Demotywatory.pl

@Kocioo Spokojnie, chciało się "państwowej" służby zdrowia to tak jest :)

@SARs9504 Państwowa służbę zdrowia można też mądrze i racjonalnie prowadzić.... a ludzi traktować z szacunkiem bo każdy z nas płaci za to dosyć dużo... w skali roku .


Jeżeli chodzi o prywatną służbę zdrowia... no cóż.... wiem jak to wygląda w USA... to jest jeszcze większy dramat.. .. niż to co się dzieje tu... w Polsce.. tam problem polega na tym że jest bardzo droga a przeciętnego człowieka na niż nie stać... nawet kiedy ma ubezpieczenie pokrywające 70% kosztów.. czyli największe..

@Kocioo Mam doświadczenie z 3 systemów;
Polski - sam wiesz jak jest

Słowacki - Prywatne ubezpieczenia, o wiele lepsza profilaktyka i działanie w tym zakresie plus prywatny szpital który "o dziwo" przy narzuconych stawkach (takich samych dla państwowych szpitali jak i prywatnych) rozbudowujący się, z darmowym internetem, gdzie pacjent wybiera sobie jedzenie jeśli nie jest na diecie, sale są 4 osobowe, rodzina może przebywać z pacjentem na oddziale reanimacyjnym.

Irlandzki (Północna Irlandia) - szpitale i ubezpieczenie państwowe, gdzie pijaki na oddziale mimo "zero tolerance" robią co chcą, gdzie pacjenci idą do szpitala "na urlop" gdzie narkotyki rozdaje się jak ciasteczka a pacjenci na tlenie chodzą se na papieroska jak chcą.

Państwowa służba zdrowia nie ważne jak dobrze "ustawiona" zawsze ale to zawsze będzie się staczała bo wystarczy jeden reportaż w TVN24 aby cały system rozp...

Nie jest uczciwe, że osoba prowadząca zdrowy tryb życia musi płacić za osobę która sama spasła się jak świnia i nie zamierza się "odchudzać".

W sumie Szwajcarski jest dobry (a jest praktycznie taki jak w USA, gdzie ubezpieczasz się sam i też ubezpieczyciel - zależnie jakiego se wybierzesz - pokrywa część tylko). Dla czego ubezpieczyciele chcą aby część kosztów pokrywał pacjent? Aby jeden z drugim nie ryzykowali.

W Emiratach jest ciekawie, tam (wedle mojej wiedzy) idziesz do szpitala, dostajesz wytyczne od lekarza (np. nie pal) i jak wrócisz a wciąż się nie dostosowałeś to cie wywalają na ulicę.

@SARs9504 Nie uważam że osoba , która "spasła się jak świnia " miała mniejsze prawo do pieki niż ta która paliła .. piła... etc.. każdy ma swoje.. a Ty możesz wczesniej trafić do szpitala niz osoba otyła... bo miałes wypadek bo byłes nieostrożny.. etc.. Czy ty myślisz ze jestes lepszy..? Że ci się więcej bo się nie obżerasz...?
Wybacz ale nie lubię takich mądrusiów , którzy myślą że sa idealni , najlepiej się prowadzą.. nawięcej pracuja a inni nie sa warci opieki socjalnej czy medycznej. w moim mniemaniu sa to ludzie albo młodzi albo totalnie bez wyobraźni.. bez obrazy.. to nie moja intencja.. oby życie nie udowodniło ci jak sie mylisz i jak w jednej chwili z mądrusia możesz stac się "obciążeniem " dla innym podobnych mądrusi..

Nie wiem jaki system jest w Szwajcarii... ale najlepsze ubezpieczenie w USA pokrywa zaledwie 70 % kosztów leczenia.. piszę zaledwie... bo sa to ceny gigantyczne... powiedzmy że wykryto u ciebie raka.. koszt leczenia.. to ok 500 tys dolarów.. ty musisz zapłacić 70% tej ceny.. .... poród.. ponad 30 tys dolarów... 70 % pokrywasz ty.. podkreślam... tylko pod warunkiem ze masz najlepsze ubezpieczenie... a co jeżeli jest to 50 %....?
Ogólnie uwazam że leczenie powinno być za darmo.... ale system powinien być udoskonalany..

@Kocioo
" Nie uważam że osoba , która "spasła się jak świnia " miała mniejsze prawo do pieki niż ta która paliła .. piła... etc.. każdy ma swoje.. a Ty możesz wczesniej trafić do szpitala niz osoba otyła... bo miałes wypadek bo byłes nieostrożny.. etc.. Czy ty myślisz ze jestes lepszy..? Że ci się więcej bo się nie obżerasz...? " - Tak bo nie piję, nie palę i nie jestem spasioną świnią :) W związku z tym leczenie mnie jest o wiele tańsze niż leczenie pijaka, palacza czy spasionej świni nawet w przypadku wypadku. Do tego nie obciążam "systemu" powikłaniami związanymi z MOIMI wyborami.

Pomijając fakt, że PALACZEM, PIJAKIEM czy SPASIONĄ ŚWINIĄ zostaje się w wyniku indywidualnej decyzji a nie zrządzenia losu.

"Wybacz ale nie lubię takich mądrusiów , którzy myślą że sa idealni , najlepiej się prowadzą.. nawięcej pracuja a inni nie sa warci opieki socjalnej czy medycznej. w moim mniemaniu sa to ludzie albo młodzi albo totalnie bez wyobraźni.. bez obrazy.. to nie moja intencja.. oby życie nie udowodniło ci jak sie mylisz i jak w jednej chwili z mądrusia możesz stac się "obciążeniem " dla innym podobnych mądrusi.. " - Masz takie prawo, jednak JA nie każę nikomu płacić za swoje decyzje a Ty każesz mi płacić za kogoś kto mając wybór: trzymać się chociaż BMI obżera się jak świnia bo "mam grube kości". Nie mam nic do ludzi którzy mieli wypadek albo mają coś nie związanego z ich decyzjami. Ale mam przeciw Pijakowi kopiącemu moją małżonkę w pracy, albo palaczowi który dostaje tlen bo nie może oddychać (w wyniku palenia) i z tym tlenem leci palić, albo grubą świnią która obżera się w domu do poziomu, który powoduje powikłania a potem moja małżonka musi rozwalać sobie kręgosłup bo grubas "nagle" (mimo, że w domu był w pełni mobilny) nie może unieść ręki, albo sam się umyć. To wszystko są konsekwencje decyzji podjętych przez te osoby, nie wciskałem im ciasta w pysk, peta w gębę ani alkoholu w gardło.

"Nie wiem jaki system jest w Szwajcarii..." - Ja wiem - "ale najlepsze ubezpieczenie w USA pokrywa zaledwie 70 % kosztów leczenia.. piszę zaledwie... bo sa to ceny gigantyczne... powiedzmy że wykryto u ciebie raka.. koszt leczenia.. to ok 500 tys dolarów.. ty musisz zapłacić 70% tej ceny.. .... poród.. ponad 30 tys dolarów... 70 % pokrywasz ty (30% skoro ubezpieczenie pokrywa 70% zresztą skoro Tak Cie to martwi to zrób ubezpieczalnie pokrywającą 100% Ja nie mam nic przeciw temu).. podkreślam... tylko pod warunkiem ze masz najlepsze ubezpieczenie... a co jeżeli jest to 50 %....?" - ale TO Ja decyduje jakie ubezpieczenie wezmę, albo jaki zawód wykonuje albo ile pieniędzy odkładam itd. Do tego część tych kosztów jest wynikiem interwencji państwa. USG zwierzęcia (mimo, że musi być dokładniejsze i obsłużyć od krowy po małego kotka) kosztuje mniej i jest bardziej dostępne niż USG człowieka.
"Ogólnie uwazam że leczenie powinno być za darmo.... ale system powinien być udoskonalany.. " - Leczenie "za darmo"? A kto zapłaci lekarzowi i pielęgniarce? Do tego wzrośnie ilość osób ryzykujących bo "wyleczą mnie za darmo" co jest powodem, dla którego w USA i Szwajcarii pacjent musi zapłacić za część leczenia. Zresztą z "darmowym" leczeniem jest ten problem który już określiłem. Zawsze znajdzie się jakiś ckliwy program w którym uzasadnią dla czego coś powinno być też "robione" za darmo. I cały Twój doskonale zbalansowany system diabli wezmą bo ktoś "zrobi" z tego swój cel polityczny.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 January 2019 2019 17:34

@SARs9504 W wyniku takiej samej "indywidualnej decyzji... możesz miec wypadek samochodowy... i nie tylko sam stać się obciązeniem dla systemu.. ale możesz skrzywdzić innych... i odwrotnie... alkoholikiem może stac sie ktoś, w wyiku zrzadzenia losu... np jak w wyiku Twojej decyzji .. przyciśnięcia gazu do dechy... . straci przez ciebie rodzinę..


Firmy ubezpieczeniowe w USA nie pokrywają więcej niż 70% kosztów... leczenia.. to najlepsze ubezpieczenie zarezerwowane dla tzw "government jobs"..

Miałem kolegę .. mieszkał w Australii .. zachorował na białaczkę... jego ubezpieczenie pokrywało 30 % leczenia .. w przypadku choroby przewlekłej.... a tak zakwalifikowana jest białaczka... koszt leczenia 800 tys dolarów ..

Idźmy dalej... masz ubezpieczenie... w USA .. pokrywajace 70%.. kosztów.. ale kiedy byłeś nieprzytomny.. b miałes wypadek... zabiora cię do szpitala.. który nie ma kontraktu..z twoim ubezpieczycielem .. sam pokrywasz 100 % kosztów...... przy cenach tylko za łóżko w szpitalu sięgajacyc 1800 dolarów za dobę.. bez jakiegokolwiek leczenia..
Znajomej odbiło... zabrali ja do szpitala.. na obserwacje psychiatryczną.. weekend.. 15 000 dolarów.. jej ubezpieczyciel nie miał kontraktu ze szpitalem do którego ją zabrali...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 January 2019 2019 17:46

@Kocioo
Bądź pijakiem, zachlanym tydzień w tydzień i co tydzień lądującym w szpitalu. Gdzie dostajesz za każdym razem komplet badań (bo przecież coś się mogło stać), bądź agresywnym na oddziale więc raz w miesiącu pielęgniarka ląduje na Erce bo kopiesz ją w głowę czy w krtań. Tak przez lata.

Bądź "tranzwestytą" protestuj, że jesteś "kobietą w męskim ciele", dostań operacje, po czasie stwierdź, że nie chcesz już "być kobietą" dostań kolejną operacje.

Bądź Tobą i zignoruj co pisałem, białaczki nie dostajesz w wyniku własnych decyzji a ja mam problem z konsekwencjami Decyzji.
Bądź Tobą przytocz wypadek drogowy, zapomnij o tym, że mam OC i NW.
Bądź człowiekiem, strać rodzinę, nie stocz się bo MOŻESZ SIĘ NIE STOCZYĆ.

"(...) i odwrotnie... alkoholikiem może stac sie ktoś, w wyiku zrzadzenia losu... np jak w wyiku Twojej decyzji .. przyciśnięcia gazu do dechy... . straci przez ciebie rodzinę.. (...)" - bo z nieba zszedł alkohol i sam się mu wlał do gardła i wlewał, i wlewał, i wlewał, i wlewał...

"Firmy ubezpieczeniowe w USA nie pokrywają więcej niż 70% kosztów... leczenia.. to najlepsze ubezpieczenie zarezerwowane dla tzw "government jobs".. " - czyli "zarezerwowane" poprzez co? Regulacje prawne? Raz jeszcze, możesz w dowolnym momencie założyć firmę, która będzie zwracała 100% kosztów, chyba, że PAŃSTWO cie ogranicza..????

"Idźmy dalej... masz ubezpieczenie... w USA .. pokrywajace 70%.. kosztów.. ale kiedy byłeś nieprzytomny.. b miałes wypadek... zabiora cię do szpitala.. który nie ma kontraktu..z twoim ubezpieczycielem .. sam pokrywasz 100 % kosztów...... przy cenach tylko za łóżko w szpitalu sięgajacyc 1800 dolarów za dobę.. bez jakiegokolwiek leczenia..
Znajomej odbiło... zabrali ja do szpitala.. na obserwacje psychiatryczną.. weekend.. 15 000 dolarów.. jej ubezpieczyciel nie miał kontraktu ze szpitalem do którego ją zabrali..." - To ONA wybrała taką firmę ubezpieczeniową po pierwsze. Po drugie pewnie może zgłosić się o zwrot. Nikt NIE BRONI CI założyć firmę ubezpieczeniową która zapłaci za 100% ale nie zabraniaj innym go nie mieć albo wybrać innego ubezpieczenia.
Wyobraź sobie, jesteś debilem, skaczesz z mostu dla zabawy. Łamiesz nogę składają Ci ją za darmo, po czym idziesz i skaczesz sobie raz jeszcze, i raz jeszcze i raz jeszcze i raz jeszcze za każdym razem łamiąc nogę i lecząc ją za darmo.

Możemy wymieniać się przykładami a w, żadnym nie odniosłeś się do tego, że prywatne szpitale, ubezpieczenia radzą sobie lepiej niż "państwowe" i to, że ludzie którzy sami sobie szkodzą nie ponoszą konsekwencji swoich czynów przez co Twój znajomy chory na białaczkę nie może mieć badania przeprowadzonego szybko i sprawnie a i diagnozy bo priorytetem jest operowanie chorych osób aby mogły zostać kobietą i na odwrót w przypadku kiedy im się znudzi.

@SARs9504 Nie ma firm ubezpieczeniowych pokrywajacych 100 %... teraz powiedzmy że twój pracodawca zaproponuje ci ubezpieczenie... za 300 dolarów.. pokrywające 30 % .. lub 700 pokrywajace 70 % przy zarobkach 1800 -2500 USD. . jakie ubezpieczenie wybierzesz.. a moze pokusisz sie o ubezpieczenie prywatne za 1200 USD.. ..? Żaden ubezpieczyciel nie moze zapewnić że jego ubezpieczenie pokrywa leczenie we wszystkich szptalach. .. iplacówkach medycznych...

To się zdarza czesto... kiedy ktoś uległ wypadkowi... i nieprzytomnego zawioza cię.. do szpitala.. poskładają i wypuszczą z rachunkiem 30 tys dolarów.. za kilkudniowy pobyt..


Ludzie tu narzekają na jedzenie .... ale jakby mieli zapłacić równowartość 1800 dolarów za samo łóżko na sali wieloosobowej.. to woleliby iśc w piżamce w misie na miasto... i zjeśc w najlepszej restauracji w mieście...

@Kocioo
Ty rzucasz się o wysokie ceny a Ja o to, że w wyniku "darmowej" służby zdrowia nie leczy się tych co należy a system wiecznie jest przeciążony.

Na chwilę obecną mamy 2 systemy, prywatny gdzie drogo i państwowy gdzie nieudolnie, nie optymalnie i przy okazji drogo. No więc jaki system jeszcze zostaje?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 January 2019 2019 18:41

@SARs9504 Mamy zapis w Konstytucji o dostępie do darmowego leczenia i edukacji.... i to dobrze nie powinniśmy tego zmieniać... ale udoskonalac.. i dobrze zarzadzać srodkami.... to moje zdanie..


Prywatne placówki zasilane z NFZ znakomicie sobie radzą.. jest czysto , jest dobre jedzenie.. dobra opieka.. więc jednak mozna...

@Kocioo
"(...)Mamy zapis w Konstytucji o dostępie do darmowego leczenia i edukacji.... i to dobrze nie powinniśmy tego zmieniać... ale udoskonalac.. i dobrze zarzadzać srodkami.... to moje zdanie.." - W konstytucji jasno też napisane, że nie ma wolnego rynku ani kapitalizmu w Polsce, albo wyższość prawa Krajowego itp...

"(...)Prywatne placówki zasilane z NFZ znakomicie sobie radzą.. jest czysto , jest dobre jedzenie.. dobra opieka.. więc jednak można..." - Słowo klucz: PRYWATNE - teraz może trybem Słowackim? Prywatne placówki (wszystkie) i Ubezpieczalnie ale np: ?obowiązek ubezpieczenia? albo Państwowe świadczenia ER? To pewnie nie było by drogie. (http://www.mapawydatkow.pl/) Np zostawić te:

Obrona narodowa - 28 466 31 016 -2 550 -8,22% 1,54% 3,65%
Bezpieczeństwo i sprawiedliwość - 30 142 29 124 1 018 3,50% 1,63% 3,86%
Infrastruktura - 65 155 67 093 -1 938 -2,89% 3,52% 8,34%
Zdrowie - 83 367 79 357 4 010 5,05% 4,50% 10,68% - Przy samym ER i chorobach nazwijmy nie związane z wyborem osobistym, to będzie o wiele mniej.

@Kocioo @SARs9504
System nie jest przeciążony, ponieważ mamy za dużo pacjentów. System mamy przeciążony, ponieważ nie ma pielęgniarek i lekarzy.
25% lekarzy powinno być już na emeryturze, blisko 15% pielęgniarek jest blisko wieku emerytalnego. Koleżanka studiuje w Gdańsku na medycznej pielęgniarstwo właśnie. Powiedziała, że prawie 80% osób z jej kierunku planuje wyjazd w przeciągu 2-3 lat od ukończenia studiów i zdobycia trochę doświadczenia. Podobne wyniki dotyczą lekarzy.

Za lat 10-15 będziemy głęboko w "d' i nawet 50% PKB przeznaczone na leczenie nie pomoże w takiej sytuacji. Prywatne ubezpieczenie również nie pomoże. Ludzie zaczną masowo zdychać niezależnie od tego, czy to ich wina czy nie.

@Kompleksowy Średnia wieku pielęgniarek jeszcze 4 lata temu była 50 lat. Chcecie pensji dla pielęgniarek i dla lekarzy? Proszę bardzo uwolnijcie Te zawody z regulacji. Niech wolny rynek zadecyduje o pensjach aha i pielęgniarki są sobie same winne. Wyobraź sobie, że na CAŁY oddział przeszczepów tylko jedna pielęgniarka nie zgodziła się na obniżenie pensji. Tak jedna się postawiła obniżeniu pensji do 1500 pln. Ale spox lekarz na dyżurze śpiąc w dyżurce miał 11 k za nockę przy czym wyłączony telefon, drzwi zamknięte. Ale spox reszta koleżanek robiła na 2 etaty ;)

Pielęgniarka to zawód który w każdym innym kraju jest pożądany więc to jest "dobra" partia tak tylko sugeruje.

"Za lat 10-15 będziemy głęboko w "d' i nawet 50% PKB przeznaczone na leczenie nie pomoże w takiej sytuacji. Prywatne ubezpieczenie również nie pomoże. Ludzie zaczną masowo zdychać niezależnie od tego, czy to ich wina czy nie." - Pielęgniarki w Polsce są szkolone na specjalistki, jak tylko przychodzą do szpitali od razu lekarze robią z nich "pokojówki" tak z doświadczenia małżonki :D

@belferka
Warto wspomnieć, że taki dziadek zapewne i tak zostanie już w przychodni dokończyć rozprawki o chorobach i pogodzie. Ty zapiszesz się na 13 30 i tak przyjdziesz, ale hola hola! Dziadek czeka już od 7 rano więc raczej nie wejdziesz przed nim, bo on już stoi przy klamce.

@belferka tylko emerytów? widziałaś co się dzieje przy wsiadaniu do samolotu, do autobusu i pociągu? każdy chce być królem wioski i pokazać że wejdzie pierwszy aby później czekać jak debil aż wszyscy wyjdą :)

@Gambini
A co mnie obchodzi od której "osoba" czeka, umawiamy się na godziny i tak też kolejka jest ułożona. Koniec kropka.

@mati233490 gorzej jeżeli masz umówionych 20 osób na godzinę 16. Wtedy kolejka obowiązuje. Dziadek stał i czekał by wyjść o tej 16:10, doczekał się i wyszło na jego. A jak ty przyjdziesz na 15:55 bo w końcu na 16:00 umówione, to sobie czekaj od teraz.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 January 2019 2019 19:48

@belferka
To smutne jakim egoistycznym czlowiekiem jestes. Myslisz , ze w tym wieku ludzie moga poruszac sie jak 20 latkowie ? Ze kazdy z nich ma osobe ktora moze go zawiesc i przywiezc na miejsce ? W szpitalach/ przychodniach system dziala kiepsko, trzeba duzo chodzic i jesli chce sie zalatwic wszystko " za zamachem" trzeba byc wczesnie. To , ze jakis emeryt wyglada dobrze , nie znaczy , ze tak jest a ty zastanow sie troche zanim 3 osobowa kolejka do lekarza po l4 bedzie dla ciebie zbyt dluga

@belferka to prawda..a później mimo iż ma wizytę na 14 to o 12 kłóci się pod gabinetem, że numerki nie obowiązują tylko kolejność zgłoszeń ;) i on był wcześniej... a Ty masz wizytę na 12..(do pracy na 13 po wybłaganiu szefa zmiany w grafiku) a dziad pcha się w drzwiach...a ty niby przyszedłes ostatni więc nie wiadomo kiedy wejdziesz... :/ i czarna d*pa przez dziadka co nie może spać...i mu się nudzi w domu więc koczuje w przychodni pół dnia i ludzi zaczepia

jak to dobrze, że jak ty będziesz stary, to będziesz chidził do lekarza tylko z poważnymi chorobami, bo resztę wyleczysz w internecie! jak rozumiem jesteś za pilną eutanazją babć i dziadkòw....

@sceptyk to ze dziadeczki nie potrafia sie zachowac w przychodni, wszczynają awantury i pchaja sie do kolejki nie oznacza ze ktos jest za eutanazja, chyba cie wyobraznia ponosi! daruj sobie takie teksty bo to swiadczy o tobie.
a najgorsze jest jak sie zapisuja na wizyty nfz...robia to czesto bo chodzenie do lekarza do hobby i maja gdzies ze zjamuja miejsce ludziom na prawde potrzebujacym. przychodnia dzwoni dzien wczesniej potwierdzic wizyte, dziedek potwierdza i nie przychodzi...bo jemu az tak nie zalezy w koncy byl niedawno... i to nie dlatego nie przyszedl bo np cos sie stalo tylko ott tak... musisz sobie zdawac sprawe ze w przychodni w komputerze wszystko sie zapisue w uwagach - np, pacjent nie przychodzi na wizyty mimo iz potwierdza, pacjent wulgarny, pacjent trudny itd.....nie ma obecnie swietych krow, wszystko czarno na bialym... wiec nie bron az tak tych dziadkow bo nie ma kogo. co innego stara poczciwa starowinka a co innego cwany dziad zlosliwy ;)

@MaXwell22555 Niekoniecznie. "O kolejności przyjmowania pacjentów decyduje lekarz" Spotkałeś się z takimi karteczkami na drzwiach gabinetów lekarskich? Jak lekarz woła następną osobę, wchodzisz i mówisz, że jesteś krwiodawcą. Nie spotkałem się z sytuacją, gdy lekarz nie przyjął HDK poza kolejnością, a to co mówią w kolejce na korytarzu trzeba mieć gdzieś. Ja niestety ze względu na stan zdrowia nie mogłem być HDK, ale spotkałem się wielokrotnie z sytuacją, gdy lekarz przyjmował taką osobę poza kolejnością. Pieniacze mają gówno do gadania. Jeśli spotkałeś się z taką sytuacją, że lekarz nie przyjął HDK bez kolejki, to ten lekarz jest po prostu bucem.

@Okosa6 Ja nie widzę w tym sensu. Czyli co, zdrowa osoba która se może postać na korytarzu, wpycha się dziadkowi który natychmiast potrzebuje opinii lekarza i czeka ile trzeba by być gdzieś na początku, bo jaśnie pan oddaje krew? To niech jaśnie pan idzie pierwszy- oddać znowu krew. A do kolejki niech się nie wpycha.

@Paszeko dlaczego bucem? Po to są kolejki i zapisy żeby się ich trzymać...

@Plaskaflaszka @avus Jest to ujęte w przepisach i nie ma nikt nic do gadania. To jeden z nielicznych przywilejów, które jeszcze zostały krwiodawcom. Oddają za darmo coś, co jest najcenniejszym lekiem, więc należy im się za to jakiś bonus.
@Plaskaflaszka zaiste, zdrowy krwiodawca pchający się do lekarza poza kolejnością to widok tak częsty jak magnolie na Saharze.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 January 2019 2019 16:33

@Peszko może i tak. Chociaż osobiście wolę mieć żywego dziadka niż jakiegoś cepa który wejdzie na rutynową kontrolę poza kolejką
Ja tam nie wiem gdzie ty żyjesz. Po prostu jak dla mnie wolontariat pozostaje wolontariatem. A osobą którym się ,,śpieszy" więc użyją sobie takiego przywileju na pewno się trochę znajdzie

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 January 2019 2019 16:36

@Paszeko czyli to on jest bucem, bo nie oddaje krwi tak od siebie, tylko dla przywilejów...
Przepisy często są gówniane. Jeśli jakiś lekarz sobie ustali że u niego nie ma żadnych przywilejów, to kto mu zabroni? Na pewno nie będzie bucem.

Jakimi wy jesteście ludźmi, że wzbraniacie komuś kto oddaje krew takiego drobiazgu jak wejście do lekarza poza kolejnością. W swoim życiu byłem dziesiątki razy w ośrodku zdrowia i spotkałem się z trzema przypadkami, że trafił się HDK. No kuwra masa tych dawców pcha się non stop bez kolejki do lekarzy. Mam nadzieję, że nigdy nie będziecie potrzebowali transfuzji.

Mylicie się obydwoje. Te przywileje są niczym w porównaniu do kwoty jaką mogli by dostać za sprzedanie swojej krwi. Tak tak, krew można sprzedać, jednak ogromna większość krwiodawców oddaje ją gratisowo. I za to mają ten niewielki przywilej wejścia do lekarza bez czekania. Jakimi wy jesteście ludźmi, że wzbraniacie komuś kto oddaje krew takiego drobiazgu jak wejście do lekarza poza kolejnością. W swoim życiu byłem kilkadziesiąt razy w ośrodku zdrowia i spotkałem się z TRZEMA przypadkami, że trafił się HDK. No kuwra masa tych dawców pcha się non stop bez kolejki do lekarzy. Mam nadzieję, że nigdy nie będziecie potrzebowali transfuzji.

To ty się mylisz. W takim razie dlaczego inne grupy nie dostaną takiego przywileju? Przecież jest wiele innych osób poświecających sie dla innych bardziej niz oddanie paru kropel krwi co kilka tygodni...

@Klebern Do lekarza rodzinnego nie można się zapisać u mnie na dzień następny, telefonu rano nie odbierają słuchawka leży obok, kolejka pół godziny przed otwarciem już stoi gdy przyjdziesz godzinę po otwarciu to słyszysz że dziś już nie ma miejsc.
Tak więc nie do końca jest tak różowo.

@BioNano

To się przepisz. Jest tyle niepublicznych ośrodków zdrowia, które mają podpisany kontrakt z NFZ, że można wybierać jak w ulęgałkach. Skoro w tym co jesteś nie szanują pacjenta, to zmieniasz. Proste.

W Polsce nie ma problemu z lekarzami rodzinnymi. Można ich zmieniać jak rękawiczki, jak coś się nie podoba. To dopiero z lekarzami specjalistami i wieloletnimi terminami jest potężny problem.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 January 2019 2019 23:09

@Xar

Nie tylko. U mnie w poradni specjalistycznej, jak robisz badania do pracy też wchodzisz bez kolejki. Ostatnio, przy neurologu, to myślałem, że mnie zlinczują. Aż pielęgniarka wyszła z gabinetu emerytów uspokoić, bo taki szum na korytarzu się podniósł.