A ile takich sytuacji autor widział na własne oczy? Jedyny handel przy cmentarzu 1 listopada z jakim ja się spotkałem przez 24 lata życia, polegał na sprzedaży zniczy i kwiatów.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 2 November 2019 2019 11:04
@7eonardo ja odkąd pamiętam, odkąd byłem mały to zawsze pod moim cmentarzem miał miejsce mały festyn, gdzie sprzedawali mnóstwo takich balonów dla dzieci, gdzie miał miejsce grill z kiełbaską i szaszłykiem, no i poza zniczami i kwiatami to oczywiście tradycją są obwarzanki, które osobiście uwielbiam :)
A ile takich sytuacji autor widział na własne oczy? Jedyny handel przy cmentarzu 1 listopada z jakim ja się spotkałem przez 24 lata życia, polegał na sprzedaży zniczy i kwiatów.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 2 November 2019 2019 11:04
Odpowiedz@7eonardo ja odkąd pamiętam, odkąd byłem mały to zawsze pod moim cmentarzem miał miejsce mały festyn, gdzie sprzedawali mnóstwo takich balonów dla dzieci, gdzie miał miejsce grill z kiełbaską i szaszłykiem, no i poza zniczami i kwiatami to oczywiście tradycją są obwarzanki, które osobiście uwielbiam :)
@kyd no to najwyraźniej co region to obyczaj ;)
Nie było jeszcze w polskim słowniku wyrazu komercja a balony na 1-go listopada pod cmentarzem sprzedawali!
Odpowiedzjakoś nie zauważyłem bumu w internetach na święto zmarłych jak na halołin
OdpowiedzTo nie jest święto zmarłych tylko wszystkich świętych!!!!
Odpowiedz