Nie trzeba lubić swojej pracy, większość ludzi nie będzie miała nigdy możliwości spełniania się w niej (abstrahując, że 'praca marzeń' jest propagandowym elementem wyścigu szczurów). Grunt, by zapewniała pożądany godny standard życia (i tu jest pole do zmian systemowych). Po prostu warto mieć jakieś zainteresowania, pasję, przy których można się odstresować i rozwijać we własnym zakresie. Kiedy ma się tę odskocznię, nielubiana praca nie przybija aż tak bardzo i wiadomo, że po obowiązku przyjdzie czas na przyjemności.
Dlatego założyłem swoją działalność i spełniam się w tym co lubię. Nie wyobrażam sobie życia od weekendu do weekendu i bycie zdanym na łaskę szefa i korporacji.
Nie trzeba lubić swojej pracy, większość ludzi nie będzie miała nigdy możliwości spełniania się w niej (abstrahując, że 'praca marzeń' jest propagandowym elementem wyścigu szczurów). Grunt, by zapewniała pożądany godny standard życia (i tu jest pole do zmian systemowych). Po prostu warto mieć jakieś zainteresowania, pasję, przy których można się odstresować i rozwijać we własnym zakresie. Kiedy ma się tę odskocznię, nielubiana praca nie przybija aż tak bardzo i wiadomo, że po obowiązku przyjdzie czas na przyjemności.
OdpowiedzPo co czekać i tkwić w niesatysfakcjonującej nas egzystencji, zabij się już dziś!
OdpowiedzDlatego założyłem swoją działalność i spełniam się w tym co lubię. Nie wyobrażam sobie życia od weekendu do weekendu i bycie zdanym na łaskę szefa i korporacji.
Odpowiedz...siadam... patrzę... o kur..a..... od dziś mam urlop.....
OdpowiedzNie wiem jak ty ale ja jeszcze się myję i ubieram :)
Odpowiedz