Niegłupie. Chcesz tańczyć, to zakładasz słuchawki i tańczysz. Chcesz pogadać? Masz ciszę, bo muzykę każdy ma w uszach.
Btw to po prawej wygląda jak trans.
W Krakowie w jednym z klubów organizowali takie imprezy. Nazywały się Silent Party. Dostawało się słuchawki i były 3 kanały muzyczne(np. latino, r&b, disco). Fajna sprawa, można się bawić do czego się chce i jeszcze na spokojnie pogadać :)
#TurboAnonim2000 - odbywają się a to było w latach 60.
OdpowiedzI jak tu tańczyć w parach? :)
OdpowiedzI nie ma sensu, bo jak każdy słyszy co innego to i tańczy co innego... a jak się chce samemu tańczyć to chyba można w domu..?
OdpowiedzNiegłupie. Chcesz tańczyć, to zakładasz słuchawki i tańczysz. Chcesz pogadać? Masz ciszę, bo muzykę każdy ma w uszach.
OdpowiedzBtw to po prawej wygląda jak trans.
Silent disco :D
OdpowiedzCiekawe, jak to zrobili - poszczególne kanały na różnych częstotliwościach, tak jak w zwykłym radiu?
OdpowiedzW Krakowie w jednym z klubów organizowali takie imprezy. Nazywały się Silent Party. Dostawało się słuchawki i były 3 kanały muzyczne(np. latino, r&b, disco). Fajna sprawa, można się bawić do czego się chce i jeszcze na spokojnie pogadać :)
Odpowiedz