Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
330 340
-

Zobacz także:


T Tibr
+3 / 7

Darmowy staż to był taki eufemizm legalizujący formę niewolnictwa. Za każdą pracę należy się płacą kwestia jest tylko jej wyceny.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 September 2019 2019 7:25

M MajorKaza
-2 / 6

@Tibr Niewolnictwo jest z definicji przymusowe. Staż jest z definicji dobrowolny.

T Tibr
+1 / 3

@MajorKaza wiesz co to syndrom szczęśliwego niewolnika? Dobrowolnie zgadzasz się na wykorzystywanie bo ... Stażyści liczą na pracę, czują że muszą spełnić oczekiwania społeczne że nie są darmozjadami... rzeczywistość po stażu staje się bezlitosna budzi frustrację bo okazuje się że nie dość że pracy nie ma, pieniędzy nie ma to w zderzeniu z rzeczywistością ten staż rozmija się z oczekiwaniami na rynku pracy. Staż to nie wolontariat jeżeli nie płacisz za pracę to szukasz niewolników. Tak jak możesz tak umiejętnie manipulować ludźmi by uczynić z męża, żony niewolnika uzależniając go/ja od siebie psychicznie i ekonomicznie. Dlatego też pomimo, że jestem konserwą uważam, że kobieta powinna pracować dla dobra siebie i związku choćby na 1/4 etatu, nie dawać się zamknąć w domu.

M MajorKaza
-1 / 5

@Tibr A jak jestem gotów pracować gdzieś za darmo w zamian za wiedzę? Za czas w szkole też powinna być zapłata? W końcu na laborkach 'pracuję'...

T Tibr
+3 / 3

@MajorKaza jeżeli twoja praktyka polega na wykonywaniu pracy to tak, nie mieszaj w to nauki. Za wykonywanie pracy należy się płaca.
Zaluzmy że twoj pracodawca stwierdzi, że odejmie ci z pensji 100 zł stażowego co miesiąc bo zdobyłeś u niego doświadczenie twoja wartość na rynku pracy wzrosła przyjąłbyś taka argumentację?

M MajorKaza
-1 / 1

@Tibr Przyjąłbym taką argumentację przed podpisaniem umowy.

T Tibr
+1 / 1

@MajorKaza ok ja cenie swoją pracę i umiejętności które wnoszę więc dziękuję każdemu który zaczyna jechać tekstem o zdobywaniu doświadczenia bo z doświadczenia wiem, że jeść muszę, a wizją doświadczenia sobie nie pojem.
Z założenia jestem libertarianem (nie liberałem) ale nie zmienię uważam że nie ma czegoś takiego jak praca, usługa za darmo za wykonaną pracę należy się kasa, inna kwestia jest wycena stawki przez dwie strony. Co do zasady przyjmuje że chcącemu nie dzieje się krzywda. Nie zmienia to jednak oceny takiego postępowania które poprzez wykorzystanie zależności jednej ze stron jest naganne moralnie. Dla mnie jest to forma niewolnictwa wykorzystująca zależności nie ma nic wspólnego z wolnością gospodarczą, bo ta musi się opierać na szacunku i etyce inaczej przyzwalamy w imię wolności na oszukiwane twierdząc że ktoś sam sobie jest winien. Bycie naiwnym a wykorzystywanie czyjejś naiwności nie jest tożsame i nie usprawiedliwia wolności wyboru Dlategi nawet najbardziej liberalne gospodarczo kraje chronią prawnie przed wykorzystaniem zależności.

B blahblahbluh
-3 / 3

@MajorKaza Niewolnictwo nie jest z definicji przymusowe. W ramach przykładu anegdotycznego, poczytaj sobie o Marku Atyliuszu Regulusie. W ramach przykładu dowodowego poczytaj sobie o niewoli wykupnej za długi w Rzymie.* Kolejna rzecz - niewolnicy doby starożytnej, to najczęściej jeńcy wojenni. Ich niewolnictwo nie było przymusowe. Zawsze mogli zostać na pobojowisku i zostać pożarci przez wilki, w czasie próby powrotu setek kilometrów przez puszcze do domu - na piechotę.

Ale po co się edukować. Zawsze można chrzanić farmazony w internecie.

*niewolnictwo nie sprowadza się do amerykańskich czarnoskórych niewolników. Cała starożytność zbudowana była na niewolnictwie i nie wyglądało ono, jak w serialu Korzenie.

B blahblahbluh
-3 / 3

@MajorKaza Niewolnictwo nie jest z definicji przymusowe. W ramach przykładu anegdotycznego, poczytaj sobie o Marku Atyliuszu Regulusie. W ramach przykładu dowodowego poczytaj sobie o niewoli wykupnej za długi w Rzymie.* Kolejna rzecz - niewolnicy doby starożytnej, to najczęściej jeńcy wojenni. Ich niewolnictwo nie było przymusowe. Zawsze mogli zostać na pobojowisku i zostać pożarci przez wilki, w czasie próby powrotu setek kilometrów przez puszcze do domu - na piechotę.

Ale po co się edukować. Zawsze można chrzanić farmazony w internecie.

*niewolnictwo nie sprowadza się do amerykańskich czarnoskórych niewolników. Cała starożytność zbudowana była na niewolnictwie i nie wyglądało ono, jak w serialu Korzenie.

SilesianSeparatist
+1 / 1

Idiotyczne. Zakładając, że jest bezrobocie, mam firmę gdzie ludzie mają lekka i przyjemną pracę, niestety słabo płatną. Dodając 2 do 2 wychodzi mi, że mogę pracownikowi zaproponować 15zł, niestety pracownik ma wykształcenie (ma najgorsze LO w mieście) i mimo że chce pracować to do takiej pracy za taką stawkę zatrudnić go nie mogę.

Odpowiedz
P Paszko_Rymbaba
0 / 0

Nie wiedziałem, ale wcale mnie nie dziwi ten bezsens. Brakuje tylko tabeli płac w relacji do wykształcenia i zajmowanego stanowiska.

Odpowiedz