Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
286 309
-

Zobacz także:


~Chasing_Cars1
+21 / 23

Nikogo nie zastanawia, dlaczego nikt nie przyszedł? Dzieciaki uwielbiają urodziny, dzieciaki uwielbiają pizzę, rodzice dzieci raczej chcą, aby dzieci miały przyjaciół, to naprawdę bardzo dziwne, że nie ma nikogo.

Odpowiedz
pawel31ns
+15 / 21

to teraz dopiero chłopak będzie miał przerąbane w klasie

Odpowiedz
V vetulae
+19 / 23

Nie raz już organizowałam urodziny swoim dzieciom w różnych "przybytkach" zabawowych ;) zawsze przekazywaliśmy zaproszenia z 2 tygodnie wcześniej, by rodzice mieli czas coś zaplanować z prośbą o potwierdzenie przybycia na 2 dni przed imprezą, nie zdarzyło nam się by osoby, które potwierdziły, nie przyszły. I powiem, że moje dzieci nie należą do tych najpopularniejszych przez wszystkich lubianych są ludzie, którzy ich nie lubią i tacy, których oni nie lubią. Nigdy też nie zapraszaliśmy całej klasy. Nigdy nie uczyliśmy dzieci, że mają z wszystkim się kolegować i bawić. Nie lubi kogoś trudno nie musi z nim na siłę utrzymywać kontaktów i odwrotnie, jeśli ktoś ich nie lubi też mówimy trudno nie każdy musi cię lubić. Coś mamuśka musiała sp... nie wierzę, że dzieciaka nikt nie lubi, może tak zaprosili, że właściwe wszystkich, ale tak nikogo konkretnie.

Odpowiedz
P Pasqdnik82
+14 / 14

@vetulae może zaproszenie też było wpisane na fejsbuku :P

V vetulae
+12 / 12

@Pasqdnik82 coś takiego podejżewam, albo że dziecko zaprosiło wszystkich ustnie w szkole a nie było zaproszeń z podanym miejscem datą numerem kontaktowym itd... dziecko powinno choć wpisać imiona kolegów których zaprasza.
Codziennie jak odbieram dzieci z przedszkola to słyszę, że ktoś ich gdzieś zaprosił ale dopóki nie mam informacji od rodziców nie traktuję tego poważnie. Dlatego stawiam, że to nie wina dziecka tylko rodziców nie potrafią zachować się jak ludzie.

W Wojtek1291
+7 / 7

@vetulae @Pasqdnik82 Moja znajoma (z którą nie utrzymuję już z resztą kontaktu), była oburzona, że po zaproszeniu mnie na urodziny przez wydarzenie na facebooku, odpowiedziałem, że nie mogę przyjść również na facebooku pod wydarzeniem, w poście proszącym o potwierdzenie obecności :D Uważała, że powinienem osobiście przekazać, że nie mogę przyjść, choć i powodów odmowy nie potrafiła przyjąć do wiadomości, więc czego oczekiwać?

Co do historii pod zdjęciem... Żyjemy w czasach, w których nawet co do źródeł trzeba zachować odrobinę sceptycyzmu. Tu źródeł brak. Niejedna akcja tego typu potwierdziła, że ludzie się szybko organizują i reagują. Równie dobrze można założyć, że zdjęcie celowo puszczono w sieć, by mały znalazł się w centrum uwagi.

~Kaczuszka_
-1 / 5

Do mnie na urodziny też nikt nie przychodzi, ale ja jestem połączeniem Hitlera z dwugłowym Yeti, więc nikt mnie nie lubi. Chyba jednak dzieciak nieźle podpadł.

Odpowiedz
V vetulae
+3 / 5

A organizowałaś i kogoś zaprosiłaś?

~ciekaw
+9 / 11

Skoro nikt nie przyszedł, to kto zjadł 5 kawałków pizzy? ;)

Odpowiedz
A abahacziXXL
+1 / 1

On zjadł jeden a rodzice po 2. Nie dziękuj.

~Oiuii
+2 / 4

Pizza na urodziny dlatego nikt się nie skusił??

Odpowiedz
Niccolo
+10 / 12

Nie ma to jak publikować wizerunek swojego dziecka w internecie, robiąc z niego obiekt politowania (i jednocześnie żartów w szkole).

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 October 2018 2018 13:52

Odpowiedz
Hyakka
+1 / 1

Za malo informacji. Kiedy podal zaprosze i w jak? czy ktos w ogole potwierdzil ze przyjdzie? Mnie zastanawia brak nie tylko kolegow z klasy ale i przyjaciol. Chlopak jest moze cicha szara myszka i nie ma znajomych wiec uznal ze jak zaprosi ich na urodziny to sie zaprzyjazni.

Odpowiedz
~dssdfssfdssf
-2 / 4

Może problem był z miejscem imprezy, widać z tyłu jakiś ludzi więc pewnie rodzice nie wynajęli całej pizzerni tylko 1 długi stół. Rodzice zaproszonych najpierw musieliby wieźć dziecko do pizzerni żeby to zjadło 2 kawałki pizzy, a potem odwieźć je do domu. Ja osobiście miałbym opory przed zostawieniem dziecka w pizzerni w mieście na 2 godziny bez opieki, bo rodzice organizatorów penie nie znali nawet wszystkich dzieci z wyglądu. A więc rodzice pewnie też by czekali w tej pizzerni na zakończenie imprezy, a to oznaczałoby poświęcenie 3 godzin na to żeby dziecko zjadło 2 kawałki pizzy, już lepiej samemu gdzieś wyjść z dzieckiem.

Odpowiedz
~ed_wood
-2 / 6

Sam fakt, że zaprosił całą klasę (32 osoby!) daje do myślenia. Młody po prostu nie ma kolegów i koleżanek - stąd zaproszenie dla całej klasy a nie np. dla 4-10 kolegów/koleżanek. Sprawy nie znam ale sam do szkoły chodziłem i niektórzy są po prostu z*ebanymi dzieciakami - nikt nikogo na siłę nie polubi.

Odpowiedz
Klebern
+4 / 4

@Wanda_co_nie_chciala_niemca

Jak to co pracownicy i klienci pizzerii :) Jasne, że to fejk komentarz do randomowego zdjęcia.

Niccolo
0 / 0

@Klebern Nie. Sytuacja rzeczywiście miała miejsce, a matka dopięła swego, bo dziecko doczekało się uwagi sław.