@Buka1976 Tylko takimi tirami rozwala się i zamula autostrady i drogi i zabija ludzi.
Tiry to najgorsza zakała dróg a ich kierowcy zachowują się na drogach jak panowie świata.
Im mniej ich na drogach tym lepiej.
@MaXwell22555 W takim transporcie kombinowanym potrzebne jest DWÓCH kierowców na jednego "tira" - jeden ładuje drugi odbiera naczepę. Zwróć uwagę, że podróżują same naczepy. Jako właściciel takiej naczepy i odpowiedzialny za towar, dałbyś obcemu kierowcy obsłużyć transport (dokończyć) ? Chyba nie.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 6 September 2019 2019 19:54
@jonny2003 Jest kwestia nie szkolenia tylko rozliczania. Nadal tak będzie jeśli płatność będzie za "fracht" lub za kilometr zamiast dniówki. Poza tym dramatycznie pogarszają sprawę kary za opóźnienia w dostawie. Nie byłoby presji - nie byłoby "szaleństw". Proste.
@MaXwell22555
Gdyby to było takie proste... Załadować, przejechać całą Polskę, rozładować.
Rzeczywistość jest jednak znacznie, znaaacznie bardziej skomplikowana.
Towary przewozi się po całej sieci dróg po jednej, po kilka ciężarówek na danej trasie.
Trasy po kilkaset kilometrów, ale również po kilkadziesiąt, kilkanaście, a nawet po kilka kilometrów.
Żeby to wszystko zrealizować pociągami, to okaże się, że jest to trudniejsze i znacznie bardziej czasochłonne, niż transport ciężarówkami. Przy krótszych trasach załadunek i rozładunek pociągów zajmowałby kilkanaście-kilkadziesiąt razy dłużej, niż sam przejazd.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 6 September 2019 2019 23:02
Na 1 wypadek spowodowany przez kierowcę ciężarówki przypadają blisko 23 wypadki, których sprawca kierował autem osobowym! Śmiało można więc założyć, że przeciętny "tirowiec" jeździ ponad dwadzieścia razy bezpieczniej niż kierowca "osobówki"
@ddarek
A co mnie obchodzą procenty?
Wypadek wypadkowi nie równy. Stłuczka osobówek to nie staranowanie przez idiotę w tirze auta i zabicie ludzi.
Do tego dochodzi zamulanie, rozwalanie dróg, spowalnianie ruchu, wymuszanie pierwszeństwa i masa innych rzeczy, które robi przeciętny tirowiec.
Tiry to najgorsze zło na drogach i należy to na wszelkie sposoby eliminować.
... do wyborów :-)
ps. to miałoby zaletę dla długości możliwości przejazdu jednego kierowcy. W czasie jazdy taką platformą to jak na promie - kierowca odpoczywa.
@wnyczek Nie zupełnie platforma wnioskując po zdjęciu to sdgmnss przeznaczona jedynie do przewozu całych naczep, by w końcowej fazie dostarczyć towar do adresata za pomocą ciągnika siodłowego.
Ha, ha, ha - jak się polska kolej za to weźmie, to już to widzę. Organizacyjnie dno i chaos. Ilość etatów, koszty - ogromne. To pomysł jak kopalnia w Chile albo Orlen w Niemczech. Zbudują ogromną strukturę, stworzą mnóstwo etatów, zarządów asystentek wice, wice, wiceprezesów, rzeczników prasowych, no i najważniejsze zrobienie przetargu na całą flotę samochodów służbowych. Ale tak mądrze, żeby miał 232 KM i odległość na nogi na tylnej kanapie 46,5 cm. Nie sugerujemy oczywiście konkretnego modelu :)
Oby. Mam już dość tych zawalidrogów w tirach blokujących oba pasy bo jeden chce wyprzedzić drugiego z prędkością o 1 km większą. Ewentualnie zmieniających pas nie patrząc, że osobówka jedzie lewym z dużo większą prędkością. Polskie drogi są wręcz zawalone tymi mułami - w sumie to Polska przejęła większą część transportu UE i mamy miliony mułotirów na drogach.
Im ich mniej tym lepiej.
Nie tylko cargo, są jeszcze inni przewoźnicy którzy dotrzymują terminów.
OdpowiedzSzybciej się Polskę przejedzie po drodze niż po torach. A przy opóźnieniach PKP to będzie możliwy tylko przewóz konserw.
Odpowiedz@Buka1976 Tylko takimi tirami rozwala się i zamula autostrady i drogi i zabija ludzi.
Tiry to najgorsza zakała dróg a ich kierowcy zachowują się na drogach jak panowie świata.
Im mniej ich na drogach tym lepiej.
@MaXwell22555 W takim transporcie kombinowanym potrzebne jest DWÓCH kierowców na jednego "tira" - jeden ładuje drugi odbiera naczepę. Zwróć uwagę, że podróżują same naczepy. Jako właściciel takiej naczepy i odpowiedzialny za towar, dałbyś obcemu kierowcy obsłużyć transport (dokończyć) ? Chyba nie.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 September 2019 2019 19:54
@jonny2003 Jest kwestia nie szkolenia tylko rozliczania. Nadal tak będzie jeśli płatność będzie za "fracht" lub za kilometr zamiast dniówki. Poza tym dramatycznie pogarszają sprawę kary za opóźnienia w dostawie. Nie byłoby presji - nie byłoby "szaleństw". Proste.
@MaXwell22555
Gdyby to było takie proste... Załadować, przejechać całą Polskę, rozładować.
Rzeczywistość jest jednak znacznie, znaaacznie bardziej skomplikowana.
Towary przewozi się po całej sieci dróg po jednej, po kilka ciężarówek na danej trasie.
Trasy po kilkaset kilometrów, ale również po kilkadziesiąt, kilkanaście, a nawet po kilka kilometrów.
Żeby to wszystko zrealizować pociągami, to okaże się, że jest to trudniejsze i znacznie bardziej czasochłonne, niż transport ciężarówkami. Przy krótszych trasach załadunek i rozładunek pociągów zajmowałby kilkanaście-kilkadziesiąt razy dłużej, niż sam przejazd.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 September 2019 2019 23:02
http://demotywatory.pl/uploads/comments/202a/202a17a73662c9fe9442a162d8799fb4.jpeg
@MaXwell22555 Zapewne masz rację a ja w doopie byłem i gówno widziałem.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 September 2019 2019 18:04
@jonny2003
Na 1 wypadek spowodowany przez kierowcę ciężarówki przypadają blisko 23 wypadki, których sprawca kierował autem osobowym! Śmiało można więc założyć, że przeciętny "tirowiec" jeździ ponad dwadzieścia razy bezpieczniej niż kierowca "osobówki"
Czytaj więcej na https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news-kierowca-tira-czyli-wzor-cnot-statystyka-nie-klamie,nId,2615890#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Czytaj więcej na https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news-kierowca-tira-czyli-wzor-cnot-statystyka-nie-klamie,nId,2615890#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
@ddarek
A co mnie obchodzą procenty?
Wypadek wypadkowi nie równy. Stłuczka osobówek to nie staranowanie przez idiotę w tirze auta i zabicie ludzi.
Do tego dochodzi zamulanie, rozwalanie dróg, spowalnianie ruchu, wymuszanie pierwszeństwa i masa innych rzeczy, które robi przeciętny tirowiec.
Tiry to najgorsze zło na drogach i należy to na wszelkie sposoby eliminować.
... do wyborów :-)
Odpowiedzps. to miałoby zaletę dla długości możliwości przejazdu jednego kierowcy. W czasie jazdy taką platformą to jak na promie - kierowca odpoczywa.
@wnyczek Nie zupełnie platforma wnioskując po zdjęciu to sdgmnss przeznaczona jedynie do przewozu całych naczep, by w końcowej fazie dostarczyć towar do adresata za pomocą ciągnika siodłowego.
Ha, ha, ha - jak się polska kolej za to weźmie, to już to widzę. Organizacyjnie dno i chaos. Ilość etatów, koszty - ogromne. To pomysł jak kopalnia w Chile albo Orlen w Niemczech. Zbudują ogromną strukturę, stworzą mnóstwo etatów, zarządów asystentek wice, wice, wiceprezesów, rzeczników prasowych, no i najważniejsze zrobienie przetargu na całą flotę samochodów służbowych. Ale tak mądrze, żeby miał 232 KM i odległość na nogi na tylnej kanapie 46,5 cm. Nie sugerujemy oczywiście konkretnego modelu :)
OdpowiedzOby. Mam już dość tych zawalidrogów w tirach blokujących oba pasy bo jeden chce wyprzedzić drugiego z prędkością o 1 km większą. Ewentualnie zmieniających pas nie patrząc, że osobówka jedzie lewym z dużo większą prędkością. Polskie drogi są wręcz zawalone tymi mułami - w sumie to Polska przejęła większą część transportu UE i mamy miliony mułotirów na drogach.
OdpowiedzIm ich mniej tym lepiej.
Miliardy złotych, by tiry wreszcie wjechały na tory.
Jestem ciekaw kto zapłaci ?
https://archiwum.rp.pl/artykul/1395303-Miliardy-zlotych-by-tiry-wreszcie-wjechaly-na-tory.html
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 February 2020 2020 16:32
Odpowiedz