki starały się angażować rodziców w kąpanie i wkładanie dzieci do łóżka

Gdzie się uczą

Kochające dzieci nie wystarczą, by zostać królewską opiekunką. Nianie pracujące z królewskimi dziećmi otrzymują prestiżową edukację w Norland College, która nie jest dostępna dla wszystkich. Osoba zarejestrowana powinna być przynajmniej w dobrej kondycji fizycznej i mieć nieskalaną biografię. Dodatkowo powinni doskonale mówić po angielsku. Podczas studiów dziewczęta nie tylko uczą się dbać o dzieci, ale także uczą się: psychologii historii filozofii socjologii literaturY

+
95 109
-

Zobacz także:


~SamuelWolf
-3 / 17

Cała rodzina królewska nadaje się do detronizacji. Jest po prostu drogim, napuszonym i rozdmuchanym reliktem przeszłości, który właśnie takimi głupimi wymaganiami wywalonymi pod niebo stara się pokazać swój prestiż i jak to są bardzo lepsi od innych. No niestety, ale podczas swojego życia głównie pamiętam o monarchii brytyjskiej 2 rzeczy:
1. Rozdmuchane wymagania co do służby plus gigantyczne koszty
2. Wieczne skandale.
A t ktoś się upił, na imprezie, a to ktoś się przebrał za Wehrmachtowca i tak latał, ale podatnicy płacą za najdroższe szkoły i podawanie herbatki przez 4 osoby.
I uprzedzając zarzuty: Nie, to nie obraza rodziny królewskiej. Jako potomek polskiej szlachty jestem równy każdemu monarsze to ich księciunio obraził moja rodzinę w dzieciństwie, gdy latał w mundurze armii, z któej ręki zginał jeden z moich krewnych, a drugi krewny walczył przeciw niej.

Odpowiedz
gimboateista
+5 / 7

Niedawno był program o rodzinie krewskiej.
Dostają około 20 milionów funtów rocznie na utrzymanie i opłatę służących natomiast roczne przychody z tytułu turystyki przekraczają 100 milionów więc sam sobie odpowiedz czy warto.

Nie mniej nie rozumiem co ma wspólnego agent fbi z opieką nad dzieckiem.
Bo wymagania co do opieki chociaż trochę na wyrost to są sensowne.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 July 2018 2018 14:12

~SamuelWolf
+1 / 3

@gimboateista Ale turystyki ogólnie, czy od ludzi chcących zobaczyć rodzinę królewską? Bo jak to drugie to gratuluję Anglikom żyłki do interesów. Jak to pierwsze to cóż. Pałace można utrzymywać puste.

Co do samych wymagań ana nianię to ja nie widzę tylko sensu w wymaganiu braku rodziny. Tak to większość jest całkiem logiczna, włącznie z edukacją. tym, bardziej, że pewne nie chodzi o skończenie 5 fakultetów, tylko podstawy. no o ile niania niekoniecznie musi umieć podać mi wszystkie nurty współczesnej psychologii z datami powstania, założycielami, najważniejszymi postulatami, kontekstem historycznym i badaniami, to warto, żeby znała podstawy psychologii dziecięcej. Pozostałe 4 kiedyś uważano za podstawę edukacji i każdy musiał się w nich orientować.

S szaroblekitny
0 / 4

I w demokracji wiecznie trwają skandale.
Dzięki monarchii zachowana jest ciągłość państwa. Kiedy zaczęło się Państwo Polskie? Może w 1918, bo przecież Kaczorowski przekazał insygnia władzy Wałęsie? Może w 1945? A może w 1989, bo dopiero wtedy odzyskaliśmy wolność? A może w 1993, bo wtedy wyjechał ostatni żołnierz armii okupującej nasz kraj? Tam, gdzie jest monarchia, nie ma takich dylematów.
Monarcha ponadto jest osobą, która jednoczy naród. Król nie angażuje się w codzienną polityczną nawalankę, ale stoi ponad partyjnymi swarami. W odróżnieniu od prezydentów, jest autentycznie apolityczny. I dlatego w monarchiach nie słyszymy codziennie "to nie jest mój król!"...

A Aikidoka
+4 / 4

To nie są wygórowane wymagania. Ciekawe czy nianie po tej szkole wychowują dzieci innych arystokratów. Rokrocznie kończy ta szkołę chyba co najmniej kilkanaście absolwentek a jak czytamy rodzina królewska zatrudnia tylko jedną. Ciężki kawał chleba, żadnej nie zazdroszczę.

Inna kwestią jest to że nie pochwalam wychowywania przez nianie. Jak rodzisz dzieci to je wychowuj. To nie są dzieci królowej która od rana do wieczora tkwi w papierach tylko pary książęcej która... W sumie nie wiadomo co robi poza pokazywaniem się publicznie i powiększaniem rodziny.

Odpowiedz
~SamuelWolf
+1 / 1

@Aikidoka Pewnie tak. Logicznie rzecz biorąc pozostałe absolwentki są bezrobotne, a na rynku pracy ukończenie tej akademii daje sporą przewagę nad "Lubię dzieci, chciałabym dorobić" co często sprowadza sie do "Dam mu 3 odgrzewane posiłki dziennie i puszczę telewizję".

~SamuelWolf
+2 / 2

Nawiaem kólowa nie "tkwi od rano do nocy w papierach". Władzę ustawodawczą w Wielkiej Brytanii ma Parlament, a wykonawczą - premier i Tajna Rada. Monarcha ma rolę głównie reprezentacyjną.

gimboateista
+5 / 5

@Aikidoka Nie tylko mają prace ale i konkretne zarobki.
Kiedyś nawet był o tym dokument, że współcześni bogacze zatrudniają służbę po brytyjskich szkołach.
Lokaj kamerdyner czy własnie guwernantka staje się niemal członkiem rodziny i zarabia naprawdę duże pieniądze.

B basslola
+5 / 5

@~SamuelWolf
Poczytaj sobie trochę o królowej Elżbiecie, bo ona mimo że nie ma takiego obowiązku to codziennie spotyka się z rożnymi politykami jak na swój wiek dosyć aktywnie uczestniczy w życiu politycznym. Nie tylko leży i pachnie jak niektórzy. To ze ich utrzymują to ich sprawa stać ich. U nas władza nie tyle wpieprzyła w Rydzyka, swoje premie, nagrody ośmiorniczki, limuzyny i inne rzeczy z których my nie mamy nic i nam nie przeszkadza, nikt nie protestuje. Ale że Brytyjczycy utrzymują królową to ojezusmaria jacy oni głupi, debile, nie potrafią oszczędzać jak my.

S szaroblekitny
+1 / 7

"czy nadal są śledzone dzisiaj" ? Zasady się "śledzi"? Po angielsku było zapewne "followed", a szanowny autor tłumaczył google translatorem? Ale jeśli ten demot to tylko tłumaczenie, to GDZIE JEST WSKAZANE ŹRÓDŁO?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 August 2018 2018 11:31

Odpowiedz
B Bubu2016
+7 / 7

@szaroblekitny Tam "śledzone"... A jak Ci się podoba:"Dzieci z klapsami są zabronione"? To dopiero perełka...

B Bubu2016
+5 / 5

O, albo takie cudo:"Kochające dzieci nie wystarczą, by zostać królewską opiekunką"... Ludzie, czytajcie, co Wam translator serwuje!

Odpowiedz
maggdalena18
+5 / 5

"Dzieci z klapsami są zabronione dla każdej niani" Że co?
I jeszcze jedno. Jak widać na zdjęciach, muszą być brzydkie.

Odpowiedz
~Oj_kaleko
-1 / 1

@maggdalena18 Musiałyby mieć twoje geny, żeby tak stwierdzić :)

D DarkPsychopath
0 / 0

Dzieci monarchów brytyjskich nie można bić, bo takie jest u nich hisotrycznr prawo. Już wieki temu powstał tam urząd chłopca do bicia, który dostawał klapsy za małego rozbrykanego księcia, dlatego, że książę nie mógł być bity przez nikogo, bo się mścił potem jak został królem

Odpowiedz