Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
230 249
-

Zobacz także:


BlueAlien
+1 / 5

@UECCCP

Ludzie ogólnie mają błąd logiczny, więc zakładanie, że mają go tylko kobiety, jest błędem logicznym.

BlueAlien
0 / 0

@UECCCP a ty kobiet po sobie

BlueAlien
0 / 0

@UECCCP

Nie będę się wysilać dla trolla, który połowy nie zrozumie albo uda, że nie rozumie, by dłużej ciągnąć swoją głupią grę.

"bo ja określam z punktu widzenia nauki i praktyki" - kwik xD

BlueAlien
0 / 0

@UECCCP

W jakim celu mam to zrobić, skoro to i tak niczego w naszej dyskusji nie zmieni?
Ale wiem, będziesz się bronił rękami i nogami, byle nie przyznać, że jesteś mizoginem nienawidzącym kobiet mającym je za podludzi.

U konto usunięte
0 / 0

@BlueAlien hmmm teraz to nie mizogin decyduje czy nim jest ale ty. No cóż nie tym razem.

Antymonachomachia2
+2 / 8

Nigdy nie nadejdzie w sensie logicznym, bo to istoty bardziej emocjonalne i tego nie ogarniesz, bo one same po prostu czują, ale nie wiedzą dlaczego.. po prostu czują ;P niezależnie od tego, co mówią...

Kilka miesięcy temu musiałem jedną dziewczynę zfiendzonować, bo nie mój typ niestety. Nic a nic nie pomogły rozmowy o tym, że może być koleżanką i nic więcej nie dam rady dać po prostu. Przepraszałem za to wiele razy i ubolewałem, ona niby się godziła, ale chciała się "koleżeńsko" spotykać czasem na pogawędki. Ja jako niedoświadczony w friendzonowaniu zbytnio zgodziłem się skoro ustalone jako koleżaństwo. Niestety pewnie nieświadomie dawałem jej jakieś niejasności, które odczytała jako szanse w swych analizach.. pomimo mojej gadki o tym, że się kolegujemy i nic nie mogę więcej. One i tak walczą i analizują.. Przez co wyszło, że ją zraniłem, źle potraktowałem i ja jestem wszystkiemu winny. Oczywiście przyjmuję to, ale dochodzę do wniosku, że jednak jest to prawdą, iż nie należy utrzymywać kontaktu przez jakiś czas z koleżanką, której się podobasz, a ona Tobie nie - dla jej dobra.

Także mam nadzieję, że ten wpis będzie małym kroczkiem w zrozumieniu niezrozumienia kobiet ;D

Odpowiedz
Antymonachomachia2
+2 / 4

@wojekwiesiek A żebyś wiedział :) musiała sobie to jakoś wyjaśnić, nawet jeśli sama wiedziała, że to nieprawda to dzięki temu poczuła ulgę ;P

BlueAlien
+1 / 5

@Antymonachomachia2

Faktycznie mało logiczne zachowanie, ale czytałam wypowiedzi wielu panów którzy również nie zrobili z mózgu należytego użytku. Takie zachowanie to nie jest cecha wyłącznie kobiet.

Poza tym bawi mnie że z powodu jednej takiej uznales że wszystkie nie kierują się logiką xd

Ludzie kierują się raz logiką raz emocjami, niezależnie od płci. Od płci zależy jedynie sytuacja. Facet też sobie potrafi coś ubzdurac, a na odrzucenie reaguje np agresją (to też emocje - technika wyparcia, dała mi kosza bo to ona jest zyeahbana itp)

L lithium222
-1 / 3

@Antymonachomachia2 Wielu panów zachowuje się podobnie jak opisywana przez ciebie kobieta. Baa friendzone to jednak wciąż domena panów, czyli co.. brak logiki?

Antymonachomachia2
-2 / 2

@lithium222 @BlueAlien Drogie Panie, wiadomo przecież ;) Ja sam łudziłem się około 4 lata temu, że koleżankę przekonam do czegoś więcej, pomimo tego, iż uświadamiała tylko koleżeństwo. Wtedy nie do końca wykrywałem ten specyficzny ton, kiedy "nie" znaczy "nie", a kiedy "no, postaraj się" ;) Co do facetów to oczywiście prawda, bo wielu musi dużo roboty zrobić ze sobą w tym odczytywaniu emocji kobiet, by te niuanse budziły zaciekawienie i pociągały w swej niedostępności do kobiet zamiast wkurzać i skupiać się na efektach ;D Bo kobiety są takim fajnym nigdy nie odkrytym lądem - chyba, że się nie szanują i dla fajnych gości nie stanowią wyzwania...
Sądzę, że wiele kobiet robi podobnie, ale nie tak samo.. to zależy jakie ma powodzenie, gust - jak trafi na coś, co się nie zdarza to walczy mocno - u mnie jej się spodobały specyficzne zainteresowania i łagodny charakter - uznała je jako wyjątkowe, bo brakowało jej tego w przeszłości w otoczeniu. Dlatego ja ją rozumiem.
W poprzednim komentarzu skupiłem się tylko na kobietach. Nie jest to wada kobiet, po prostu emocje biorą górę i czasem nielogicznie walczycie o swoje, ale nie jest to złe. Jest to wręcz fajne, tylko mi było głupio ciągle jej mówić i patrzeć jak się załamuje za każdym razem, bo ja nie potrafiłem jej odmówić spotkań "koleżeńskich". Jednak inni faceci od razu ucinają kontakt, potem kobiety gadają, że "facet to świnia" - ja nie chciałem taki być, ale i tak wyszedłem trochę na świnię ;/
Friendzone jest po obu stronach, a więcej panów jest friendzonowanych, nie przeczę :) Sam jestem na drodze wychodzenia z bycia "p*zdusiem" ;D

BlueAlien
0 / 4

@Antymonachomachia2

"Nie jest to wada kobiet, po prostu emocje biorą górę i czasem nielogicznie walczycie o swoje"

A wyobraź sobie sytuację, gdy kobieta od razu rezygnuje z walki. Wtedy jest odbierana jako "najwyraźniej nie zależało jej tak bardzo, że się tak łatwo poddała."

Ponadto są sytuacje gdy facet nie chce, ale z czasem zaczyna chcieć. Podczas spotkań "koleżeńskich" zaczyna ją poznawać bliżej i odkrywać. I wtedy zaczyna coś czuć.

Możliwe że ta "nielogiczna walka" jest tak naprawde na swój sposób logiczna. Dać komuś kosza po miesiącu znajomości to nie to samo co dać kosza po roku znajomości. Możliwe że liczyła, że jednak zmienisz zdanie. Ludzie się zmieniają.

Natomiast "foch" mógł być spowodowany tym, że będąc miłym nieświadomie wysyłałeś jej sygnały, jakobyś jednak powoli zaczął się do niej przekonywać? Koleżeńskie przytulenie, buziak w czoło na pożegnanie, które mogły znaczyć "szanuję cię, pocieszam cię, jesteś dla mnie jak siostra" mogą być zinterpretowane jako "w gruncie rzeczy lubie cie dotykać i jesteś mi bliska, że aż musze dać ci buziaka jako znak tego" co może być zinterpretowane jako sytuację, gdy facet powoli zaczyna przekonywać się do laski, ale sam nie jest tego jeszcze świadomy, i podświadomie chce z nią przebywać, mieć kontakt fizyczny i mieć coś więcej, mimo że świadomie mówi, że jednak nie. Tak mogła to odebrać ta dziewczyna, co ją tylko nakręcało w walce o ciebie.


BTW

" u mnie jej się spodobały specyficzne zainteresowania i łagodny charakter "

A ponoć kobiety lecą na badboi :D

Antymonachomachia2
-2 / 2

@BlueAlien Zgadzam się, pewnie tak było..

No, ona akurat mówiła, że miała takiego nieczułego ojca i dlatego. Nieliczne kobiety doceniają te cechy.. niestety.. też wolałbym, aby nie leciały na badboyi, ale wiele leci, bo mają w sobie silne i zdecydowane działanie, czego brakuje tym łagodnym. Jakby ci łagodni nie przejmowaliby się swoją opinią, grzecznością, by nie urażać kobiet za wszelką cenę, nie być jak piesek, posłusznym i zawsze przewidywalnym to by bili na głowę "badboyi" ;P ale bardzo ciężko to pogodzić i dlatego wychodzi, że badboye wygrywają, a kobiety później czasem cierpią, bo to lepszy wybór niż "p*zduś" ;/

BlueAlien
0 / 2

@Antymonachomachia2

Właśnie...
Sama wolę łagodnych facetów, ale też zdecydowanych. Większość łagodnych myśli, że są peesdusiami, więc udają badboi co wygląda komicznie. Mieć swoje zdanie to nie bycie chamem. Cham to ten co swoje zdania przekłada nad zdanie innych choćby agresją, wyzywaniem. Peesduś nawet jeśli ma racje to nie walczy, rezygnuje z tego na rzecz innych. Ludziom brakuje złotego środka - szacunku do siebie jak i szacunku do innych. Posiadania własnych poglądów jak i słuchania poglądów innych.
Zdecydowany facet pójdzie do pracy którą mu dadzą pod nos (np po znajomości), a ma na decyzję mało czasu.
Niezdecydowany będzie odmawiał czekając na lepszą ofertę albo na lepszy moment albo będzie rozważał za i przeciw.

L lithium222
+1 / 1

@Antymonachomachia2 łooo ludzie, jak przeczytałam to zdanie: ,,o kobiety są takim fajnym nigdy nie odkrytym lądem" to zalecam terapię :D

Ludzie są prości w gruncie rzeczy. Kiedyś usłyszałam mądre zdanie: ,,często winę za nasze rozczarowania ponosi nasza fantazja". Jak ludzie robią śmieszne podchody, a nie zapraszają od razu drugiej osoby gdzieś, to niech się nie dziwią, że im w temacie nie wychodzi. Jak chcemy wejść z kimś w relację emocjonalną, to nie bawimy się w przyjaźń, bo to się.. nie sprawdza.

Mój chłop jak mu wpadłam w oko, zdobył na mnie namiar od wspólnej koleżanki, zagadał .. i w sumie zaprosił na kawę. I tak się zaczęło. Czy jest badboyem, jak tu sugerujesz? Nie :D Normalny, dobry chłop.

Inni co tak się kitrali i robili dziwne podchody.. cóż..nie domyśliłam się stety albo niestety :P

Antymonachomachia2
0 / 0

@BlueAlien No, dokładnie ;)

@lithium222 wiadomo, że ten nieodkryty ląd można w miarę zrozumieć, ale w praktyce i tak dla facetów czasem jest trudno, zwłaszcza, gdy się zakochają i "tracą rozum" ;) wiele facetów musi wejść w odpowiedni tryb, by się dobrze rozumieć z kobietą, chyba, że jedno z nich dominuje to drugie się podporządkowuje i też jest zgodność.
Twój akurat ogarnięty widać i to dobrze, tak należy działać.

M mo_cuishle
-1 / 1

Kobiety nie są po to żeby je rozumieć ale po to by je kochać

Odpowiedz
BlueAlien
0 / 2

A mężczyzn kto pomoże zrozumieć? Dla mnie to też wielce nielogiczne bestie.

Odpowiedz
P Polszczyzna
+1 / 1

To dlaczego nie poszukacie sobie innych kolesi i z nimi się nie wiążecie?

Odpowiedz