Z tego co zrozumiałem, to droga nie ładuje samochody tylko jest panelem słonecznym i z pozyskanego tak prądu ewentualnie można ładowac cokolwiek również samochody
Pracują też nad ciekawszą technologią we współpracy ze Scanią. Akurat tam główne trasy tranzytowe to jedna, ciągła linia i planują wyposażyć prawy pas w trakcję, która umożliwi ładowanie ciężarówek elektrycznych w trakcie jazdy. Ogólnie baterie w ciężarówce miałyby umożliwiać dojazdy na niedużych odcinkach, a większość trasy pokonywałyby na zasilaniu. Projekt całkiem ciekawy, łączy ekonomię kolei z elastycznością transportu samochodowego.
@1986Andy Ciekawy wynalazek, ale nie do końca o to chodzi. Już prędzej bym to porównał do trolejbusów. Podobne gabaryty co ciężarówka, przy czym ciężarówki nadal ciągną łącznie 40t i muszą mieć możliwość dojechania i zjazdu z autostrady do celu. Projekt zakłada po prostu połączenie trolejbusu z pojazdem elektrycznym zasilanym bateryjnie. Bateria daje całkiem spory zasięg, który umożliwia dojazd do autostrady i zjazd do celu. Sama trakcja też nie jest przewidziana na całej długości, a raczej na krótszych odcinkach umożliwiających doładowanie baterii w trakcie jazdy. Podobnie jak w Twóim linku stosują to do boostera elektrycznego aby wywrota dała radę bez problemu wdrapać się z ładunkiem pod górkę. Pomysł z pewnością nie jest nowy, ale dopiero teraz przemysł samochodów elektrycznych otworzył drogę do rozwoju tramsportu ciężarowego w oparciu o prąd. Oczywiście u nas to na wiele się nie zda, skoro większość trasy robią za miastem i mają niższą emisję od elektrowni, ale w krajach zasilanych z bardziej ekologicznych źródeł to jest całkiem dobre rozwiązanie.
i ze złej strony drogi!!?
Odpowiedz@wiesiu73 - zwróć uwagę na tablicę rejestracyjną.
arabska hmm
żeby ładować trzeba odwrócić bieguny, więc auto jedzie pod prąd
Z tego co zrozumiałem, to droga nie ładuje samochody tylko jest panelem słonecznym i z pozyskanego tak prądu ewentualnie można ładowac cokolwiek również samochody
OdpowiedzZa 10 lat trzeba robić drogę od nowa. Takie technologie.
Odpowiedz@jeykey1543 to i tak lepiej niż w Polsce. U nas połowa dróg nadaje się do remontu po każdej zimie. Takie technologie.
Jakby nie kradli materiałów i robiliby z dobrych to by była na 20-30 lat. Taką energooszczędną drogę z jednej strony by budowali, a z drugiej kradli.
To jest odcinek testowy raptem 2km. I "otwarli" ją rok temu.
Odpowiedzpewnie droga ta droga
Odpowiedz@alienapacz Pewnie bardzo.
Pracują też nad ciekawszą technologią we współpracy ze Scanią. Akurat tam główne trasy tranzytowe to jedna, ciągła linia i planują wyposażyć prawy pas w trakcję, która umożliwi ładowanie ciężarówek elektrycznych w trakcie jazdy. Ogólnie baterie w ciężarówce miałyby umożliwiać dojazdy na niedużych odcinkach, a większość trasy pokonywałyby na zasilaniu. Projekt całkiem ciekawy, łączy ekonomię kolei z elastycznością transportu samochodowego.
Odpowiedz@ZONTAR: Zasilanie z trakcji ciężarówek to nie nowość: https://www.youtube.com/watch?v=JhqgVimGZRs.
@1986Andy Ciekawy wynalazek, ale nie do końca o to chodzi. Już prędzej bym to porównał do trolejbusów. Podobne gabaryty co ciężarówka, przy czym ciężarówki nadal ciągną łącznie 40t i muszą mieć możliwość dojechania i zjazdu z autostrady do celu. Projekt zakłada po prostu połączenie trolejbusu z pojazdem elektrycznym zasilanym bateryjnie. Bateria daje całkiem spory zasięg, który umożliwia dojazd do autostrady i zjazd do celu. Sama trakcja też nie jest przewidziana na całej długości, a raczej na krótszych odcinkach umożliwiających doładowanie baterii w trakcie jazdy. Podobnie jak w Twóim linku stosują to do boostera elektrycznego aby wywrota dała radę bez problemu wdrapać się z ładunkiem pod górkę. Pomysł z pewnością nie jest nowy, ale dopiero teraz przemysł samochodów elektrycznych otworzył drogę do rozwoju tramsportu ciężarowego w oparciu o prąd. Oczywiście u nas to na wiele się nie zda, skoro większość trasy robią za miastem i mają niższą emisję od elektrowni, ale w krajach zasilanych z bardziej ekologicznych źródeł to jest całkiem dobre rozwiązanie.