Szarika grało 5 różnych psów, ze względu na to, że w niektórych scenach musiał być łagodny, a w innych musiał być nadpobudliwy. W jednych musiał być szczeniakiem, a w innych dorosły. W jednych musiał wytrzymać trudne warunki syberyjskie, w innych musiał być wytrenowany do scen wodnych. Za co więc miałby dostać Oscara zwierzak, który był bohaterem fikcyjnym i dawno już ani jeden z "psich aktorów" nie żyje? Jak to miałoby wyglądać? Kto miałby odebrać? Po co robić taką szopkę?
Sęk w tym, że w przypadku zwierząt, nigdy nie jest to jedno - średnia liczba to od kilku, do kilkunastu - a zdarza się i więcej. Zwierzętom w praktyce zwisa i powiewa to, czy są do czegoś nominowane.
Jeśli pisarka chciałaby wspomóc zwierzęta, to niech zainteresuje się tymi, które na potrzeby filmów zabito - są wprawdzie tak samo martwe jak choćby psy, które grały szarika, czy cywila, jednak żaden z reżyserów, czy osób, które się godziły na te sceny, w żaden sposób nie beknął. A przypadków było sporo - jak choćby zrzucanie konia z klifu, czy zrzucenie konia z "podestu" i dobijanie go wielokrotnym dźganiem "włócznią".
A może raczej dla trenerów?.....
Odpowiedza Reksio to co "pies" ? :)
OdpowiedzSzarika grało 5 różnych psów, ze względu na to, że w niektórych scenach musiał być łagodny, a w innych musiał być nadpobudliwy. W jednych musiał być szczeniakiem, a w innych dorosły. W jednych musiał wytrzymać trudne warunki syberyjskie, w innych musiał być wytrenowany do scen wodnych. Za co więc miałby dostać Oscara zwierzak, który był bohaterem fikcyjnym i dawno już ani jeden z "psich aktorów" nie żyje? Jak to miałoby wyglądać? Kto miałby odebrać? Po co robić taką szopkę?
Odpowiedzkurde mordo, ale po co tak pietrzyc trudnosci;p
Akurat jest coś takiego na Festiwalu Filmowym w Cannes.
Odpowiedzhttps://pl.wikipedia.org/wiki/Nagroda_Palm_Dog
Sęk w tym, że w przypadku zwierząt, nigdy nie jest to jedno - średnia liczba to od kilku, do kilkunastu - a zdarza się i więcej. Zwierzętom w praktyce zwisa i powiewa to, czy są do czegoś nominowane.
OdpowiedzJeśli pisarka chciałaby wspomóc zwierzęta, to niech zainteresuje się tymi, które na potrzeby filmów zabito - są wprawdzie tak samo martwe jak choćby psy, które grały szarika, czy cywila, jednak żaden z reżyserów, czy osób, które się godziły na te sceny, w żaden sposób nie beknął. A przypadków było sporo - jak choćby zrzucanie konia z klifu, czy zrzucenie konia z "podestu" i dobijanie go wielokrotnym dźganiem "włócznią".
Dla przypomnienia Szrik walczył z Niemcami na drugiej wojnie światowej a Cywil były psem milicyjnym
OdpowiedzOskar? Bardziej zadowolone były by z kości a nie jakiejś statuetki.
OdpowiedzWg mnie powinno być to rozszerzone na wszystkie zwierzęta, a sam oskar powinien być wykonany z czegoś pysznego dla zwierzaków :D
OdpowiedzUważam, że zwierzęta są kochane i w ogóle, ale no.. .bez przesady.
Odpowiedz