Zakaz prowadzenia pojazdów po 75roku życia zdecydowanie jestem za .Pisze to na podstawie własnych spostrzeżeń w rodzinie i nie tylko .Tacy ludzie nie powinni jeździć tylko być wożeni .
@FenrirIbnLaAhad a dlaczego po 70 ? może by tak dla wszystkich co drugi teraz ślepy od komputera czy telefonu dla niektórych starszych ludzi to niestety jedyny sposób by ruszyć się z domu na wsi życie inaczej wygląda niż w mieście nie ma transportu a lekarz czy apteka w sąsiednim miasteczku kilka albo kilkanaście km od nich trzeba myśleć szeroko poza tym nie każdy 70 latek to ledwo trzymający się na nogach i nie kazdy ma kogoś do wożenia... swiat przyspieszył
@mamut3003 a ja myślę, że po prostu po 60 powinny być prowadzone rzetelne badania lekarskie oraz psychomotoryczne. Bo niejeden po 70 jest dobrym kierowcą, a niejeden po 60 to już stetryczały starzec, któremu do ręki nie powinno się dawać kierownicy od roweru, a co dopiero od samochodu.
Każdy jest inny i dlatego testy i badania - tak. Odgórny zakaz na każdego powyżej pewnego wieku - nie.
@Syphar Popieram to co napisałeś. Sprawność umysłowa i zręczność dwóch ludzi w tym samym wieku potrafi być bardzo różna, aczkolwiek wiadomo, że sprawność u ludzi starych jest na ogół niższa niż u młodych.
@FenrirIbnLaAhad Ja mam kolegę który ma dużą wadę wzroku, i on co jakiś czas (nie pamiętam dokładnie co ile ale chyba co 2 lata) musi jeździć do okulisty na kontrolę aby mu prawka nie zabrali.
@JohnLilly Tak często, jak okulista wyznaczy. Też tak mam, pierwsze prawko miałem na 5 lat, potem lekarz zdecydował na 10, teraz mam na 20, bo wada się nie pogarsza i są nowocześniejsze soczewki.
Bo takie rzeczy należy właśnie badać, testować jeśli wymaga to testów. A nie każdego z góry "bo stary to do śmieci najlepiej", ale też i osoby starsze powinny być badane w odstępach dokładnie odwrotnych niż obecnie osoby z wadą wzroku. Czyli w wieku lat 50 - zbadać i jak OK to dać prawo jazdy na 15 lat. 65 - znów badanie i jak OK to na 10 lat. 75 - znów badanie i jak OK, to na 5 lat i co 5 powtarzać.
@Syphar Powinny być prowadzone DLA WSZYSTKICH. Ktoś, kto zrobił prawo jazdy w wieku 17 lat, już po 10 czy 20 może być juz zdegenerowanym narkomanem, alkoholikiem, albo może się mu ujawnić chroba psychiczna.
Oczywiście, nikomu się to nie uśmiecha, więc lepiej wymyślać sztuczne kryteria, a najlepiej zwalić na seniorów, którzy na drogach stanowią stosunkowo mały problem.
P. S. Żeby pisać kredą po tablicy, trzeba mieć badania lekarskie co 2 lata.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 14 September 2019 2019 7:19
Autor forsuje swoje opinie i nic więcej. Proszę przedstawić już oficjalny raport z sprawy i ze szczegółowo wym opisem specjalistów. W tedy będziemy dyskutować.
Natomiast jestem za obowiązkowymi badaniami lekarskimi dla każdego uczestnika ruchu powtarzanymi w cyklu paroletnim w celu zweryfikowania jego zdolności do prowadzenia.
@mati233490 @Szpeniek ależ tak już jest moi drodzy koledzy ;) . Teraz kiedy robisz prawo jazdy, robisz badania lekarskie na określony czas (owy czas ustala lekarz - maksymalnie 15 lat). Przed upływem tego terminu musisz wykonać badanie lekarskie, które przedłuży ci możliwość prowadzenia pojazdów.
Mój termin badania przypada jakoś w 2029 roku :P .
Cały czas tak sądze, że wraz z przejściem na emeryturę musi dany/a delikwent złożyć wszystkie dokumenty pozwalające na jeżdżenie, pływanie, latanie itp. Tylko komunikacja miejska, komunikacja ogólnie dostępna. Tak myślę! I nie ma żadnego ALE!
powiem tak samochód został stworzony dla wygody wszystkich nawet 80 latków i poruszajac sie po drodze trzeba miec to na uwadze ,ten wypadek jest konsekwencją błedu wychowawczego gdzie rodzice raczej nie przestrzegli dziecka przed taka syrtuacja gdzie kierowca poprostu może nie zauważyc pieszego.Współczuję poszkodowanemu ale realia czasem sa naprawde brutalne.
nie mozna generalizowac, bo mimo slabszej jazdy starsi czesto jezdza bezpieczniej ,ostrozniej i wolniej bo znaja swoje slabosci. Jestem ciekaw statystyk kto czesciej robi wypadki i w jakih przedzialach wiekowych. Nie stawialbym pensji ze starsi wypadaja najgorzej
@feniks777 Jeżdżą wolniej ale nie bezpieczniej, zbyt wolna jazda też stwarza zagrożenie na drodze, należy pamiętać że to nie prędkość zabija tylko jej nagła zmiana.
Wszyscy co bronią dziadka, ilu znacie 88-latków? Ja żadnego. Wszyscy poumierali wcześniej. Najlepiej trzymający się ludzie, cieszący się zdrowiem wraz z ukończeniem 80-go roku życia zaczynali słabnąć z dnia na dzień. Nie wiedział dziewczynki? Dziwne żeby w ogóle swój samochód widział. Nie słyszał upadku? Może jakby mu słoń spadł na maskę to by usłyszał? Nic nie poczuł? Wujek Parkinson, a nawet jakby poczuł to Stryjek Alzheimer by mu powiedział, że nic nie pamięta. Jeśli emeryt nie powinien pracować, bo jest za stary to co szkodzi zrobić badania czy przypadkiem nie zrobi komuś krzywdy na drodze.
Mógł nie widzieć (martwa strefa itd.). Raczej zastanawiające jest to, dlaczego gowniak wlazł pod koła jadącego samochodu. Przecież był pod czyjąś opieką. To przykre, że najpierw obwinia się często bogu ducha winnego kierowcę, a dopiero potem zwraca się uwagę na rozpasanie i brak odpowiedniego nadzoru nad dzieciakiem. Szkoda, że najbardziej cierpią na tym kierowcy, którzy mieli nieszczęście potrącić takiego niedopilnowanego bachora.
@mam2koty dziadkowi się nic nie stało, dziecko zmarło. Dlatego właśnie kierowcy powinni bardzo uważać, bo ich błąd kosztuje więcej. Nic nie wiesz o wypadku, a dziecko nazywasz bachorem, a dziada rajdowce, który dawno temu powinien mieć zabrane prawo jazdy super odpowiedzialnym kierowcą. Życzę ci żeby jak coś ci się stanie operował cię 88-letni lekarz, twoje dzieci do szkoły zawoził 88-letni kierowca autobusu, a dom wybudował 88-letni murarz, kotkom zastrzyki dawał 88-letni weterynarz. Zobaczymy czy zmienisz zdanie na temat ludzi, którzy już powinni mniej aktywnie uczestniczyć w życiu publicznym.
Bezterminowe prawa jazdy to zło. Po 60 roku życia KAŻDY powinien przynajmniej co 2 lata przechodzić badania, czy nadaje się do prowadzenia samochodu. Z wiekiem psuje się wzrok, słuch, koordynacja ruchowa itd., więc nic dziwnego, że emeryci nie mają prawidłowych reakcji i często są zagrożeniem na drodze.
Każdy powinien być przede wszystkim odpowiedzialny, jeżeli nie widzę lub mam słaby wzrok to za kółko nie siadam, tak samo po pijaku itp. Żadnych badań dla 70+ bo akurat w tej grupie wiekowej znalazł się jakiś baran, równie dobrze możecie zlecić badania psychiatryczne dla osób jeżdżących bmw itd. Bardziej niech się skupią na jakości dróg bo powiatowe drogi to łata na łacie gdzie auta mijają się na styk, w mieścinach potrafią lampiony wyłączyć bo szkoda kasy na prąd... ku*wa połowa ceny paliwa to podatki, wszędzie tylko podatki a dróg jak nie było tak nie ma, ciągle kamieni kupa jak była tak jest.
I tak więcej jest wypadków spowodowanych przez osoby młode, które właśnie najbardziej narzekają na osoby starsze na ulicy. Jak chcecie zabraniać jeździć ludziom starszym, to tym bardziej trzeba zabronić osobą młodszym którzy przeważnie mają zlasowany mózg.
Drogi autorze w du*ie byłeś gó*no widziałeś. To jak człowiek nadaje się do prowadzenia powinno być co najwyżej weryfikowane z osiągnięciem pewnego wieku bo nie każdy jest taki sam. Osobiście znam kierowcę 80-dziesięcio letniego któremu wielu młodych buty co najwyżej może czyścić.
Zakaz prowadzenia pojazdów po 75roku życia zdecydowanie jestem za .Pisze to na podstawie własnych spostrzeżeń w rodzinie i nie tylko .Tacy ludzie nie powinni jeździć tylko być wożeni .
Odpowiedz@mamut3003 ja to myślę że nawet po 70, a dla osób z problemami ze wzrokiem i koordynacją nawet wcześniej.
@FenrirIbnLaAhad a dlaczego po 70 ? może by tak dla wszystkich co drugi teraz ślepy od komputera czy telefonu dla niektórych starszych ludzi to niestety jedyny sposób by ruszyć się z domu na wsi życie inaczej wygląda niż w mieście nie ma transportu a lekarz czy apteka w sąsiednim miasteczku kilka albo kilkanaście km od nich trzeba myśleć szeroko poza tym nie każdy 70 latek to ledwo trzymający się na nogach i nie kazdy ma kogoś do wożenia... swiat przyspieszył
@mamut3003 a ja myślę, że po prostu po 60 powinny być prowadzone rzetelne badania lekarskie oraz psychomotoryczne. Bo niejeden po 70 jest dobrym kierowcą, a niejeden po 60 to już stetryczały starzec, któremu do ręki nie powinno się dawać kierownicy od roweru, a co dopiero od samochodu.
Każdy jest inny i dlatego testy i badania - tak. Odgórny zakaz na każdego powyżej pewnego wieku - nie.
@Syphar Popieram to co napisałeś. Sprawność umysłowa i zręczność dwóch ludzi w tym samym wieku potrafi być bardzo różna, aczkolwiek wiadomo, że sprawność u ludzi starych jest na ogół niższa niż u młodych.
@FenrirIbnLaAhad Ja mam kolegę który ma dużą wadę wzroku, i on co jakiś czas (nie pamiętam dokładnie co ile ale chyba co 2 lata) musi jeździć do okulisty na kontrolę aby mu prawka nie zabrali.
@JohnLilly Tak często, jak okulista wyznaczy. Też tak mam, pierwsze prawko miałem na 5 lat, potem lekarz zdecydował na 10, teraz mam na 20, bo wada się nie pogarsza i są nowocześniejsze soczewki.
Bo takie rzeczy należy właśnie badać, testować jeśli wymaga to testów. A nie każdego z góry "bo stary to do śmieci najlepiej", ale też i osoby starsze powinny być badane w odstępach dokładnie odwrotnych niż obecnie osoby z wadą wzroku. Czyli w wieku lat 50 - zbadać i jak OK to dać prawo jazdy na 15 lat. 65 - znów badanie i jak OK to na 10 lat. 75 - znów badanie i jak OK, to na 5 lat i co 5 powtarzać.
@Syphar Powinny być prowadzone DLA WSZYSTKICH. Ktoś, kto zrobił prawo jazdy w wieku 17 lat, już po 10 czy 20 może być juz zdegenerowanym narkomanem, alkoholikiem, albo może się mu ujawnić chroba psychiczna.
Oczywiście, nikomu się to nie uśmiecha, więc lepiej wymyślać sztuczne kryteria, a najlepiej zwalić na seniorów, którzy na drogach stanowią stosunkowo mały problem.
P. S. Żeby pisać kredą po tablicy, trzeba mieć badania lekarskie co 2 lata.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 September 2019 2019 7:19
Znam 2 osoby po 75 ktore sobie swietnie radza. Ale co prawda wg. mnie powinny byc przynajmniej psychotesty robione i testy na reakcje co rok albo 2
jesli mial czerwone światło to jego wina
Odpowiedz@breedley bo na przejściach bez sygnalizacji nie zdarzają się wypadki.
Pogadamy cwele jak będziecie mieli 75 lat!!!!
Odpowiedz@Przemo36
Ty w ogóle znasz znaczenie terminu "cwel" pajacu?
W lustro popatrz!!!
Autor forsuje swoje opinie i nic więcej. Proszę przedstawić już oficjalny raport z sprawy i ze szczegółowo wym opisem specjalistów. W tedy będziemy dyskutować.
OdpowiedzNatomiast jestem za obowiązkowymi badaniami lekarskimi dla każdego uczestnika ruchu powtarzanymi w cyklu paroletnim w celu zweryfikowania jego zdolności do prowadzenia.
@mati233490 @Szpeniek ależ tak już jest moi drodzy koledzy ;) . Teraz kiedy robisz prawo jazdy, robisz badania lekarskie na określony czas (owy czas ustala lekarz - maksymalnie 15 lat). Przed upływem tego terminu musisz wykonać badanie lekarskie, które przedłuży ci możliwość prowadzenia pojazdów.
Mój termin badania przypada jakoś w 2029 roku :P .
Cały czas tak sądze, że wraz z przejściem na emeryturę musi dany/a delikwent złożyć wszystkie dokumenty pozwalające na jeżdżenie, pływanie, latanie itp. Tylko komunikacja miejska, komunikacja ogólnie dostępna. Tak myślę! I nie ma żadnego ALE!
Odpowiedzpowiem tak samochód został stworzony dla wygody wszystkich nawet 80 latków i poruszajac sie po drodze trzeba miec to na uwadze ,ten wypadek jest konsekwencją błedu wychowawczego gdzie rodzice raczej nie przestrzegli dziecka przed taka syrtuacja gdzie kierowca poprostu może nie zauważyc pieszego.Współczuję poszkodowanemu ale realia czasem sa naprawde brutalne.
OdpowiedzMyślę że każdy z nas ukończy 75 lat.
Odpowiedznie mozna generalizowac, bo mimo slabszej jazdy starsi czesto jezdza bezpieczniej ,ostrozniej i wolniej bo znaja swoje slabosci. Jestem ciekaw statystyk kto czesciej robi wypadki i w jakih przedzialach wiekowych. Nie stawialbym pensji ze starsi wypadaja najgorzej
Odpowiedz@feniks777 Jeżdżą wolniej ale nie bezpieczniej, zbyt wolna jazda też stwarza zagrożenie na drodze, należy pamiętać że to nie prędkość zabija tylko jej nagła zmiana.
Masz moje poparcie tylko jakieś 65 lat
OdpowiedzJestem za badaniami psycho-fizycznymi np co pięć lat. Dla wszystkich kierowców. Po 50-tce co 3 lata.
Odpowiedz(Sam mam takie badania)
Wszyscy co bronią dziadka, ilu znacie 88-latków? Ja żadnego. Wszyscy poumierali wcześniej. Najlepiej trzymający się ludzie, cieszący się zdrowiem wraz z ukończeniem 80-go roku życia zaczynali słabnąć z dnia na dzień. Nie wiedział dziewczynki? Dziwne żeby w ogóle swój samochód widział. Nie słyszał upadku? Może jakby mu słoń spadł na maskę to by usłyszał? Nic nie poczuł? Wujek Parkinson, a nawet jakby poczuł to Stryjek Alzheimer by mu powiedział, że nic nie pamięta. Jeśli emeryt nie powinien pracować, bo jest za stary to co szkodzi zrobić badania czy przypadkiem nie zrobi komuś krzywdy na drodze.
OdpowiedzMógł nie widzieć (martwa strefa itd.). Raczej zastanawiające jest to, dlaczego gowniak wlazł pod koła jadącego samochodu. Przecież był pod czyjąś opieką. To przykre, że najpierw obwinia się często bogu ducha winnego kierowcę, a dopiero potem zwraca się uwagę na rozpasanie i brak odpowiedniego nadzoru nad dzieciakiem. Szkoda, że najbardziej cierpią na tym kierowcy, którzy mieli nieszczęście potrącić takiego niedopilnowanego bachora.
Odpowiedz@mam2koty dziadkowi się nic nie stało, dziecko zmarło. Dlatego właśnie kierowcy powinni bardzo uważać, bo ich błąd kosztuje więcej. Nic nie wiesz o wypadku, a dziecko nazywasz bachorem, a dziada rajdowce, który dawno temu powinien mieć zabrane prawo jazdy super odpowiedzialnym kierowcą. Życzę ci żeby jak coś ci się stanie operował cię 88-letni lekarz, twoje dzieci do szkoły zawoził 88-letni kierowca autobusu, a dom wybudował 88-letni murarz, kotkom zastrzyki dawał 88-letni weterynarz. Zobaczymy czy zmienisz zdanie na temat ludzi, którzy już powinni mniej aktywnie uczestniczyć w życiu publicznym.
Bezterminowe prawa jazdy to zło. Po 60 roku życia KAŻDY powinien przynajmniej co 2 lata przechodzić badania, czy nadaje się do prowadzenia samochodu. Z wiekiem psuje się wzrok, słuch, koordynacja ruchowa itd., więc nic dziwnego, że emeryci nie mają prawidłowych reakcji i często są zagrożeniem na drodze.
OdpowiedzKażdy powinien być przede wszystkim odpowiedzialny, jeżeli nie widzę lub mam słaby wzrok to za kółko nie siadam, tak samo po pijaku itp. Żadnych badań dla 70+ bo akurat w tej grupie wiekowej znalazł się jakiś baran, równie dobrze możecie zlecić badania psychiatryczne dla osób jeżdżących bmw itd. Bardziej niech się skupią na jakości dróg bo powiatowe drogi to łata na łacie gdzie auta mijają się na styk, w mieścinach potrafią lampiony wyłączyć bo szkoda kasy na prąd... ku*wa połowa ceny paliwa to podatki, wszędzie tylko podatki a dróg jak nie było tak nie ma, ciągle kamieni kupa jak była tak jest.
OdpowiedzI tak więcej jest wypadków spowodowanych przez osoby młode, które właśnie najbardziej narzekają na osoby starsze na ulicy. Jak chcecie zabraniać jeździć ludziom starszym, to tym bardziej trzeba zabronić osobą młodszym którzy przeważnie mają zlasowany mózg.
OdpowiedzDrogi autorze w du*ie byłeś gó*no widziałeś. To jak człowiek nadaje się do prowadzenia powinno być co najwyżej weryfikowane z osiągnięciem pewnego wieku bo nie każdy jest taki sam. Osobiście znam kierowcę 80-dziesięcio letniego któremu wielu młodych buty co najwyżej może czyścić.
Odpowiedz