@eph12 Obudź się chłopie, w każdym kraju są już od 20 lat maszyny do przesadzania takich drzew. @ Revel Niestety, w normalnym kraju by je przesadzili, u nas albo "wpuszczą w chodnik", albo wyrżną. Myślenie zerojedynkowe, bez polotu i inwencji.
A po co chcesz przesadzać takie drzewa? Koszt przesadzenia większy niż wartość takiego drzewa. Przesadzać to można wyrośnięte drzewa cennych gatunków. Takie coś powinno się wycinać. Niestety nawet takich badylów będą bronić ekolodzy.
@eph12 Naprawdę zrobienie dołu, wzięcie tą maszyną drzewa z korzeniami i ziemią, wsadzenie do dołka i przysypanie to taki straszny koszt? Poza tym nie patrz chłopie na same pieniądze, patrz też na czas i korzyści - aby z sadzonek do takich drzew urosły kolejne egzemplarze, potrzeba z 15 - 20 lat, przez ten czas chodnik będzie latem ciężki do przejścia, bo nie ma cienia, zimą śnieg będzie się walił na głowę, a pomiędzy deszcz. Drzewa zawsze trochę ochronią.
@Fragglesik
przesadzanie bardzo dużych roślin wiąże się z niebagatelnymi kosztami (kilkadziesiąt--kilkaset tys. zł i więcej). Przeprowadzki tego typu często są praktykowane w Stanach Zjednoczonych. To, czy drzewo dobrze zniesie taki zabieg, zależy od wielkości bryły korzeniowej. Przyjmuje się, że musi ona być 10-12 razy większa niż średnica pnia. Jeżeli drzewo ma pień szerokości 25-30 cm, bryła korzeniowa musi mieć nie mniej niż 2,5-3 m. Rośliny tej wielkości najłatwiej jest przesadzić specjalną przesadzarką do drzew. Większe wymagają obkopania i użycia dźwigu oraz platformy. Nie jest to zbyt korzystne dla drzewa, bo taki zabieg trwa co najmniej jeden lub dwa dni. W tym czasie bryła korzeniowa jest narażona na przesychanie.
podczas przesadzania przesadzarką niewielkich drzew o średnicy pnia 15 czy 20 cm nie jest to konieczne. W pewnych sytuacjach jest jednak wskazane obkopanie drzewa na rok-dwa przed planowanymi przenosinami, żeby zagęścić system korzeniowy. Obkopywanie stosuje się na przykład przed przesadzaniem drzew, które źle znoszą ten zabieg, i nie ma możliwości uformowania dużej bryły korzeniowej, a także przesadzając duże rośliny z zastosowaniem dźwigu i platformy.
do tego dochodzi pielęgnacja drzewa (ktoś musi podlewać) i inne takie bajery, miałeś kiedykolwiek styczność? Drzewo po takim zabiegu może bardzo łatwo uschnąć nawet rok po przesadzeniu (sam osobiście przesadzałem kasztany o średnicy 20 cm efekt 2 lata po zabiegu i opiekowaniu się drzewem nie przeżyło ;)
A co, drzewa mieli wyciąć, myślący inaczej rowerzysto? Chyba umiesz jeździć na tym rowerku, a jak tak, to powinieneś dać radę ominąć te drzewa. A jak będziesz musiał w tym celu zwolnić, to korona ci ze łba nie spadnie.
Można by wyciąć ale zaraz pojawiłby się green-piss albo obrońcy puszczy.
Odpowiedz@eph12 Obudź się chłopie, w każdym kraju są już od 20 lat maszyny do przesadzania takich drzew. @ Revel Niestety, w normalnym kraju by je przesadzili, u nas albo "wpuszczą w chodnik", albo wyrżną. Myślenie zerojedynkowe, bez polotu i inwencji.
A po co chcesz przesadzać takie drzewa? Koszt przesadzenia większy niż wartość takiego drzewa. Przesadzać to można wyrośnięte drzewa cennych gatunków. Takie coś powinno się wycinać. Niestety nawet takich badylów będą bronić ekolodzy.
@eph12 Naprawdę zrobienie dołu, wzięcie tą maszyną drzewa z korzeniami i ziemią, wsadzenie do dołka i przysypanie to taki straszny koszt? Poza tym nie patrz chłopie na same pieniądze, patrz też na czas i korzyści - aby z sadzonek do takich drzew urosły kolejne egzemplarze, potrzeba z 15 - 20 lat, przez ten czas chodnik będzie latem ciężki do przejścia, bo nie ma cienia, zimą śnieg będzie się walił na głowę, a pomiędzy deszcz. Drzewa zawsze trochę ochronią.
@Fragglesik
przesadzanie bardzo dużych roślin wiąże się z niebagatelnymi kosztami (kilkadziesiąt--kilkaset tys. zł i więcej). Przeprowadzki tego typu często są praktykowane w Stanach Zjednoczonych. To, czy drzewo dobrze zniesie taki zabieg, zależy od wielkości bryły korzeniowej. Przyjmuje się, że musi ona być 10-12 razy większa niż średnica pnia. Jeżeli drzewo ma pień szerokości 25-30 cm, bryła korzeniowa musi mieć nie mniej niż 2,5-3 m. Rośliny tej wielkości najłatwiej jest przesadzić specjalną przesadzarką do drzew. Większe wymagają obkopania i użycia dźwigu oraz platformy. Nie jest to zbyt korzystne dla drzewa, bo taki zabieg trwa co najmniej jeden lub dwa dni. W tym czasie bryła korzeniowa jest narażona na przesychanie.
podczas przesadzania przesadzarką niewielkich drzew o średnicy pnia 15 czy 20 cm nie jest to konieczne. W pewnych sytuacjach jest jednak wskazane obkopanie drzewa na rok-dwa przed planowanymi przenosinami, żeby zagęścić system korzeniowy. Obkopywanie stosuje się na przykład przed przesadzaniem drzew, które źle znoszą ten zabieg, i nie ma możliwości uformowania dużej bryły korzeniowej, a także przesadzając duże rośliny z zastosowaniem dźwigu i platformy.
do tego dochodzi pielęgnacja drzewa (ktoś musi podlewać) i inne takie bajery, miałeś kiedykolwiek styczność? Drzewo po takim zabiegu może bardzo łatwo uschnąć nawet rok po przesadzeniu (sam osobiście przesadzałem kasztany o średnicy 20 cm efekt 2 lata po zabiegu i opiekowaniu się drzewem nie przeżyło ;)
Co wy chcecie? Za darmo slalom do ćwiczenia manewrów dostajecie i jeszcze nie pasuje?
Odpowiedzmi to nie przeszkadza ;D można się pośmiać z innymi przechodniami, a nie mijać się w milczeniu
OdpowiedzWolę to, niż żeby mieli je wyciąć.
OdpowiedzI ten chodnik zabójczej szerokości. Nie którzy chyba myślą że ludzie chodzą gęsiego w jedną i drugą stronę i ew. się wyprzedzają.
OdpowiedzKraków Las Wolski ??
OdpowiedzPodziękuj ekologom.
Odpowiedzna mapie tych drzew nie było
OdpowiedzChodnik dla idiotów którzy nie wypuszczają telefonu z ręki
OdpowiedzA co, drzewa mieli wyciąć, myślący inaczej rowerzysto? Chyba umiesz jeździć na tym rowerku, a jak tak, to powinieneś dać radę ominąć te drzewa. A jak będziesz musiał w tym celu zwolnić, to korona ci ze łba nie spadnie.
Odpowiedz