@UBywatel Ponieważ, wbrew pozorom, to oni najbardziej krytykują i gadają ;-)
A tak na serio, w mojej poprzedniej pracy zrozumiałam, że zazwyczaj 75% czasu poświęconego na zrobienie czegoś dobrze, to właśnie gadanie (krytykowanie, szczególnie konstruktywne, wkładam też tutaj). Jeżeli poświęcisz czas na obgadanie swojego zadanie, wysłuchanie propozycji innych i poddanie ich propozycji konstruktywnej krytyce, zazwyczaj już masz plan, pełen dobrych konkretów, co pozwala zrobić ci coś lepiej i szybciej, omijając metodę prób i błędów.
Swoją drogą, nawet Einstain twierdził, że gdyby ludzkość miała godzinę na uratowanie świata, 75% tego czasu powinno zostać przeznaczone na zdefiniowanie i omówienie problemu.
"Rób, nie gadaj", to kolejny idiotyzm, którego uczą nas w szkołach ...
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 5 July 2019 2019 15:50
@Pani_Informatyk, za krytykę popartą uzasadnieniem, powinno się dziękować a nie obrażać. Tylko ile osób, po za wyrażeniem dezaprobaty powie o co im właściwie chodzi?
Do tego ci "robiący" mają ręce w kieszeni i bawią się telefonem. :D
Odpowiedzdlaczego na pierwszym miejscu wśród krytykujących i gadających są mężczyźni?
Odpowiedz@UBywatel Ponieważ, wbrew pozorom, to oni najbardziej krytykują i gadają ;-)
A tak na serio, w mojej poprzedniej pracy zrozumiałam, że zazwyczaj 75% czasu poświęconego na zrobienie czegoś dobrze, to właśnie gadanie (krytykowanie, szczególnie konstruktywne, wkładam też tutaj). Jeżeli poświęcisz czas na obgadanie swojego zadanie, wysłuchanie propozycji innych i poddanie ich propozycji konstruktywnej krytyce, zazwyczaj już masz plan, pełen dobrych konkretów, co pozwala zrobić ci coś lepiej i szybciej, omijając metodę prób i błędów.
Swoją drogą, nawet Einstain twierdził, że gdyby ludzkość miała godzinę na uratowanie świata, 75% tego czasu powinno zostać przeznaczone na zdefiniowanie i omówienie problemu.
"Rób, nie gadaj", to kolejny idiotyzm, którego uczą nas w szkołach ...
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 5 July 2019 2019 15:50
@Pani_Informatyk, za krytykę popartą uzasadnieniem, powinno się dziękować a nie obrażać. Tylko ile osób, po za wyrażeniem dezaprobaty powie o co im właściwie chodzi?