Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
329 348
-

Zobacz także:


K Karol99xx
+7 / 7

Zawsze możesz też mieć własne życie i nie zwracać uwagi na to co robią inni.

Odpowiedz
JanuszTorun
0 / 12

Nie kumam tych wszystkich wypowiedzi, które rozgraniczają czas dla dziecka od czasu dla siebie.
Dla mnie najlepiej wykorzystanym czasem dla siebie jest czas, który mogę spędzić z moją córką (obecnie prawie 10 lat). Nie mam poczucia, że czas, który spędzam z dzieckiem, jest zabrany od czasu, który miałbym dla siebie. Największym szczęściem dla mnie jest radość mojej córki. A dla niej największą radość daje spędzanie czasu z rodzicami.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 January 2019 2019 10:45

Odpowiedz
C Chung
+2 / 6

@JanuszTorun Takie osoby jak TY powinny mieć dzieci... i mają;) Ja do tej grupy się nie zaliczam, więc nie powinienem mieć dzieci - i nie mam;) Wszystko jest tak, jak powinno być.

izka8520
+8 / 12

może dlatego, że Twoja córka ma 10 lat, chodzi do szkoły, a Ty zapewne do pracy. Po pracy odpoczywasz z rodziną. Kobieta, którą ma dziecko malutkie, jeszcze przed przedszkolem, które nie pośle do żłobka (Bo i takie są przecież, dziecko ma roczek a ona wraca do pracy) I cały czas spędza z nim. Całe, powiedzmy, 2-3 lata siedzi w domu i jedyne co widzi to swoje dziecko, swój dom, swoje miasteczko (na krótkim spacerze) swój sklep i tyle. Moje dziecko ma prawie 10 miesięcy, jest na etapie, że nie potrafi opuścić mamy na moment, czepia się nogawki gdy chcę ugotować i marudzi. Muszę wziąć to na ręce, bo on chce zobaczyć, ale wtedy nic nie mogę zrobić. Albo nie mogę wyjść na sekundę zrobić siku, bo płacze. Kocham moje dziecko, ale przez większość dnia mam tylko jego i czasem mogę mieć po prostu dość. Inna sprawa to nie spanie w nocy, przemęczenie też nie dodaje mi cierpliwości

R rumtumtum
+6 / 8

@JanuszTorun
To wyobraź sobie, że jesteś mamą na "urlopie" macierzyńskim czy wychowawczym i przez cały czas zajmujesz się dzieckiem i jego potrzebami, nie masz odskoczni w postaci pracy, kontaktów z dorosłymi ludźmi, rozmów na tematy, które nie wiążą się z dzieckiem.
Jest coś takiego jak wypalenie, czasem zawodowe (głównie zawody związane ze sprawowaniem opieki i/lub nauczaniem), czasem związane z niezawodowym sprawowaniem opieki np. nad dzieckiem, osobą starszą, osobą niepełnosprawną. Jedynym sposobem na owo wypalenie jest znalezienie odskoczni, właśnie czasu wyłącznie dla siebie, zaopiekowanie się, dla odmiany, sobą i swoimi potrzebami.

S Shaam
0 / 4

@izka8520 mówisz "to" na swoje dziecko???

izka8520
0 / 4

Nie, miałam na myśli TO muszę GO* wziąć na ręce

JanuszTorun
+1 / 3

@izka8520
Moja córka nie miała od zawsze 10 lat (jeszcze nie ma, bo kończy w kwietniu). Ona również była noworodkiem, niemowlakiem itd... więc ja przeszedłem przez wszystkie etapy od zera do prawie 10 lat. I moja żona oczywiście również przeszła.
Znam też przerywane noce, bo jak dawaliśmy mleko z butelki, to wstawaliśmy oboje. Ja "przyrządzałem" butlę, a żona dawała ją dziecku. Ja wyparzałem butelki, żeby były gotowe na następny raz... Itd...
To, że nie możesz nawet wyjść do kibla bo dziecko płacze, że nie możesz zrobić kroku, bo dzieciak Ci nie pozwala, to już raczej Twoja wina. Tak go przyzwyczaiłaś, więc on to wykorzystuje.
My od pierwszych dni życia córki nie pozwalaliśmy sobie na to, co może w przyszłości stać się uciążliwe. I tylko trzeba konsekwentnie się tego trzymać. Czasem samemu miałoby się chęć odstąpić od tych założeń, ale jeżeli tak się zrobi, to później to kiedyś się zemści i na rodzicach i na dziecku.

@Chung
Jeżeli nie masz dzieci, to najprawdopodobniej nawet nie wiesz, czy powinieneś je mieć, czy nie.
Być może rzeczywiście lepiej, żebyś nie miał, ale gdybyś już jednak miał, to bardzo możliwe, że Twoje nastawienie zmieniłoby się diametralnie.
Ja też przed pojawieniem się córki nie byłem nazbyt entuzjastycznie nastawiony do "tacierzyństwa", a kiedy już pojawiła się dziecina, to z każdym tygodniem, miesiącem, rokiem... coraz bardziej nie wyobrażam sobie życia bez niej.

D dbgoku
-2 / 8

Kolejna madka i jej wypociny... dajcie już spokój.

Odpowiedz
Omdko
0 / 0

Oczywiście nie jest to interesujący wpis jak na demota. Ale ludziom pomaga podzielenie się z innymi swoimi odczuciami. To, że ktoś chce się wygadać dobrze o nim swiadczy. Lepiej siedzieć cicho i popaść w depresję..?. może ta matka potrzebowała jakiegoś dobrego słowa i uwagi z czyjejś strony, sądząc po tym co pisała to chyba nie ma pomocnego męża...

S SmallPig
+4 / 8

Ja mam 3 dzieci razem z mężem pracujemy dzieci 10 lat 3 i noworodek a mimo to mam czas na pracę nie nie jestem na macierzyńskim nie pomaga nam żadna babcia porostu opiekujemy się dziećmi oraz zajmujemy domem wspólnie dzielac obowiązki. Mam czas na kino z koleżanką i kawę mąż rozumie że też potrzebuje wyjść spokojnie . Mamy też czas dla dzieci dużo wspólna zabawy obiady wyjścia spacerki place zabaw ferie w Zakopanem (aktualnie ) w wakacje nad morze na 2 tygodnie . Pracując stać nas na wakacje zarazem mam czas dla siebie i dzieci nie rozumiem osób które siedzą w domu bo mają dzieci przez to nie mają czasu dla siebie a dzieciom na przyjemności takie jak wakacje nad morzem ferie w górach ... tata z synem na nartach albo ja z synem wtedy to drugie spaceruje z młodszymi kompromisy i jeszcze raz kompromisy i nie jestem nerwowa nie muszę:)

Odpowiedz
Cascabel
+1 / 5

@SmallPig bardzo ciężko się czyta to, co napisałaś.

zubenelgubenupi
0 / 8

@SmallPig Bo ty i twój mąż jesteście normalnymi ludźmi. Takich jak wy jest zdecydowana większość. Tego demota spłodziła jakaś patologiczna madka Brajanka, Oliwerka albo Dżesiki.

Omdko
+1 / 1

Faktycznie ciężko się czyta, mam podobnie z wyjątkiem, że zdecydowałam się zostać w domu z dzieckiem do 3 roku życia (jakoś sumienie mi nie pozwala takiego tulisia do żłobka dac) za rok pójdzie do przedszkola :) A najlepiej spędzany czas to na weekendach kiedy mąż ma wolne pakujemy się, wsiadamy w samochód- wybieramy kierunek i po drodze szukamy ciekawych miejsc do odwiedzenia z dziećmi:)

B barney37
0 / 0

@Omdko
Też byłoby mi żal dziecko 0-3 do żłobka wysyłać. Do przedszkola już lepiej, bo trochę z innymi dziećmi się pobawi i nauczy czegoś. Ale jeśli tak ktoś bliski z rodziny mógłby się małym dzieckiem zająć, to i takie pół etatu dla Matki byłoby chyba zdrowsze dla psychiki.

D Dragoo
-1 / 9

Kolejne żale wylane przez madkę. Ile można? Żyj sobie jak tam chcesz i się nie użalaj nad sobą.

Odpowiedz
zubenelgubenupi
-2 / 4

Tak, bo tylko madfka ma dzieci. Ojciec a tym bardziej żaden inny człowiek nigdy dzieci nie miał i nie będzie miał.

Odpowiedz
G Geoffrey
+4 / 4

Jeśli uważasz dziecko za ważniejsze od siebie, to Twoje macierzyństwo jest porażką. Masz być wzorem dla swojego dziecka, nie służącą. Nie wychowuj małego tyrana przyzwyczajonego do spełniania swoich zachcianek. Pokaż dziecku własnym przykładem, jak być mądrym i silnym człowiekiem. Dziecko uczy się przez naśladowanie.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 24 January 2019 2019 20:38

Odpowiedz
B barney37
0 / 0

@Geoffrey
Dokładnie. By nie było tak, że po 20 latach jak będzie się usamodzielniać, by nie słyszał ile to poświęciła Madka życia, a on/ona taka niewdzięczna.