Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
267 310
-

Zobacz także:


GunMeat
+17 / 61

Kiedy w końcu zalegalizują związki kazirodcze i wielożeństwo, ksenofoby jedne ?

Odpowiedz
GunMeat
0 / 24

@Rissi Zoofobia nie przejdzie !

olmajti
+1 / 7

@Rissi pedofile również ;)

wic1
0 / 0

@olmajti Nie no tutaj to już popłynąłeś... jak można tolerować sex z drzewem :P

F konto usunięte
0 / 14

@olamakotki Na pewno małżeństwo to "instytucja do ochrony dzieci"? A bezdzietne małżeństwa do czego powstały, mądraczku? A jeśli dzieci zostały poczęte poza małżeństwem, to mogą być przez to małżeństwo wychowywane?

7 konto usunięte
-3 / 19

@olamakotki Małżeństwo to z prawnego punktu widzenia umowa. Nie widzę powodu, aby w tej materii prawo miało decydować jakiej płci mają być dorosłe, świadome osoby, chcące tę umowę zawrzeć.
Jeżeli kulturowa definicja małżeństwa jest dla kogoś nie do pogodzenia z prawną, to osobiście proponowałabym stworzenie w polskim prawie ODPOWIEDNIKA umowy małżeńskiej, funkcjonującego pod inną nazwą, ale dającej dokładnie te same prawa. Małżeństwo w kulturowym tego słowa znaczeniu powinno pozostać w sferze kulturowej, nie mieszać się ze sferą prawną. Takim odpowiednikiem były postulowane związki partnerskie. Nie rozumiem komu one przeszkadzają?

7 konto usunięte
-3 / 9

@baniapfdq oczywiście, tylko że w konstytucji stoi taka definicja MAŁŻEŃSTWA, a ja proponuję związek partnerski na zasadach prawnych podobnych do małżeństwa, więc nie soi to w sprzeczności z konstytucją. Poza tym nie ma żadnego sensownego wyjaśnienia na fakt, że umowa prawna musi być między dwojgiem ludzi odmiennej płci. Kiedy pytam kogokolwiek dlaczego tak ma być słyszę "bo tak stoi w konstytucji". Ale.dlaczego tak ma stać w konstytucji? Kiedy ten zapis powstawał nikt nie wyobrażał sobie związku sobno tej samej płci i całkiem naturalnie, bez jakiegos drugiego dna, tak właśnie to wpisno. Nie zapisano natomiast, że małżeństwa jednopłciowe są zabronione. To potwierdza fakt, że ne myślano o tym w ten sposób. Z niecierpliwością czekam na sensowny, pozbawiony ideologicznych naleciałości argument za Twoim stanowiskiem. W jaki sposób prawne zawarte związki jednopłciowe szkodzą Tobie lub komukolwiek?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 February 2020 2020 9:48

7 konto usunięte
-1 / 5

@olamakotki nie mówię i fakcie istnienia różnych preferencji, tylko o związku prawnym. Cały czas mylisz pojęcia. Ludzie także od zarania dziejów wiedzieli o istnieniu zdrady, a jednak nie wpisali nic na ten temat do polskiego prawa, co więcej, ów fakt nie wpłynął na zasady panujące w kulturowe rozumianym małżeństwie.

Z resztą pomijasz cały czas kwestie tego, że ja w ogóle nie pisze o malzenstwach, tylko o innym rodzaju umowy, na zasadach podobnych do małżeństwa. Skoro wg Ciebie wszystko to da się osiągnąć w inny sposób to tym bardziej nie rozumiem w czym problem, aby to uprościć w stworzyć związki partnerskie? W czym widzisz problem? Bo nie rozumiem dlaczego mamy tym ludziom kazywac załatwiać te wszystkie sprawy na okrętkę, zamiast dać im możliwość wpisania umowy która je wszystkie na raz załatwia??
A propos adopcji: obecnie osoba nie będąca w związku małżeńskim może adoptować dziecko, nikt nie weryfikuje jej preferencji seksualnych, więc homoseksualista może adoptować dziecko i jeśli żyje w związku nierofmalnym to nikt się nawet o tym fakcie nie dowie. Jakby był w legalnym związku to tego aktu nie dałoby się ukryć przy postępowaniu adopcyjnym, tak więc dla przeciwników adoptowania dzieci przez pary homo jest to tylko i wyłącznie argument ZA legalizacją tych związków.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 February 2020 2020 10:26

olmajti
-3 / 3

@baniapfdq mało tego. technicznie rzecz biorąc 2 facetów może stanąć przed ołtarzem w kościele :)

Alwaryis
-2 / 6

Rodzina nie jest najmniejsza komórką społeczną. Jednostka nią jest.
Kto ustalił, że małżeństwo to facet i kobieta? Gdzie, kiedy i dlaczego? Czy ta definicja jest wciąż aktualna? Co za tym przemawia?
Czasem warto się dostosować bo kultura i wartości się zmieniają.

P Ptakirobiacwircwir
-2 / 6

@baniapfdq Nie ma problemu, to teraz powiedz jak dwóch facetów ma wziąć zwolnienie od pracy przysługujące w ramach opieki nad chorym współmałżonkiem lub bliską osoba z rodziny? skoro mogą wszystko sobie załatwić inną drogą niż ślub to słucham.
@7th_Heaven ma rację, skoro mogą większość (bo wszystko to bzdura) załatwić inną drogą to tym bardziej po co utrudniać.
A homoseksualizm nie jest chwilowa modą, istniał od zawsze. Nikt nie ma zamiaru niszczyć rodziny jako komórki społecznej, najlepiej niszczą ją sami ludzie. Wietrzysz jakiś wielki spisek skrajnego "lewactwa", którego nie ma.

7 konto usunięte
-2 / 6

@baniapfdq Oczywiście, że jest problem. Jeżeli jesteś z kimś w formalnym związku, ten ktoś po Tobie dziedziczy nawet jeśli nie spisałeś testamentu, natomiast jeżeli nie masz zkimś formalnego związku, ten ktoś nie dziedziczy nic, a nawet, jeżeli zapiszesz mu majątek w testamencie, to Twoja dalsza rodzina ma zakichane prawo takie testament podważyć i żądać zachówku.
Poza tym pisałam Ci wyżej: żeby załatwić każdy z tych problemów musisz spisać kilka różnych umów, w dodatku np. z upoważnieniem w szpitalu możę być problem w momencie wypadku. Musiałby człowiek nosić takie upoważnienie non stop przy sobie a i tak nie ma pewności, że ktoś je znajdzie ani że uwzględni (znów rodzina tego, kto uległ wypadkowi może to podważyć).
Wyjaśnij mi, zamiast odbijać piłeczkę, wczym problem, żeby tym ludziom umożliwić załatwienie tego wszystkiego jedną umową, uprawniającą partnera do bycia jego najbliższą rodziną??????? to tylko uproszczenie, którego ty odmawiasz chyba wyłącznie z czystej złośliwości.

S Samoyed
-2 / 4

@baniapfdq Zawsze zadaje to pytanie, ale odpowiedzi logicznej nie dostaje. Jaka to korzysc ma to mityczne lewactwo ze zniszczenia komorki spolecznej?

olmajti
+2 / 2

@Samoyed dla lewactwa? Olbrzymie. Skoro jest ona komórką społeczna znaczy to że istnieje w hierarchii. Oni uważają że każda hierarchia jest zła. Następnie, zmieszczenie rodziny jako grupy społecznej sprawi porzucenie środków produkcji, chęci uzyskania jak najwyższej pozycji społecznej aby zabezpieczyć interesy dzieci i dziedziczenie a przez to pomnażanie kapitału będzie bezzasadne. W końcu rodzina ma to do siebie że ludzie którzy robią to poprzez ślub dobrowolnie godzą się na monogamię która przeszkadza mocno feministkom :)

Wystarczająco logiczne?

S Samoyed
-1 / 1

@olmajti Jestes tak dumny z tego co napisales, ze az mi przykro odpowiedziec, ze to jest kompletnie nielogiczne, taki to troche belkot (troche jest uzyte tylko z grzecznosci).
I za cholere nie odpowiada na pytanie, rodzi za to nastepne, a mianowicie - co feministki zyskaja na powszechnej niemonogamii, ktora w zasadzie prawie nie istnieje. Bo to ze ludie sie nie zdradzaja fizycznie nie oznacza, ze nie czuja pociagu do innych ludzi.
Usilujesz wmowic wszystkim dookola jakies idiotyzmy, serio. Jak chocby to, ze jedynym zrodlem dzieci jest podstawowa komorka. Ludzie sie beda mnozyc i beda odpowiedzialni za potomstwo nawet gdyby instytucje malzenstwa zlikwidowac. Idac dalej, usilujesz mi wmowic, ze kazdy, kto ma dzieci w malzenstwie za nie odpowiada i przejmuje sie ich losem? Smieszne, wiadomo ze tak nie jest. Papier od urzednika nie ma nic do rzeczy.
Co to jest porzucenie srodkow produkcji? Chciales zabrzmiec madrze, rozumiem, ale co to niby ma byc? Znaczy co to sa srodki produkcji?
I dalej nie ma odpowiedzi: po co lewactwu porzucenie srodkow produkcji? Czymkolwiek srodki produkcji sa?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 February 2020 2020 9:18

olmajti
-1 / 1

@Samoyed
"co feministki zyskaja na powszechnej niemonogamii, ktora w zasadzie prawie nie istnieje. Bo to ze ludie sie nie zdradzaja fizycznie nie oznacza, ze nie czuja pociagu do innych ludzi" proste. dostęp do najlepszych mężczyzn. zgodnie z zasadą pareto 20% mężczyzn będzie miało dostęp do 80% kobiet więc z punktu widzenia zwykłej biologii w krótkim okresie czasu przyniesie to kobietom najlepsze możliwe potomstwo i dostęp to olbrzymiej ilości zasobów. na krótką metę oczywiście bo feministki nie myślą o konsekwencjach swoich działań :)

"usilujesz wmowic wszystkim dookola jakies idiotyzmy, serio. Jak chocby to, ze jedynym zrodlem dzieci jest podstawowa komorka" nie. nie pisałem o źródle dzieci tylko o komórce społeczniej w której pojawiają się dzieci. to olbrzymia różnica :)

"Ludzie sie beda mnozyc i beda odpowiedzialni za potomstwo nawet gdyby instytucje malzenstwa zlikwidowac" to po jaką cholerę ideolodzy lewicowi wpieprzają się w to jak mają być wychowywane dzieci? forsowanie tolerancji regresywnej, piętnowanie zachowań typowych dla chłopców czy odbieranie praw o decydowaniu o własnym dziecku jeśli nie jest to zgodne z progresywną narracją to są pierwsze z brzegu przykłady tego że lewactwo nie da możliwości brania odpowiedzialności za dzieci bo dzieci nie są własnością rodziców :)

"Idac dalej, usilujesz mi wmowic, ze kazdy, kto ma dzieci w malzenstwie za nie odpowiada i przejmuje sie ich losem" nie. ty to usiłujesz sobie wmówić. jednakże badania dowodzą że około 75% młodocianych przestępców pochodzi z rodzin niepełnych. ludzi którzy nie wiążą się umową, nawet cywilną mogą w każdej chwili odejść. małżeństwo jednak poprzez konsekwencje cywilnoprawne sprawia że ludzie zawierają tą umową bardziej świadomie i przynajmniej się starają żeby to utrzymać. świadomość konsekwencji lepiej motywuje niż dobra wola :)

"Co to jest porzucenie srodkow produkcji?" serio? ku*wa serio? cała marksistowska teoria opiera się o to zagadnienie. robisz sobie jaja czy jesteś naprawdę tak ograniczony? :D

S Samoyed
0 / 0

@olmajti Znaczy to wszystko mozna ograniczyc do: lewactwo i feministki tak chca, bo chca. Czyli jak zwykle, nie ma zadnego na to uzasadnienia. Chyba sie nie doczekam.
Faceci z natury sa jeszcze mniej monogamiczni niz kobiety. Czyli dostep do nich jest otwarty dosc swobodnie. Jednak chcesz wszystkim wmowic, ze celem feministek jest rozmnazanie? Niezle. I taka nowosc mozna powiedziec. Czyli nie wiesz po co feministkom niemonogamicznosc. Ok.
A na czym polega roznica miedzy dziecmi urodzonymi w malzenstwie i poza nim? To ten lewacki cel? Nazewnictwo? Niezle. Ok.
I nie widzisz roznicy miedzy lozeniem na dzieci i ich wychowywaniem? A lewacy widza. No to oni sa lepsi w tym zakresie. Ale tu sie czai podstawowe pytanie: jaki cel maja ci mityczni lewacy, chcac wychowac dzieci poza plcia np. Jaki tajemny plan w tym maja? Powiedzmy, ze uda im sie zmienic myslenie o seksualnosci wszystkich chlopcow. I co na tym zyskaja?
Poprosze zrodlo danych o 75%. Ale nawet jezeli bylaby to prawda - jak uniewaznienie nawet wszystkich malzenstw mialoby sprawic, ze ludzie przestana stanowic pelna rodzine? Nawet rozwiedzeni rodzice nie musza porzucac dziecka. I nawet rodzice w malzenstwie nie musza sie dzieckiem zajmowac. A jezeli tak by sie stalo, dlaczego lewactu zalezy na wiekszej przestepczosci wsrod nieletnich? Jaja sobie robisz? Ludzie sa ze soba bo maja papierek? Z jekiej patologii pochodzisz?
Martwi sie o srodki produkcji? Czyli jestes marksista? Ale ja sie pytam co to jest PORZUCENIE srodkow produkcji w sytuacji nie wziecia slubu i dlaczego lewactwu na tym zalezy?

olmajti
0 / 0

@Samoyed niestety ja nic nie poradzę na to że Ty akurat nie widzisz logicznego uzasadnienia :)

"Faceci z natury sa jeszcze mniej monogamiczni niz kobiety. Czyli dostep do nich jest otwarty dosc swobodnie." jednak to kobiety są decydujące jeśli chodzi o wybór partnera. mam nadzieje że jesteś tego świadomy :)

"Jednak chcesz wszystkim wmowic, ze celem feministek jest rozmnazanie?" nie. Ty to sobie dopisałeś. co nie zmienia faktu że feministki próbowały wmówić kobietom że jeśli wybiorą drogę męskiej kariery to będą szczęśliwe. okazuje się jednak że rzeczywistość jest zupełnie inna tylko feministki nie mają 'jaj' żeby się do tego przyznać. i tak feministki chcą się rozmnażać ale uważają że zasługują na kogoś o wiele lepszego niż to co pozostało do wyboru przy narzuconej monogamii :)

"Czyli nie wiesz po co feministkom niemonogamicznosc. Ok." uzasadniłem to. radzę przestać literować i zacząć czytać :)

"A na czym polega roznica miedzy dziecmi urodzonymi w malzenstwie i poza nim?" hmmmm. może choćby na tym że w małżeństwie dzieci domyślnie są prawnie upoważnione do wszelakiego spadku po rodzicach? po raz kolejny przywołujesz przykład który odbiega od głównego wątku i zakładam że nie świadomie ale podważasz argumentację za małżeństwami homoseksualnymi :)

"To ten lewacki cel? Nazewnictwo? Niezle. Ok" lewackim celem jest zniszczenie zachodniej cywilizacji jako takiej gdyż uważana jest za opresyjną :)

"I nie widzisz roznicy miedzy lozeniem na dzieci i ich wychowywaniem? " ty nie widzisz. dlatego zadajesz takie pytania :)

"A lewacy widza. No to oni sa lepsi w tym zakresie" lol, co? lepsi w tym że forsują jednostronne prawo które pozwala np alienacje rodzicielską? no chyba nie :D

"jaki cel maja ci mityczni lewacy, chcac wychowac dzieci poza plcia np" ujednoliczenie społeczeństwa które będzie miało tylko kolor szary. wszyscy będą tacy sami, z takimi samymi poglądami i brakiem indywidualnej opinii :)

"Poprosze zrodlo danych o 75%" po co? i tak nie przeczytasz i nic to nie wniesie do dyskusji bo Ty wiesz lepiej :)

"ak uniewaznienie nawet wszystkich malzenstw mialoby sprawic, ze ludzie przestana stanowic pelna rodzine?" zastanówmy się. sam napisałeś że mężczyźni są niemonogamiczni. widzisz zleżność czy mam ci to dużymi literami napisać?

"Nawet rozwiedzeni rodzice nie musza porzucac dziecka" ale bardzo często go alienują od drugiego rodzica, najczęściej ojca na co pozwala prawo i co się przekłada na zniekształcenie wzorców zachowań u dziecka a to przekłada się na problemy emocjonalne :)

"I nawet rodzice w malzenstwie nie musza sie dzieckiem zajmowac" nie muszą. ale dziecko ma wzorce zachowań i pozytywnych i negatywnych. brak małżeństw sprawi że mężczyźni zostaną zwolnieni z odpowiedzialności za dzieci :)

"A jezeli tak by sie stalo, dlaczego lewactu zalezy na wiekszej przestepczosci wsrod nieletnich?" nie trybisz, nie? statystyki pokazujące problemy emocjonalne dzieci z rodzin niekompletnych są pomijane przez lewactwo. dla nich gloryfikowana jest samotna matka. stawiana jest na piedestale tylko dla tego że ma dziecko i jest samotna. konsekwencje braku drugiego rodzica są spychane na boczny tor albo całkowicie pomijane. a dzieje sie tak bo wg lewactwa kobieta jest w społeczeństwie uciśniona i jest ofiarą patriarchatu który należy zniszczyć :)

"Ludzie sa ze soba bo maja papierek? Z jekiej patologii pochodzisz?" często tak i przez to mają zobowiazania, śmiesz wątpić? po za tym po raz kolejny podważasz zasadność legalności ślubów jednopłciowych :)

"Martwi sie o srodki produkcji? Czyli jestes marksista?" a kim ku**a jest lewak? marksistowski relatywizm to dogmat lewactwa :)

"Ale ja sie pytam co to jest PORZUCENIE srodkow produkcji w sytuacji nie wziecia slubu i dlaczego lewactwu na tym zalezy?" bronisz lewactwa więc powinieneś wiedzieć co to znaczy. jeśli masz aż takie braki to w zasadzie sam podważasz sens dyskusji z Tobą :)

S Samoyed
0 / 0

@olmajti Problem w tym, ze ja nikogo nie bronie. WIdze idiotyzm, chce sie dowiedziec jakie leza pobudki u podstaw tego idiotyzmu. Zazwyczaj dowiaduje sie, ze tu chodzi o jedno z dwoch: bycie faktycznym idiota lub powtarzanie bezmyslnie jakowys bzdur bez glebszego sie nad nimi zastanowienia. Ktory stanowisz rodzaj? Ja mam swoj typ.

Serio, nie chce mi sie tego w ten sposob rozbijac, bo donikad nie dojdziemy - ty sie bedziesz zacietrzewial i ciagle zaprzeczal sam sobie, a ja nijakiej wiedzy nie zyskam. Masz swoje teoryjki i chociaz niewiele przemawia na ich korzysc w faktach, to tym gorzej dla faktow.
Przezabawne sa teoryjki, ze:
1. Feministki chca sie mnozyc! I po to im brak monogamii! Bo ma to jedno z drugim zwiazek, ze hohoho. Fajne, chyba moj faworyt. Taka sama to prawda, jak to, ze feministki i lesbijki to li tylko brzydkie kobiety. I nie chca monogamii z zazdriosci. Czyli chca wszystkie kury domowe zagnac do pracy, zeby samymi zostac tymi kurami domowymi.
2. Lewactwo chce szarego jednorakiego spoleczenstwa! To walczy o tytul hitu! A religijne konserwatywne walczy o wszystkie kolory teczy!!! Swietne!!! Zapomnijmy o tym, ze to ci ostatni chca identycznego zycia i przekonan dla wszystkich, a to wlasnie to lewactwo jest oskarzane o sprzyjanie wszystkiemu co nietypowe albo mniejszosciowe.
3. Dzieci dziedzicza tylko po rodzicach, ktorzy pozostaja w malzenstwie - nawet nie wiem jak to skomentowac... To jest tak glupie, ze zasluzylo na wlasny punkt. i tak niezgodne z prawem.
4. Lewak to ktos, kto sie martwi o zapewnienie srodkow produkcji, bo jest marksista i dlatego chce, zeby ludzie przez brak malzenstwa i wynikajaca z braku malzenstwa bezdzietnosc porzucili te srodki. To sie w koncu o to marksistowsko martwia czy chca porzucac?

A i tak dalej nie wiem po co lewactwo chce braku malzenstw. I w zasadzie jak malzenstwa jednoplciowe mialyby destrukcyjnie wplynac na malzenstwo jako takie. W innych krajach nie wplynelo, ale pewnie wiesz lepiej i znasz wyniki badan jak te o przestepczosci, ale mi nie powiesz, bo nie zasluguje. No trudno.

olmajti
0 / 0

@Samoyed "WIdze idiotyzm, chce sie dowiedziec jakie leza pobudki u podstaw tego idiotyzmu" otóż nie. stwierdzasz że coś jest idiotyzmem i na tym kończy się Twoja dyskusja :)

"bycie faktycznym idiota lub powtarzanie bezmyslnie jakowys bzdur bez glebszego sie nad nimi zastanowienia" mówisz o ludziach którzy identyfikują się z ideologią odpowiedzialną za śmierć prawie 80 mln ludzi? a tak z ciekawości? uważasz że pomysł pani Sylwi Spurek który aktualnie wdraża w życie o drastycznym opodatkowaniu mięsa żeby ludzi nie było na nie stać jest idiotyzmem czy powtarzaniem bezmyślnie bzdur? :)

"ty sie bedziesz zacietrzewial i ciagle zaprzeczal sam sobie, a ja nijakiej wiedzy nie zyskam" no to na pewno. bo jedyne co robisz to negujesz każdy argument nazywając go idiotyzmem :)

"Masz swoje teoryjki i chociaz niewiele przemawia na ich korzysc w faktach, to tym gorzej dla faktow" problem polega na tym że Ty nie jesteś w stanie udowodnić że się mylę. dlatego nazywasz to idiotyzmami :)

1. no popatrz jakie to głupie. a Ty nie jesteś w stanie udowodnić że nie jest to prawdą. i tak. jest to nielogiczne bo wiele feministycznych narracji jest nielogiczna jak choćby ta że nie można dyskryminować nikogo oprócz białych mężczyzn bo ci są uprzywilejowani :)

2. nie odwracaj kota ogonem. nie rozmwiamy jakie jest stanowisko ludzi o poglądach konserwatywnych. tak lewactwo chce jednolitego światopoglądowo społeczeństwa w którym każdy przejaw myślenia innego niż główna narracja będzie zabroniony :)

a chcą? jest przymus przynależności do koscioła? nie ma. zachęcam do zapoznania się z tym czym jest cancel culture, kto go stosuje i w jakich celach. 'jesteś z nami albo przeciwko nam' :)

3. nie wiem czy zauważyłeś ale napisałem 'domyślnie'. ja wiem że wyrwanie z kontekstu zdania jest dla Ciebie korzystne ale nie to napisałem więc nie pie**ol głupot. dodatkowo jeśli ktoś nie uzna ojcostwa to dziecko nie dziedziczy. i co teraz? :)

4. tak to już jest jak nie potrafisz czytać ze zrozumieniem tylko literujesz. nie dopisuj sobie tego czego nie napisałem.


jeśli chcesz się dowiedzieć to przeczytaj moje komentarze. jeśli nie zrozumiesz to nic na to nie poradzę :)

małżeństwa jednopłciowe nie wpłynęły na destrukcyjnie na inne kraje? to dobrze. przedstaw wyniki badań że nie wpłyneły to porozmawiamy. skoro jest to idiotyzm to łatwo go obalić. prawda? :)

S Samoyed
0 / 0

@olmajti Dla mnie zakonczeniem dyskusji jest informacja, ze mam udowodnic, ze cos nie istnieje.
Cala reszta to zwykle standardowe banialuki, ktore na mnie maja przerzucic odpowiedzialnosc za to, ze nie za bardzo wiesz co glosisz, ale inni powiedzieli, ze tak jest, wiec tak jest. Oczywiscie, ze neguje, bo twoje przekokanie nie jest zadnym argumentem (jak na przyklad twierdzenie, ze feministki tak naprawde to bolca szukaja).
Czyli innymi slowy lewactwo to komunisci? I dlatego chca niszczyc podstawowa komorke poprzez pozwolenie aby 1 czy tam 2% spoleczenstwa mogla wziac slub z osoba tej samej plci. Chytry plan maja... To jak zasypywanie jeziora wiaderkiem piasku.
A ja nadal nie wiem jak malzenstwo czy zwiazek dwoch panow ma rozbic rodzine i co na tym skorzystaja lewacy. I sie pewnie nie dowiem, co? Bo odpowiedz na to pytanie nie wymaga calostronicowych elaboratow.

olmajti
0 / 0

@Samoyed lol. Spłaszczasz zagadnienie o podłożu społecznym do jednozdaniowej odpowiedzi. Ale jak tak bardzo chcesz to Ci odpowiem nawet jednym wyrazem. Władze :)

pandoro
0 / 2

A ja co chwile czytam, że homoseksualizm i związki partnerskie to współczesny wymysł i wina UE ;) a tu proszę jaka była tolerancja... ;)

Odpowiedz
F Fahrmass
+1 / 7

Zarówno w Polsce, Watykanie, jak i większości innych krajów można praktykować homoseksualizm, heteroseksualizm, biseksualizm i większość innych -seksualizmów. I państwo w żaden sposób się do tego nie miesza. Małżeństwo jest zaś umową. Pewne umowy można zawrzeć tylko między określonymi osobami - np. umowę sprzedaży zawiera się między kupującym i sprzedającym, umowę przekazania komórki jajowej - między dwiema kobietami, a małżeństwo - miedzy kobietą i mężczyzną. I tyle.

Odpowiedz
S Seachmall
0 / 6

@Fahrmass Ok, teraz podaj legalny, nie dyskryminujący powód dla, którego małżeństwo nie może być zawarte pomiędzy osobami o tej samej płci. I co z osobami trans?

P Ptakirobiacwircwir
0 / 2

@Fahrmass a co będzie jeśli się zmieni i będzie można między dwoma kobietami i dwoma facetami ? No co wtedy takiego strasznego się stanie ? Kupujący i sprzedający to po prostu normalne pełnoletnie osoby, jedna che kupić, druga sprzedać. Raczej nie zawrzesz umowy z kupującym i kupującym, to logiczne. Tylko kobiety mają komórki jajowe, więc nie może być między dwoma mężczyznami. Przykłady bezsensowne, nic nie wnoszące.

F Fahrmass
0 / 2

@Seachmall Z osobami trans, według aktualnego stanu prawnego, nie ma problemu - o ile mają sądownie zmienioną płeć. Osobiście uważam, że państwo w ogóle nie powinno się interesować, kto z kim sypia i na jakich zasadach bierze ślub. Jednak prawo jest takie, jakie jest.

F Fahrmass
0 / 2

@Ptakirobiacwircwir Oczywiście, że nie stanie się nic strasznego. Tak samo, jak nie stałoby się nic strasznego, gdyby była normalność i państwo w ogóle nie mieszałoby się do związków między własnymi obywatelami (tak jest np. w Izraelu).

I InnoMowa
+1 / 1

Na ten temat znalazłam tylko notkę z Wiki:

W Polsce karalność aktów homoseksualnych miała miejsce w latach 1835–1932, czyli w okresie, kiedy na ziemiach polskich obowiązywały ustawy karne zaborców. Kontakty homoseksualne zostały pominięte w kodeksie karnym z 1932 roku. Niemniej karalna pozostała prostytucja homoseksualna, którą specyficznie uwzględniono w art. 207 kodeksu karnego z 1932: Kto z chęci zysku ofiarowuje się osobie tej samej płci do czynu nierządnego, podlega karze więzienia do lat 3. W późniejszym okresie, osoby homoseksualne bywały prześladowane przez milicję, według której dochodziło do łamania prawa o „moralności publicznej”

Odpowiedz
D deanthehunter
-1 / 1

MANIPULACJA. Cieciu od demota jakbyś liznął historii to byś wiedział, że w Polsce homoseksualizm nigdy nie był niezgodny z prawem. W innych krajach( tych co to są teraz najbardziej postępowe) do połowy XX wieku stosunki homoseksualne traktowane były jako przestępstwo i groziła za nie kara.

Odpowiedz
P profix2
0 / 0

W Polsce i Watykanie zezwolono na kontakty seksualne ze względu na dużą ilość kleru tu i tam. Żeby księdza przyłapanego, na homoseksualizmie nie można było wsadzić do więzienia. Z tego samego powodu (spora liczba duchownych) nie ma zgody na małżeństwa homoseksualne. Poza tym księża katoliccy nie mogą się żenić:). Jakby mogli, to sami by dążyli to takich zmian w prawie polskim (i nie tylko), aby móc się żenić. Czego nie rozumiecie? :)

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 4 February 2020 2020 20:04

Odpowiedz
D daro73
-2 / 2

Nie ma sensu popełniać tych samych błędów. Wynaturzenia powinny być potępiane a nie chwalone. Pozdrawiam.

Odpowiedz
E Eskim0s69
-1 / 1

@daro73 Wszystko co występuje w naturze jest naturalne, a homoseksualizm występuje u wielu zwierząt, więc jest naturalny.

D daro73
-2 / 2

Ludzie to nie zwierzęta. Nawet u zwierząt to jest też margines wynikający z zaburzeń w rozwoju lub innych czynników jak brak samicy.

E Eskim0s69
-1 / 1

@daro73 Człowiek to ssak, ssaki to zwierzęta, więc też jesteśmy zwierzętami.
Człowiek i szympans (nie małpa) mieli wspólnego przodka, to nie jest teoria.

D daro73
-1 / 1

O jak żesz się tragicznie mylisz. Może twoim przodkiem jest jakiś nieokreślony twór - "pramałpa?", to tylko pogratulować. Mam odmienne zdanie w twej kwestii i przy niej zostanę. Pozdrawiam.