Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
598 619
-

Zobacz także:


N net244
+29 / 37

jest bardzo proste rozwiązanie. Skoro potrafią się w protescie zorganizować to niech założą swoim pociechom własną szkołę, tylko dla nich. Będzie krótko i na temat.

Odpowiedz
Cascabel
+6 / 6

@Glaurung_Uluroki Z tego co wiem, w stanach popularne dosyć jest uczenie dzieciaków w domu przez rodziców. Pewnie wykorzystają ten kruczek.

Cascabel
+5 / 7

@Glaurung_Uluroki Znam to jak "chcą" działa w Polskiej szkole przy nauczaniu indywidualnym i jak to teoretycznie dobro dziecka jest tu najważniejsze. Nie, nie działa.
Akurat tu można powiedzieć o dobru dziecka, zagrożeniu epidemiologicznym, możliwości nauczania domowego i tym podobne rzeczy, a efektem będzie i tak fakt, że dziecko zostanie odizolowane od rówieśników na życzenie rodziców. A najbardziej ucierpią ci, co zawsze - osoby o obniżonej odporności, których zaszczepić nie było można.

Cascabel
+3 / 3

@Glaurung_Uluroki Wiadomo, teraz można gdybać.
Chyba ważne jest też to, że w Stanach można wyrzucić dzieciaka ze szkoły i nie muszą się na to zgadzać rodzice.

Cascabel
+2 / 2

@Glaurung_Uluroki Wiadomo, ale to pokazuje nieco inne podejście do obowiązku szkolnego. U nas nawet ucznia ze szkoły bez zgody rodzica nie możesz....

GunMeat
+5 / 7

@net244 Jest bardzo proste rozwiązanie - wytłumaczyć lewackim debilom, że dzieci zaszczepione nie mają się czego obawiać.

E eina
-4 / 16

@Elandiel1 ja zawsze mówię tak, chcesz dyskutować o szczepieniach, pokaż przynajmniej 5 lat 100% frekwencji własnych pociech w szkole i powiem szczerze jeszcze nie spotkałam zwolennika szczepień spełniającego ten warunek... pacjent wyleczony to klient stracony, tak więc wiadomo o co ta walka.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 September 2019 2019 14:44

Cascabel
+6 / 12

@Elandiel1 Mówimy o odrze, a są też inne choroby. Ja akurat cieszę się, że były swego czasu obowiązkowe próby tuberkulinowe i powtórki szczepień na gruźlicę - dzięki niej wyszło że miałam kontakt z chorobą i potrzebowałam leczenia profilaktycznego. A że rodzice drążyli skąd to, wyszło też że jeden z sąsiadów choruje i potrzebował hospitalizacji.
Duża część szczepionek nie sprawia, że człowiek nie zachoruje, tylko że ma na to mniejsze szanse, albo chorobę przechodzi mniej gwałtownie. Przy dużej ekspozycji też może się jednak zarazić.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 September 2019 2019 15:04

P pirogron
-5 / 9

@Cascabel Wszystko to ładnie brzmi, ale praktycznych dowodóœ na to nie ma. W każdym razie nie w postaci badań naukowych. Ale mało kto na demotywatorach rozumie, czym jest takie badanie - przeważnie mylą je z każdym papierem podpisanym przez kogoś z dr albo prof przed nazwiskiem. Treść jest dla nich nieistotna.

Cascabel
+4 / 6

@pirogron Dowodów na co?
Na skuteczność szczepień? Ich nieszkodliwość? Szkodliwość? Powiązanie szczepień z autyzmem? Najprędzej znajdziesz dowody na to, co wymieniłam jako pierwsze...

P pirogron
-3 / 7

@Cascabel Na ich dodatni (i to znacząco, sądząc po ogromie propagandy) bilans dla zdrowia. Czyli dowód, że szczepiona populacja ma się lepiej, niż nieszczepiona, żyjąc w podobnych warunkach. "Skuteczność" szczepień najczęściej definiuje się jako zmmiejszenie zachorowań na daną chorobę z typowym przebiegiem klinicznym. Zakłada się, że jest to sukces, zapewne dlatego, iż każde takie badanie pomija bilans powikłań po tej chorobie u nieszczepionych) z powikłaniami po samej szczepionce. Nie znalazłem jeszcze badania (a szukam od lat) które by taki bilans (pełny, nie wybiórczy) zawierało.

Elandiel1
-1 / 1

@pirogron Niby tak ale wiesz - czasem jakiś głos może poruszyć czyiś neuron - nie dzisiaj, nie jutro ale nawet za rok. Tak działa świat - a świat to wielka sieć neuronowa ludzkich umysłów, która dzisiaj niestety jest mocno stępiona przez mass media.

Elandiel1
-3 / 3

@Cascabel Ok, a jeśli jestem człowiekiem który dba o swoją odporność i inwestuje czas i pieniądze w zdrowe jedzenie tzn. kupuje produkty lepszej jakości oraz zbiera np. zioła i inne produkty zrodzone przez ziemię, które leczą również profilaktycznie - nie poddane toksycznym szkodliwym opryskom rolników i trenuję, jesienią uodparniam się biegając i jeżdżąc rowerem w zimne dni i nie przeziębiam się nawet w ciągu roku - dlaczego mam być zmuszony do szczepień? i nie chodzi o mnie bo moje dzieci mogę też wychowywać w ten sposób - zdrowa żywność, hartowanie ciała - dlaczego mamy być zmuszeni do szczepień jeśli dbamy o siebie bardziej niż inni? To jest moja decyzja - jak zachoruję to zostaję w domu, leczę się i następnie wracam do pracy - jeśli już coś mają zmieniać w prawie to niech tak zrobią, że jak zachoruję bo się nie zaszczepiłem to niech pracodawca mi za nieobecność w pracy nie płaci i to będzie w porządku.

Elandiel1
-2 / 2

@eina Przeziębienie, gorączka - to nie jest dramat. Są proste metody leczenia, które stosowali nasi dziadkowie - mówię tu również o dbaniu o odporność przez cały rok. Albo się pracuje na swoje zdrowie albo trzeba się leczyć np. szczepieniami - niestety dzisiaj mamy dużo leniwych ludzi którym nie chce się nawet 10 minut pobiegać 2 razy w tygodniu więc o czym mówimy? może lepiej byłoby zrobić jakieś filmy instruktażowe - jak żyć aby nie chorować. Niestety takich filmów nie będzie w telewizji bo to nie generuje zysków gdyż żyć zdrowo oznacza żyć zgodnie z przyrodą i żywić się nią a dzisiaj to przemysł nas żywi i drenuje z pieniędzy.

GunMeat
-2 / 2

@Elandiel1 Jak widać zostałeś zminusowany przez świrów, którzy sami nie wierzą w skuteczność szczepionek..

E eina
-1 / 1

@tajakjejtam serio? ... w mojej rodzinie te teorie o agresywnych wirusach ciężkim przechorowywaniu kompletnie się nie sprawdzają.... dzieciaki bawiły się wielokrotnie z innymi chorymi na ospę i nie zachorowały... cud? przypadek? czy może konkretna praca nad sobą i swoją odpornością? młodszy złapał w końcu ospę kiedy poszedł do 1 klasy - obniżenie odporności przez stres w nowym środowisku - poszedł z przymusu jako 6 latek, nie był gotowy blala bla bla, nie ważne, zdarza się- wiesz ile trwała jego ospa? 3 dni....

Elandiel1
0 / 2

@GunMeat Tak, spodziewałem się tego. To jest bardzo drażliwy temat. Ludzie się boją straszliwie chorób - nawet w zwykłym przeziębieniu doszukują się grypy ale co się dziwić jak w TV ciągle straszą.

Elandiel1
-1 / 3

@tajakjejtam Wystarczy poczytać ulotki znajdujące się w opakowaniach lekarstw żeby dowiedzieć się jakie mogą wystąpić powikłania - nawet tych wydawałoby się nie mogących stwarzać zagrożenia dla zdrowia.
Kogo mogę zarazić? zaszczepionych przeciwko chorobie czy nie zaszczepionych? Na przestrzeni lat były takie czasy, że brakowało higieny np. tak jak ostatnio w Warszawie. W zanieczyszczeniach tworzą się choroby. Dlaczego miałbym być szczepiony skoro mieszkam w czystym miejscu i dbam o swoje zdrowie - tak jak mówię - nie przeziębiam się nawet i miałbym wprowadzać sobie do organizmu szczepionki które nie dają mi 100% pewności, że mi nie zaszkodzą? Żaden lekarz nie podpisze oświadczenia, że jak cię zaszczepi to w przypadku powikłań weźmie za to odpowiedzialność.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 September 2019 2019 15:08

niejestembotem4321
-2 / 6

@uderz_w_stol Szczepienia s a przeciwko wirusom. Antybiotyk przeciwko bakteriom. Niby taki oczytany a tak mało wie...

Odpowiedz
T tlmundi
-2 / 6

Przeciez jesli dziecko jest zaszczepione to te nieszczepione nie powinno byc dla niego zagrozeniem. Tutaj chodzi o kase. Jedna szczepionka to koszt okolo 100$ (oczywiscie panstwo placi z podatkow) teraz pomnozmy to o miliony ludzi do szczepien roznego typu, grypa itp. Wychodza miliardy. Wiec juz wiecie jaka jest prawdziwa podstawa do szczepien. Gdyby rzad chcial abys byl zdrowy to wszystkie leki bylyby refundowane.

Odpowiedz
Cascabel
+6 / 8

@tlmundi dopóki jedno-dwoje na szkołę nie jest zaszczepione to nie ma problemu - ani dla dzieci nieszczepionych, ani dla reszty. Są chronione. Problemem jest gdy takich dzieci w danym środowisku jest za dużo. Zwłaszcza że nie szczepi się np. dzieci chorych, a więc 9 obniżonej odporności.

GunMeat
-5 / 7

@Cascabel Ciekawa logika. Wynika z niej, że twoja odporność na zarazki zależy od tego czy sąsiad się zaszczepił.

Cascabel
-1 / 3

@GunMeat dziecka nieszczepionego? Tak. Jego odporność zależy od tego, czy cała reszta będzie zaszczepiona, czy nie. Im większy procent osob niezaszczepionych, tym większe szanse że trafi się ognisko choroby.
Ogólnie w całej nagonce nie chodzi o antyszczepionkowców tylko tych którzy nie mogli podjąć takiej decyzji i często zagrożone jest ich zdrowie i życie.

U uderz_w_stol
0 / 0

niejestembotem4321 masz racje jednak czy aby na pewno szczepimy sie tylko przeciw wirusom ?

Odpowiedz
T Trytonik
-1 / 3

Zaszczepieni rodzice protestują przeciwko szczepieniu własnych dzieci.

Odpowiedz
O Okomorskie
+2 / 2

szczepic tak ale po 3 roku zycia dziecka ...ponizej mozg nie rozwija swoich skrzydel w 100%

Odpowiedz
Q Qbikkkk
+1 / 1

Powinni zaprosic tych rodzicow razem z ich dziecmi na spotkanie z osobami zarazonymi odra, ciekawe ile by sie zjawilo.

Odpowiedz
Q Questionable_ways
+1 / 1

@Qbikkkk Ale przecież "ospa/odra party" to ich wynalazek. Pewnie by się cieszyli, bo dziecko może "złapać chorobę i przejść wcześniej".

Jestem za tym, żeby prowadzić więcej badań szczepień i ich konsekwencji dla zdrowia, rozumiem postulaty ludzi, którzy są za dobrowolnością szczepień, ale celowe narażanie dzieci na zachorowanie to moim zdaniem skrajny idiotyzm, a niestety część tego ruchu popiera takie zachowania.