Demotywatory.pl

@Vkandis
Byłoby miło jakbyś podał linki do swoich myśli :)
Tym niemniej sam coś tam znalazłem.
Wyszczepialność dzieciaków w Bangladeszu w 1998 r wynosiła 85% (na początku lat 80-tych tylko 2% http://en.banglapedia.org/index.php?title=Vaccination ).
A więc do lat 80-tych obywali się bez szczepionek a mimo tego populacja wzrosła 2x w 30 lat (z 44 mln w 1951 do 89 mln w 1981 r., http://en.banglapedia.org/index.php?title=Population). A jest to przecież bardzo biedny kraj więc epidemie powinny go "zjeść na śniadanie".Jak to możliwe, że nie zjadły? ;) Ciekawe, nie?
Co ciekawe, od kiedy są zaszczepiani masowo tj. od 1998 r. ich Growth Rate (przyrost naturalny) znacznie spadł :) do 1.59 przy 2.26 w 1961 (dane z linku powyżej). Przypadek? Oczywiście, że przypadek :)

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 26 October 2018 2018 20:14

Napisałeś "Mało kogo szczepią", a nie "mało kogo szczepili". Skoro już tak szukasz radośnie poszukaj tez jaka była śmiertelność okołoporodowa/noworodków/dzieci do lat 5 - właśnie z powodu chorób na które zostały wprowadzone szczepienia, a jak jest teraz.
Poza tym przyrost naturalny ma tu mało do rzeczy. A wręcz nic. W Polsce w latach powojennych też wyszczepialność była niska, a przyrost naturalny znacznie większy. W czasie kiedy błonica i gruźlica zbierały w Polsce prawdziwe żniwo wśród noworodków i dzieci - przyrost naturalny był największy w historii. I gdzie tu korelacja?

@Vkandis 27 października 2018 o 2:38
Jesteś kreacjonistą czy coś? "Ziemię stworzył Bóg w 6 dni, udowodnij, że się mylę". Jak masz jakieś dowody to podawaj linki albo hasła, zachowanie typu "poczytaj se, znajdź se, udowodnij se, że mam rację" jest niekulturalne.
{Napisałeś "Mało kogo szczepią", a nie "mało kogo szczepili". } - tu się przyznaję, mogłem lepiej to ująć.
Czyli wygląda na to, że za przyrost populacji nie są odpowiedzialne szczepienia ochronne. Więc co?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 October 2018 2018 9:33

@kot_schroodingera - "Więc co?" - Niech pomyślę ... jakieś milion różnych rzeczy? W zależności od regionu, sytuacji politycznej, gospodarczej, kulturowej, itd. Nie ma czegoś takiego jak próbujesz przekonywać, że przyrost naturalny zależy od szczepionek (obojętnie czy pozytywny czy negatywny). Takie twierdzenie ma mniej więcej tyle samo sensu, co próby "wywołania" wyższego przyrostu naturalnego przez becikowe czy 500+. Jak już pisałem najwyższy przyrost naturalny w Polsce był w latach 50-tych. Czy to oznacza, że powinniśmy dawać się wymordować, żeby sprowokować takowy? Zwiększanie dobrobytu MOŻE spowodować wzrost przyrostu naturalnego, ale tylko do pewnego momentu. Dostęp do czystej wody - tak samo,. Ogólna opieka medyczna - też. Ten sam czynnik może powodować zwiększony przyrost naturalny, ale w powiązaniu z innymi dodatkowymi warunkami może go zmniejszać. Nie ma takich prostych korelacji jak próbujesz sugerować. W dodatku takie bzdury jak "obywali się bez szczepionek a mimo tego populacja wzrosła". W średniowieczu populacja też rosła mimo, że w ogóle nie znali szczepionek. Tyle, że śmiertelność była - w porównaniu z aktualnymi czasami - potworna.

@ Vkandis 27 października 2018 o 23:25

Czyli dostrzegasz, że to nie szczepionki są główną przyczyną przeżywalności ludzi. A tak są zachwalane ,że ich niebranie powinno być karane sądownie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 October 2018 2018 13:49

@ Klindal 31 października 2018 o 14:55

Czyli jak przeżywa 7 000 dzieciaków bez zaszczepienia (z 10 000 początkowych) to źle ale jak rodzi się 2000 mniej (5000) po medycznej kuracji (zaszczepieniu) to dobrze?

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 31 October 2018 2018 21:37