może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego w tym popi****lonym państwie ścieżka rowerowa jest częścią chodnika a nie jezdni, generując przez to pierdyliard problemów?
Pomijając temat, dlaczego ludzie muszą zawsze parkować tak, że aż koło dotknie krawężnika? Często za tyłem samochodu metr luzu a przednie koło przy krawężniku z maską na pół chodnika.
Ja tam parkuje tuz przed kraweznikiem, zawsze sie boje ze zachacze zderzakiem albo miska olejowa. Szkoda ze to zdjecie jest uciete bo moze ten parking jest dla malaczy tylko i pol auta by wystawalo na drodze.
Pomijając, że ścieżka na jakimś blokowisku to debilizm, bo rowerzyści powinni poruszać się po drogach o uspokojonym ruchu, to zawsze mnie fascynuje to jak parkujący kierowcy chociaż jednym kołem muszą dotknąć chodnika, gdzie z tyłu samochodu zostaje prawie 2m.
Pomijając ten niski krawężnik...
Jestem rowerzystą i szczerze nienawidzę ścieżek rowerowych które są tak "mądrze" zrobione. Zamiast już zrobić od strony jezdni to jakiś debil który nigdy chyba nie jeździł rowerem walną ścieżkę od strony wewnętrznej. Jeśli gdzieś tam jest przejście od strony bloku to może dojść do tragedii, wystarczy by ktoś wybiegł prosto pod rozpędzony rower.
Naprawdę nie było możliwości zrobić jej po jezdni???
W tym wypadku muszą z prostej przyczyny: burmistrz na siłę wcisną tą ścieżkę zmniejszając w ten sposób i drogę i parking, jakby stanęli tak żeby zderzak wisiał nad krawężnikiem to by im auta na drogę wystawały, i nie dały rady by się dwa auta wyminąć. Zdjęcie nie pokazuje drugiej strony. Ale sukces odtrąbili.
1. To jest na chodniku - chodnik to miejsce, służące do dojścia do przystanku, spaceru, generalne nie do poważnej komunikacji. Rozglądasz się w lewo i prawo i jak nic nie jedzie przechodzisz.
2. To jest droga podwórkowa, która rowerzysta może spokojnie dojechać do drogi głównej, na której można zrobić DDR jeśli jest tam wzmożony ruch rowerowy.
może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego w tym popi****lonym państwie ścieżka rowerowa jest częścią chodnika a nie jezdni, generując przez to pierdyliard problemów?
Odpowiedzjuz stary...wiesz czemu bo tj Polska
OdpowiedzPomijając temat, dlaczego ludzie muszą zawsze parkować tak, że aż koło dotknie krawężnika? Często za tyłem samochodu metr luzu a przednie koło przy krawężniku z maską na pół chodnika.
Odpowiedz@nano17 Zapytaj WORD i autoszkoły dlaczego tego wymagają a ludzie bez pomyślunku gdy już dostaną uprawnienia tak robią.
Tak wygląda "implementacja europejskich rozwiązań" - w polskim wykonaniu.
OdpowiedzJa tam parkuje tuz przed kraweznikiem, zawsze sie boje ze zachacze zderzakiem albo miska olejowa. Szkoda ze to zdjecie jest uciete bo moze ten parking jest dla malaczy tylko i pol auta by wystawalo na drodze.
OdpowiedzPomijając, że ścieżka na jakimś blokowisku to debilizm, bo rowerzyści powinni poruszać się po drogach o uspokojonym ruchu, to zawsze mnie fascynuje to jak parkujący kierowcy chociaż jednym kołem muszą dotknąć chodnika, gdzie z tyłu samochodu zostaje prawie 2m.
OdpowiedzPomijając ten niski krawężnik...
OdpowiedzJestem rowerzystą i szczerze nienawidzę ścieżek rowerowych które są tak "mądrze" zrobione. Zamiast już zrobić od strony jezdni to jakiś debil który nigdy chyba nie jeździł rowerem walną ścieżkę od strony wewnętrznej. Jeśli gdzieś tam jest przejście od strony bloku to może dojść do tragedii, wystarczy by ktoś wybiegł prosto pod rozpędzony rower.
Naprawdę nie było możliwości zrobić jej po jezdni???
W tym wypadku muszą z prostej przyczyny: burmistrz na siłę wcisną tą ścieżkę zmniejszając w ten sposób i drogę i parking, jakby stanęli tak żeby zderzak wisiał nad krawężnikiem to by im auta na drogę wystawały, i nie dały rady by się dwa auta wyminąć. Zdjęcie nie pokazuje drugiej strony. Ale sukces odtrąbili.
OdpowiedzRozumiem, ze wcześniej był tam szeroki chodnik i nikt niczego kierowcom nie zabrał, ale i tak mają ból bo ścieżka rowerowa?
Odpowiedz@UFO_ludek Zabrali bo polowe szerokości ścieżki poszła na z chodnika a połowa z parkingu.
1. To jest na chodniku - chodnik to miejsce, służące do dojścia do przystanku, spaceru, generalne nie do poważnej komunikacji. Rozglądasz się w lewo i prawo i jak nic nie jedzie przechodzisz.
Odpowiedz2. To jest droga podwórkowa, która rowerzysta może spokojnie dojechać do drogi głównej, na której można zrobić DDR jeśli jest tam wzmożony ruch rowerowy.