Łódzki ZDIT to istny symbol bałaganu na drogach :/ W najbardziej zakorkowanym mieście w Polsce ZDIT robi remont jednej z głównych dróg zaplanowany na 2 lata, podczas gdy wykonawca przez pół roku, albo i dłużej nie wysyła żadnego robotnika na miejsce, a potem mówi no sorry, ale będzie opóźnienie. Oczywiście wyciągnięcia konsekwencji - żadnych.
Łódzki ZDIT to istny symbol bałaganu na drogach :/ W najbardziej zakorkowanym mieście w Polsce ZDIT robi remont jednej z głównych dróg zaplanowany na 2 lata, podczas gdy wykonawca przez pół roku, albo i dłużej nie wysyła żadnego robotnika na miejsce, a potem mówi no sorry, ale będzie opóźnienie. Oczywiście wyciągnięcia konsekwencji - żadnych.
Odpowiedz