Okupowali? A co to - PRL, że trzeba czekać aż rzucą?
Jak się potrzebuje dużej ilości rowerów, to się robi zamówienie w hurtowni albo u producenta i jeszcze spory rabat dostaje.
a nie można było napisać do producentów ? Przy zamówieniu około 1000 sztuk, dodatkowo podając cel jakaś kampania że akcja charytatywna na pewno ktoś by zaproponował dobrą ofertę i wszystko by się kulturalnie odbyło, omijając też pośredników.
Okupowali? A co to - PRL, że trzeba czekać aż rzucą?
OdpowiedzJak się potrzebuje dużej ilości rowerów, to się robi zamówienie w hurtowni albo u producenta i jeszcze spory rabat dostaje.
Co za brednie...
a nie można było napisać do producentów ? Przy zamówieniu około 1000 sztuk, dodatkowo podając cel jakaś kampania że akcja charytatywna na pewno ktoś by zaproponował dobrą ofertę i wszystko by się kulturalnie odbyło, omijając też pośredników.
Odpowiedz