Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
261 290
-

Zobacz także:


C ciomak12
+10 / 14

Czyli masz żonę, a zdradzając ją nie zabierasz kobiet w Twoje ulubione miejsca co by Ci ich nie popsuły... Masz bardzo pokręcony system wartościowania miejsc i ludzi.

Odpowiedz
~albus_
+4 / 4

@ciomak12 Może chodziło o przyszłą żonę, a jeśli nie to faktycznie jest pokrecony

C ciomak12
+1 / 1

@~albus_ Tak czy siak koncepcja jest pokręcona. Znaczy rozumiem jak ktoś wchodzi w lekkie związki, bo świetnie się razem imprezuje, jest seks i generalnie młodość. Gdzie bardziej pasuje tu określenie przyjaciele z korzyściami(po angielsku to ładniej brzmi).Ale jeżeli wchodzimy w związek z drugą osobą to raczej po to by się z nią związać na dłużej, a może i na całe życie. I oczywiście nie chodzi tu o wyznawanie miłości następnego dnia. Ale z założenia robić sobie furtki bo jak się nie uda? Totalna głupota. Bo statystyki podają, iż małżeństwa też się rozpadają. W wielu przypadkach z rodziną to tylko na zdjęciach, zaś przyjaciele na zawsze bardzo często znikają po studiach, przeprowadzce czy ożenku. W końcu dojdzie do wniosku, że w ogóle się nie opłaca zadawać z ludźmi, bo zawsze ktoś Cię może zranić.

Np mój poprzedni związek zakończył się po 6 miesiącach na noże(w przenośni). I generalnie dużo było w nim kłótni. Ale czy mam teraz mówić, że to zła kobieta była? Nie. To ja byłem niedojrzały, ten związek naprawdę wiele mnie nauczył. Owszem ciesze się, że jestem teraz z inną, jednak nie wiem czy przed tamtym związkiem bym był gotów na to co tworzę teraz z moją już narzeczoną. A nie być jak dziecko i uważać, że każdy nieudany związek to przez to, że ta dziewczyna to su** kur** i wszystko co z nią związane to zniszczone plany marzenia i sny. W takim razie pozostaje pytanie czy jesteś masochistą, że z takimi dziewczynami się wiążesz ;)

I już widzę autora tego demota jak po czterech latach związku, dwóch narzeczeństwa i ślubie wreszcie zabrałeś ją do swojego ulubionego parku , na ulubioną ławeczkę. I jak ją ostrzega: tylko spróbuj mi tutaj strzelić focha, albo się pokłócić, to od razu będzie rozwód z orzeczeniem o winie. Normalnie jak dziecko pozwalające dotknąć swojego misia.

A aKasia69
+11 / 13

Ważniejsze aby dziewczyny z żoną się nie spotkały

Odpowiedz
~fdfsfsdf
+4 / 4

Wynika, że dziewczyna to dla ciebie ani przyjaciel, ani rodzina. Może masz powołanie do samotnosci?

Odpowiedz
C ciomak12
0 / 0

@dariuszkrzyzowiec Drogie dziecko, następnym razem jak chcesz bym zauważył wiadomość daj "@"przed loginem a nie "#". Ewentualnie jest taka opcja jak "odpowiedz" pod każdym komentarzem.

Co do życzeń to życzę Tobie udanej krucjaty. Zaś 12 to po prostu moja ulubiona liczba. Jeżeli zaś miałaby się tyczyć wieku to skoro założyłem konto 5 lat temu, to miałbym 17 lat. Choć dla Ciebie fakt że ktoś mógł założyć konta kilka lat temu widzę, że również przekracza Twoje zdolności poznawcze, podobnie zresztą jak dodanie liczby do loginu, która by nie oznaczała ilości lat.

Pozdrawiam Cię dzieciaczku.

Gats
+1 / 1

Nie zabierasz dziewczyn ale masz żonę... aha:)

Odpowiedz
BrickOfTheWall
+1 / 1

No i bardzo rozsądnie, że nie zabierasz swoich dziewczyn tam gdzie może bywać twoja żona. Dyskrecja to chwalebna rzecz.

Odpowiedz