Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
751 772
-

Zobacz także:


~jasioex
-1 / 3

Fajna mapka. Szkoda że proporcje wielkości nie zachowane.

Odpowiedz
Cascabel
+5 / 7

*wiele rzeczy jest taniej. Wiele też drożej.

R raven000
+1 / 3

@Cascabel niestety to nie prawda. Większość towaru jest tańsza. O wile droższe są fajki i wóda.
Droższe są za to usługi.
Tylko jak często potrzebujesz hydraulika, elektryka, mechanika?

Cascabel
+1 / 3

@raven000 Jakiś czas mieszkałam we Francji i standardowe wyżywienie, zakup chemii gospodarczej itd. wychodził mnie taniej. Dużo droższe było tylko mięso, wódka, papierosy, ale też cola w puszce czy w butelce - coś czego zbyt często nie potrzebowałam. Jeżeli podstawą człowieka są owoce morza, lubi sery, jogurty i owoce sezonowe - na pewno nie pożałuje.
W Niemczech? Tańsze są takie rzeczy jak słodycze (niewiele, ale zawsze), soki, chemia gospodarcza, dania typu krewetki, kawa. Akurat dość często jeżdżę na zakupy (w piątek na przykład jadę bo przy ostatniej wizycie upatrzyłam sobie buty, taniej nawet niż polskim sklepie internetowym).

R raven000
+1 / 1

@Cascabel Francji nie znam, znam za to Niemcy i Włochy i jakoś nie mogę potwierdzić tego iż mięso jest tam jakoś drastycznie droższe w stosunku do tego co płacę w Polsce, w Warszawie. Być może na zadupiu w zapadłej wiosce ceny te są jakoś rozróżnialne ale dla mnie nie.
Raz już wstawiałem ten link, http://exodia.org/wp-content/uploads/pdf/de/edeka1.pdf . Gazetka promocyjna jednego z dyskontów niemieckich. Ja jakoś nie zauważam drastycznych różnic w cenach. Nie wiem jak Ty.

~VREDNYuiop
+1 / 11

Byłoby inaczej gdyby nie wpuścili milionów Ukraińców, z braku rąk do pracy stawki poszłyby do góry i wyrównały z niemieckimi lub zwiększyłaby się kultura pracy i automatyzacja. Ale naszym byznesmenom łatwiej jest ściągnąć ludzi ze wschodu. Dziwię się rządowi, który na to pozwala zmniejszając przy tym wpływy do budżetu z tytułu opodatkowania pracy.

Odpowiedz
K kacper173173
+3 / 13

Nie oszukujmy się, większość Ukraińców pracuje w żabkach lub sprząta, ew. na budowie. Żaden z tych przypadków nie jest szkodliwy dla gospodarki czy nacjonalistycznie pojętego rynku pracy - w żabkach lub jako sprzątaczki mało kto chce z Polaków pracować, zwłaszcza za pensję często poniżej minimalnej, podobnie z Żabkami, a w budownictwie w Polsce (a im dalej na zachód Europy tym bardziej) brakuje osób zdolnych do pracy mimo dobrych pensji.
Ukraińcy nie zaniżają zarobków, a może jedynie statystykę średniej pensji dla GUSu, bo większość Ukraińców podejmuje w Polsce te miejsca pracy, których Polacy nie chcą. Podobnie Polacy w UK, swoją drogą.

~VREDNYuiop
+6 / 8

@kacper173173
Gdyby nie było Ukraińców to stawki w tych branżach musiałyby wzrosnąć do poziomu opłacalności dla Polaków (brak rąk do pracy wymusiłby podkupywanie pracowników i podwyżki pensji), a tak jedyne co pozostaje to emigracja lub zmiana zawodu.

olmajti
+7 / 7

@kacper173173 "Nie oszukujmy się, większość Ukraińców pracuje w żabkach lub sprząta, ew. na budowie. Żaden z tych przypadków nie jest szkodliwy dla gospodarki czy nacjonalistycznie pojętego rynku pracy" czy aby na pewno? "Aż 45 proc. Ukraińców pracujących w Polsce dostaje na rękę ponad 3 tys. zł miesięcznie, a prawie 76 proc. – ponad 2,5 tys. zł – wynika z najnowszego badania „Barometr Imigracji Zarobkowej – II półrocze 2018" przygotowanego przez Personal Service" nie powiesz mi że w żabce i sprzątając wyciąga się 3k na rękę?

P przyplyw
+1 / 5

Po twojej wypowiedzi widać że nie znasz się na ekonomii, to nie "byznesmeni" nie chcą płacić więcej tylko państwo zabiera nam połowę pensji w formie podatków i składek, doszliśmy do górnej granicy kiedy nie opłaca się już wyżej zatrudniać ludzi i albo zwijasz interes albo kombinujesz. Ja rozumiem że jak będziesz miał "byznes" to będziesz swobodnie płacił po 10tys zł sprzątaczce i zrezygnujesz z zysku (bo przecież biznes prowadzi się non profit tylko żeby ludzie mieli dobrze? Najgorsze jest to że teraz jak jest unia europejska to w Polsce nie widać bezrobocia bo jak komuś tylko chce się pracować to przy wzrostach kosztów płacy dzięki takim "magikom" od ekonomi ja ty po prostu wyjeżdżają za granicę i dzię ki temu nie mamy 3mln bezrobocia.

olmajti
+4 / 4

@przyplyw "doszliśmy do górnej granicy kiedy nie opłaca się już wyżej zatrudniać ludzi i albo zwijasz interes albo kombinujesz" i dlatego rząd celem rozwiązania problemu (który sam stworzył) ściągnie do polski 3 mln filipińczyków? nie sądzę. a może tu chodzi o coś innego? np ściągnięcie ludzi z kraju prowadzącego regularną wojnę z islamistami. nie wydaje Ci się to dziwne?

poprzednie rządy zrobiły wiele żeby zredukować sztucznie bezrobocie. reforma oświaty wprowadzająca gimnazja i łatwiejszy dostęp do studiów to był jeden z tych genialnych pomysłów który obecnie został odwrócony. brakuje rąk do pracy zatem system musi wypluwać roboli jak najszybciej a 8 lat podstawówki + 2 zawodówki jest genialnym (już wcześniej sprawdzonym) rozwiązaniem :)

wracając do meritum. wielmożnie nam panujący nawet nie myślą o tym aby odciążyć finansowo pracodawców bo to socjaliści. tak samo jak poprzednia ekipa. cytując jednego z posłów :"Tak jak Janosik, bierzemy tym, którzy mają w nadmiarze, a oddajemy tym, którzy najbardziej potrzebują tego wsparcia" - A. Szlachta, przew. Komisji Finansów Publ. z PiS - nie dziwota że sytuacja w kraju wygląda jak wygląda bo wg rządu wszyscy mają w nadmiarze :)

M mieteknapletek
-1 / 3

stawki poszly by w gore, przez co dla zachodnich firm przestalibysmy byc atrakcyjni, i zamiast otwierac nowe fabryki zaczeli by zamykac stare. co zwiekszylo by bezrobocie a wplywy do budzetu spadly by

olmajti
+1 / 1

@mieteknapletek w zeszłym roku Czechy uwolniły kurs Korony. Ilu zagranicznych inwestorów wycofało się z Czech?

~hhuu
0 / 2

@prymka Jeszcze ze Skierniewic nie wyjeżdżałeś, więc skąd wiesz?

Odpowiedz
L Lewakokiller
-1 / 11

Byliście kiedyś za granicą? W Niemczech, w supermarketach, jedzenie jest dużo droższe niż w Polsce! Zawsze robię duże zapasy przyjeżdżając do Polski. A ceny w barach, restauracjach, czy ceny różnych atrakcji turystycznych, są co najmniej 100 procent wyższe niż niż w Polsce. Ceny usług, to już wogóle jest kosmos! Tak wiem, w Niemczech się dużo więcej zarabia, ale nie piszcie głupot, że tu jest tanio.

Odpowiedz
~JaJebiem
0 / 4

@Lewakokiller To zależy jak podchodzisz do tematu. Załóżmy, że Niemiec średnio zarabia 2500 euro a Polak 3500 zł (na rękę). I teraz paliwo w Polsce kosztuje 5 zł, a w Niemczech około 1,5 euro (przy obecnym kursie 6,5 zł). Wniosek jest taki, że paliwo w Niemczech jest droższe niż w Polsce. Natomiast statystyczny Niemiec kupi sobie za swoją pensję 1667 litrów paliwa, podczas gdy Polak tylko 700. W przeliczeniu na złotówki to owszem produkty na zachodzie są droższe, ale żeby być rzetelnym należy też przeliczyć ich pensje na złotówki.

Cascabel
+2 / 2

Jedzenie. Chemia już nie, podobnie ubrania w sieciówkach czy buty (czesto lepszej jakości)

Skorpion91
-2 / 2

@~JaJebiem ale jesli mowimy o cenach to mowimy o kur..aw cenach i te SA NIZSZE, bo CENY to nie to samo co ZAROBKI to zupelnie kuuwa co innego tumanie skonczony. Ok, tumany wyjasnione a co do samego demota to kompletna bzdura za mamy zarobki wschodnie bo gdyby tak bylo to ukraincy nie garneli by sie do pracy w polsce, na ukrainie placa minimalna miesieczna wynosi okolo 250zl balwany skonczone, czy tyle samo wynosi w polsce naprawde? ale naprawde tumany skonczone glupie? ceny na zachodzie sa przewaznie 3x wieksze, nie mowie nawet o kolosalnych czynszach przewaznie okolo 5x wieksze niz w pl, ale o zwyklych produktach zdarza sie czasem ze cos na zachodzie kosztuje tyle samo co w polsce ale rzadko, ale nie ma niczego zeby bylo tansze niz w polsce, z zasady ludzie sie podniecaja ze cos jest tanie gdy po prostu kosztuje tyle samo co w polsce, ale wiekszosc rzeczy po okolo 3x wiecej kosztuje ale ALE przy 5x wiekszych zarobkach wydaje sie to tansze, pod warunkiem ze ta prace masz i pracujesz, natomiast wam idiotom pewnie chodzi o stosunek cen do zarobkow,i tu sie zgodze ze stosunek ten jest lepszy za srednia wyplate kupisz wiecej, chociaz najlepszy przelicznik jest jak wrocisz z forsa do polski wtedy kupisz jeszczer wiecejj (chociaz moje doswiadczenie pokazuje ze jak takie ofermy jak wy nawet zarabiaja za granica duzo to i tak wszystko wydaja do pierwszego i z miesiaca na miesiac i tak nic nie maja, niestety przewaznie tak jest wiec nie liczcie ze na zachodzie ludzie maja rarytas albo wy byscie mieli, jak za polska pensje nie umiecie zyc to i za tamta nie bedziesz umial, kupisz pare glupot wiecej i po wyplacie), ale nie pieddrolcie imbecyle ze same ceny sa nizsze

W wdasm
+1 / 11

Mamy ceny zachodnie? To kto płaci za głupie ziemniaki ponad 4 zł? A może chleb u nas kosztuje ponad 5 zł? Nie, to sprawdźcie sobie ceny w Niemczech, bo tam tyle kosztuje a później mówcie o zachodnich cenach.
Owszem jest drogo w porównaniu do zarobków ale do zachodnich cen to nam jeszcze sporo brakuje i tylko burak, który nosa z Polski nie wychylił może mówić, że u nas są zachodnie ceny.

Odpowiedz
Arbor
+2 / 10

@wdasm , żartujesz? Wejdź sobie do Lidla w Niemczech, to za przeciętne zakupy zapłacisz MNIEJ, niż w Polsce- poza paroma wyjątkami, np. alkoholem. Ostatni raz byłem w Niemczech 2 lata temu i np. za słodycze zapłaciłem o jakieś 30% mniej, niż gdybym dokładnie te same produkty kupił u siebie.

P przyplyw
0 / 2

@wdasm są argumenty za i przeciw np kawa w Costa w Londynie jest tańsza niż w Polsce, w Niemczech za to mają lepszą jakość np chipsy, słodycze nie są na oleju palmowym a cola jest dosładzana stewią a a nie apartamem tak jak u nas

olmajti
+2 / 6

@wdasm na papierze wszystko wygląda ładnie. problem polega na tym że w Polsce nie jesteśmy w stanie kupić za np minimalną krajową tyle samo, takich samych produktów co w Niemczech. siła nabywcza pieniądza jest potwornie słaba w Polsce. dlatego, pomimo tego że ceny w Polsce, na papierze są niższe od tych w Niemczech, są nadal nieadekwatnie wysokie w stosunku do zarabianych pieniędzy.

R raven000
-1 / 7

@wdasm tak mamy ceny zachodnie jak najbardziej. Nawet na spożywkę. Jedyne co znacząco odbiega od naszych cen to fajki i wóda.
Chciałbym wiedzieć gdzie ty kupujesz chleb za 5PLN, bo ja płacę ok 12PLN/kg. Chyba że mowa o tym szajsie dmuchanym azotem, z głęboko mrożonego ciasta. To coś Ci powiem, w Niemczech ten chleb też jest tani.

Chcesz sobie porównać ceny to sprawdź, tu masz przykład jednej z gazetek http://exodia.org/wp-content/uploads/pdf/de/edeka1.pdf
Która cena spożywki odbiega drastycznie od naszych cen?

Włoskich cen już mi się nie chce szukać bo je także znam i wiem ile co kosztuje. Też nie ma jakiś wielkich różnic w cenach. Hiszpania, Portugalia, Grecja też nie jest droższa. Nie byłem w UK więc nie wiem jak tam to wygląda.

Może przejrzysz na oczy i zrozumiesz iż bajeczka o tym że u przysłowiowych Niemców ( pewnie w całej zachodniej części Europy także) wcale nie jest jakoś drastycznie drożej. Za to zarabiają znacząco więcej niż Polacy.

W wdasm
-3 / 5

@olmajti ok tylko że w tym wypadku mówimy o sile nabywczej i jak napisałem w Polsce w stosunku do naszych zarobków jest drogo ale jednak nasze ceny na szczęście odbiegają od zachodnich.

olmajti
-1 / 3

@wdasm nie no ku*wa ekstra. Ch*j z tym że my mamy drogo. Ważne że na zachodzie, w przeliczeniu waluty mają drożej względem nas. No po prostu grubo :D

B Bora2003
-5 / 5

Daj jakąś spoza układu to na nią zagłosuje tylko nie lewacką, bo nie chce tu inżynierów i lekarzy z Afryki gwałcących kobiety na ulicy ze swobodą jak poranny prysznic.

Odpowiedz
P przyplyw
+1 / 5

To cieszcie się że nie wprowadziliśmy euro, teraz przerabiają to właśnie Litwini, u nich takie ceny są że busami przyjeżdżają robić zakupy u nas

Odpowiedz
zaymoon
+2 / 2

@przyplyw
Mają mocną walutę to jeżdżą na zakupy do biedaków z niższą siłą nabywczą.

S szymekwollf
-3 / 5

Od jutra podejmuję nową pracę. Na papierze mam 2900 netto na okresie próbnym. Mój szef musi "wypracować" 5000 złotych bez kilku złotych...

Odpowiedz
~PolakuCebulakuDajMinus
+4 / 4

Nie szukajcie winnych nigdzie indziej tylko w sobie , jesteście głupi to tak jest . Traktuja was jak smieci bo sobie pozwalacie

Odpowiedz
solarize
+2 / 2

Z tym "pensje wschodnie" to bym jednak nie przesadzał. Lepiej zweryfikować jakie są pensje na wschód od Polski zanim się coś takiego napisze.

Odpowiedz
P konto usunięte
+3 / 3

im dłużej żyję w tym kraju to wiem, że jeżeli kiedyś dobijemy zarobkami do zachodu to ceny będziemy mieli jak w norwegii.

Odpowiedz
zaymoon
0 / 2

@gad1917
Te akurat mamy wschodnie, czyli niskie, tyle że wschód ratuje sobie budżet kasą z państwowych firm.

Skorpion91
0 / 0

gdyby tak bylo to za wschodnia miesieczna wyplate, mialbys na tydzien jedzenia najtanszych rzeczy i w malych ilosciach przy zachodnich cenach, ale to na szczescie nie prawda tylko ktos glupi wypuszcza glupiego demota, gdyby to byla prawda to ludzie by w polsce masowo z glodu umierali, tydzien by skromnie jedli a potem 3 tygodnie scisly post, prawda jest taka ze jestesmy pomiedzy wschodem a zachodem, rowniez zachodnie kraje nie sa wszystkie sobie rowne sa lepsze i gorsze ale z zasady duzo lepsze niz polska, ale polska jest duzo lepsza niz wschod, nie slyszalem jeszcze zeby ktos na ukraine do pracy jezdzil,(nie liczac Balcerowicza,ale to nie czlowiek tylko swinia/polityk/zlodziej) co najwyzej na zakupy jak ktos ma blisko

Odpowiedz
~zimnykurde
0 / 0

bez przesady, średnia pensja na Ukrainie, to jedna dziesiąta polskiej pensji.

Odpowiedz