Takie ośmiorniczki jak na którymś ze zdjęć bardzo chętnie przyjmują na oddziałach położniczych i neonatologicznych, jest nawet jakaś fundacja, czy organizacja, czy tam inna grupa, która zajmuje się robieniem, ale także zbieraniem i dystrybuowaniem tego darmowo do szpitali. Bo podobno takie ośmiorniczki mają dodatni wpływ na wcześniaki. Nie chce mi się teraz szukać danych na poparcie tego twierdzenia, ale faktem jest, że jak w grudniu 2018 byłamna porodówce, to na oddziale patologii noworodka rzeczywiście ich używano, i chyba naprawdę działają, bo dzieciaki z takimi maskotkami w inkubatorach były trochę spokojniejsze, a z opowieści położnych wynikało, że naprawdę widzą różnicę w zachowaniu i tempie dochodzenia do pełnego zdrowia maluchów które taką przytulankę dostały. Ta grupa o której pisałam, w swoich materiałach podobno podaje wymiary i pokazuje jak takie coś zrobić, więc jak ktoś ma czas i ochotę, to zachęcam do sprawdzenia.
http://demotywatory.pl/uploads/comments/e5d0/e5d0611deb3ff2fddc7d24ff1cdf8d76.jpeg
OdpowiedzŻadna nowość, sama takie zabawki robię na szydełku.
Odpowiedz@Eny78 Ja też, czasami, jak mam wenę...
moja babcia takie robi
OdpowiedzTakie ośmiorniczki jak na którymś ze zdjęć bardzo chętnie przyjmują na oddziałach położniczych i neonatologicznych, jest nawet jakaś fundacja, czy organizacja, czy tam inna grupa, która zajmuje się robieniem, ale także zbieraniem i dystrybuowaniem tego darmowo do szpitali. Bo podobno takie ośmiorniczki mają dodatni wpływ na wcześniaki. Nie chce mi się teraz szukać danych na poparcie tego twierdzenia, ale faktem jest, że jak w grudniu 2018 byłamna porodówce, to na oddziale patologii noworodka rzeczywiście ich używano, i chyba naprawdę działają, bo dzieciaki z takimi maskotkami w inkubatorach były trochę spokojniejsze, a z opowieści położnych wynikało, że naprawdę widzą różnicę w zachowaniu i tempie dochodzenia do pełnego zdrowia maluchów które taką przytulankę dostały. Ta grupa o której pisałam, w swoich materiałach podobno podaje wymiary i pokazuje jak takie coś zrobić, więc jak ktoś ma czas i ochotę, to zachęcam do sprawdzenia.
Odpowiedzteż robię, dobra sprawa na stres.
Odpowiedz