Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
781 813
-

Zobacz także:


Uhtred
+10 / 10

Ten prodiż? Nikt go nie miał bo ty go masz. Taki podobny prodiż? Mam, używam, PRL ma z tym tyle wspólnego co ogórek z czekoladą.

Odpowiedz
Uhtred
0 / 0

Demotywator edytowany i teraz mój wspaniały komentarz nie ma sensu :-(

A antyfrajer
+4 / 4

Ten to wersja lux bo ma grzanie z góry i dołu. Mam zwykły grzany (rok produkcji 1969) tylko od góry, ma wymienioną grzałkę i nie używam go prawie wcale a jak już to z naczyniem żaroodpornym bo jest z aluminium które jest niebezpieczne (szczególnie kwaśne rzeczy). Co najciekawsze nadal je produkuja w niezmienionej formie i nadal z aluminium i żeby choć patałachy od środka dali powłokę z teflonu czy ceramiki ale nie.
Kto nie wierzy niech poszuka w Euro Agd "Prumel PPG-92 + Sznur" za 269 zł .
Wiec to nie żaden STARY a NOWY od 50 czy więcej lat ten sam model.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 January 2019 2019 17:38

Odpowiedz
A adawo
+1 / 1

@antyfrajer to "grzanie z dołu" to była po prostu podstawka z zamontowaną grzałką. Można było sobie poradzić bez tego, stawiając prodiż na kuchence elektrycznej (gazowa za mocno grzała i się przypalało). Oczywiście produkowane do dziś i niestety z aluminium. Ciekawe kto i po co to kupuje?

HuecoMundo
+1 / 1

Ja mam podobny ale już nie działa. Zresztą u mnie jest już piekarnik.

Odpowiedz
E ESPMII
+1 / 1

@Jazu widzę, że nie tylko ja byłem tym bity, nie było facebooka i internetu a starzy i tak jakoś wymieniali między sobą pomysły na chłostę. Tak z ciekawości jeszcze: jest tu ktoś, kto dostawał mokrym zmywakiem w twarz?

Mirrage26
+1 / 1

@Jazu Heh znam ten ból. @ESPMII Czy mokra szmata do podłogi się liczy? ;) A dostałeś kiedyś wkładem pistoletu do klejenia na gorąco ( tą elastyczną rurką )? To dopiero zostawiało ślady. Pamiętam to wtedy była w miarę nowość ale ojciec szybko znalazł dodatkowe zastosowanie.

A adawo
0 / 0

Nie ma problemu z kupieniem i dzisiaj. Tyle, że to kiepskie było, porządny piekarnik piecze o wiele lepiej.

Odpowiedz
Wyrzutekzdemotow
+3 / 3

@wyblinka Uf... o rany, najpierw weszłam i się nagorączkowałam w komentarzu poniżej, a potem zauważyłam, że też poprawiłaś. Dobrze wiedzieć, że ktoś jeszcze mówi i pisze tym samym językiem, co ja!

W wyblinka
+2 / 2

@Wyrzutekzdemotow Irytuje mnie nieziemsko to "te" zamiast "to", nie mam pojęcia skąd się to wzięło, jeszcze kilka lat temu tego nie było. Niestety jest nas niewiele :(

PS Tak jakoś nie zwróciłem uwagi wybierając nick, że to rodzaj żeński i tak się teraz meczę! Wyblinka to rodzaj węzła a więc "ten węzeł" cóż widać jakieś zamroczenie na mnie wtedy spłynęło
Pozdrawiam

Wyrzutekzdemotow
+1 / 1

@wyblinka Właśnie coś mi z tym Twoim nickiem nie pasowało od jakiegoś czasu. Pisałam w irytacji i pośpiechu i chyba po raz kolejny przypisałam Ci niewłaściwą płeć - przepraszam. W ogóle mi się ta wyblinka z żeglarstwem nie skojarzyła, ha, ha, całe życie się człowiek uczy! Jakby co, to ja jestem kobietą, ale jest mi dokumentnie wszystko jedno, że ktoś użyje męskiej formy.

W wyblinka
+1 / 1

@Wyrzutezdemotow Również jest to dla mnie całkowicie obojętne, a nawet jest źródłem pewnej rozrywki, gdy czytam, że jestem głupia babą i sobie myślę babą jak babą w dzisiejszym świecie wszystko jest możliwe, ale żeby głupią! :D

Wyrzutekzdemotow
+5 / 5

TE? TE cudo? Ludzie, czy zaimki wskazujące są aż takie trudne? Ten (zeszyt), ta (lampa), to (cudo)! Te (zeszyty), te (lampy), te (cuda) i dodatkowo zaimek męskoosobowy l.mn. ci (mężczyźni). Czy użytkownicy tego portalu nie skończyli piątej klasy podstawówki?
A potem jeszcze, nie dość, że się nie potrafią nauczyć najczęściej używanego zaimka wskazującego, to zaczynają brylować archaicznym ÓW i tu dopiero można kretyńską odmianę przeczytać. Głowa boli. Do nauki, ludzie, do nauki!

Odpowiedz
LocosPPG
0 / 0

@Wyrzutekzdemotow Nie zmienia to faktu, że większość ludzi ma te cudo w domach.

S_Jupiter
0 / 0

cudo? to gowno spowodowalo oparzenie na mojej ręce od wewnętrznej strony i miałem blizne na 5-6 lat

Odpowiedz
K Krakus1976
+2 / 4

ja mam dzisiaj, kupiłem go rok temu na nowe mieszkanie, idealny np do kotletów, obsmażam kotlety na patelni a później 7min w prodizu - wyłączam zasilanie , kolejne 7 minut i są mięciutkie pulchniutkie cacunie

Odpowiedz
Mirrage26
+1 / 1

Nigdy nic z prodiża nie jadłam ale z kablem znałam się bardzo dobrze. Podobno dobrze ciasta się w tym piekło.

Odpowiedz
S szteker
0 / 0

Taka wtyczka trochę podobna jak obecnie w zasilaczach do komputera.

Ten sprzęt miała moja babcia, ale zawsze twierdziła, żebym tego nie dotykał, bo jest zepsuty i bardziej to popsuję (byłem wtedy kilkulatkiem). Oczywiście był sprawny, ale zawsze włączony do kontaktu.

netja
0 / 0

jakie "miał", nadal mam, nowy, to najlepszy sprzęt kuchenny!

Odpowiedz