Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
158 176
-

Zobacz także:


P PitaaP
+3 / 3

Lekarz umie korzystać z takich maseczek. ogólnie one pomagają ale przeciętny Kowalski zarazi się po prostu ściągając ją albo jeszcze nosząc w niewłaściwy sposób ;)

Odpowiedz
ZONTAR
+3 / 3

@PitaaP W tym właśnie problem. Maseczki ochronne są jak gumki, zakładasz raz i wyrzucasz. Czy ktoś łudzi się, że ludzie będą kupować maseczki po piątaka do wykorzystania na raz? Wiadomo, że będą noszone wielokrotnie, a to oznacza, że trzeba będzie je jakoś dezynfekować. To znowu jest dosyć trudne i bardzo łatwo uszkodzić taką masę, a wtedy nie będzie już pełniła swojej funkcji.
Powiedzmy sobie jasno. Gdyby można było kupować ochronne maseczki jednorazowe po 50 groszy, to ludzie by w miarę się do tego stosowali. Kupujesz paczkę jak rękawiczki jednorazowe. Wychodzisz z domu zakładając, po powrocie dezynfekujesz ręce, wyrzucasz maseczkę i najlepiej umyć ręce i twarz. Oczywiście przez cały ten czas nie dotykać twarzy, nie przecierać oczu i nie dotykać maski. Oczywiście też mowa tu o krótkim użytkowaniu. Jak idziesz do pracy, to zużyjesz przynajmniej kilka masek. Dla wielu osób już wywalenie dychy dziennie na same maseczki to zbyt duży wydatek nie wspominając o tym, jak duże by było zapotrzebowanie na rynku. Po prostu ich nie ma. Nie jesteśmy Chinami, gdzie maseczki stosuje się od dawna i produkuje się je na miejscu.
Stosowanie maseczek wielokrotnego użytku jest dużo trudniejsze. Nadal należy je dosyć często zmieniać. Gdy tylko jest wilgotna, należy ją szczelnie zapakować i założyć nową zachowując wszelkie zasady bezpieczeństwa. Jak będziesz je prać codziennie, to można mieć kilka sztuk. Piorąc je raz w tygodniu trzeba już mieć ich przynajmniej z 15 jeśli nie spęcasz całych dni w domu. Mało też osób będzie pamiętało, że należy je prać w wyższej temperaturze niż normalne pranie i zwykle powinno się je prasować w wysokiej temperaturze. To wszystko, to też spory wydatek i też jest tego na rynku mało. Maseczki ochronne noszone zbyt długo stają się bombą bakterii i z dużym prawdopodobieństwem też wirusów. To sprawia, że niewłaściwe obchodzenie się z nimi może być szkodliwe.
No i jeszcze mamy półmaski, których w ogóle lepiej nie używać. Utrudniają oddychanie, zwykle ledwo chronią przed wirusami i nie służą do długotrwałego użytku. Wiadomo też, że ograniczając przepływ powietrza podwyższają ilość CO2 w powietrzu, którym oddychamy. Na dłuższą metę ma to zły wpływ na organizm. To ma sens gdy wychodzimy na ulicę miasta pokrytego smogiem lub pracujemy w zapylonym środowisku, ewentualnie mocne filtry stosuje się w rejonach skażenia chemicznego, ale w każdym przypadku używa się ich tylko tak długo, jak trzeba i pozbywa się od razu po użyciu.

Swoją drogą, sam używałem czasem maseczek i w moim przypadku taka maseczka chirurgiczna po niecałej godzinie już powinna być wymieniona ze względu na gromadzącą się wilgoć. Zwykle nawet wcześniej. Noszenie wilgotnej maski jest jeszcze gorsze. Jak kichniesz, to rozsiewasz wszystko, co przez nią przesiąknęło.

K kripszt
+1 / 1

Patrzcie jak Azja sobie radzi z koroną, oni ogólnie mają doświadczenie z epidemiami. Sarsy mersy itp i tam już każdy nosi maseczkę i jakoś dają sobie radę najlepiej

Odpowiedz
A Ashardon
+6 / 6

WHO, to banda urzędasów, która od dziesięcioleci kręci niezłe lody na ludzkim zdrowiu i życiu.

Odpowiedz
D dncx
-2 / 4

@Ashardon WHO o wirusie ostrzegała już w listopadzie i grudniu 2019 roku. Zalecała przygotowanie się do epidemii. Głowny epidemiolog w ostatnim wywiadzie podawał, że ostrzeżenia zostały przez m.in. USA i Europę zignorowane. A teraz płacz bo trzeba ludzi zostawiać w domu. Wieć Twoje twierdzenia jest kłamliwe. Rzady krajów finansują organizację, którą i tak potem mają w miejscu gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę. Same sobie kpią grób. WHO wydaje regularnie rekomendacje, jak np. o groźnej chorobie wirusowej w tym sezonie. I sporo ludzi chorowało. a później się okazało, że to był COVID-19. Niestety oni nie mogą nikogo zmusić, przystawić mu spluwy do skroni i coś kazać. Wieć nieprawdą jest także, że oni tam nic nie robią.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 April 2020 2020 8:07

Paszeko
-1 / 1

@dncx No dobrze, przygotowalibyśmy się już w grudniu. Czyli:
1- zamknięcie granic
2- prewencyjne nakazy (noszenie masek, odkażanie rąk, ustalenie restrykcji i kar dla ludzi narażających innych na zachorowanie)
3- stosowanie testów (skąd je wziąć? mówię o testach WIARYGODNYCH, a nie wróżenie z fusów)
4- kupowanie respiratorów, masek rękawiczek, rozdawanie Polakom i szpitalom. SKĄD wziąć te respiratory?
Co dałyby te punkty 1-4 poza nieprzeciętnym nalotem komisji UE na Polskę, że blokuje granice, że utrudnia przepływ towarów DO polski, że to, tamto, sramto.
Pomijając wszystko, Chiny sobie radzą z wirusem? Tak napisali w sieci? No ja pierniczę, komunistyczne Chiny napisały szczerą prawdę. Masz poczucie humoru stary.
WHO nie zalecała noszenia masek przez osoby zdrowe, więc nasze władze zdrowotne to nam przekazały. Teraz nalot na te nasze władze, że tak mówili, bo ktoś TERAZ wymyślił, że jednak trzeba nosić maski, bo nie wiadomo kto jest chory. Testy dla wszystkich!!! Dawać testy dla wszystkich! Po co? skoro wykrycie że jest się nosicielem nie jest od pierwszego dnia możliwe? Wyrojenie się tego gnojka w organizmie trwa kilkanaście dni i dopiero wówczas test (właściwie dwa kolejne testy) jest wiarygodny. Izolacja wszystkich nie jest ani rozsądna ani możliwa. Pyskowanie do policjanta zwracającego uwagę, żeby stosować się do apeli i zakazów skutkuje wylaniem gówna na cały rząd, policję SM i Sanepid. Bo ktoś MUSI pobiegać, MUSI wejść do lasu, MUSI wyjść z domu choć jest na kwarantannie. Zastanawiam się, czy państwo policyjne i dyktatura nie sprawiła by się lepiej w takich sytuacjach STRZELAJĄC do tych, którzy się MUSZĄ wyłamać.


Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 14 April 2020 2020 10:25

J konto usunięte
+2 / 2

@dncx Gdzie ostrzegało? Masz jakieś dowody? WHO jeszcze pod koniec stycznia nie zalecało przerwania lotów do i z Chin. Pandemię ogłosili praktycznie miesiąc później, niż zostały spełnione wszystkich kryteria, które sami ustalili.

WHO teraz się miota jak może, by nie dostać młotem za swoje partactwo, więc pewnie sieje dezinformację.

D dncx
0 / 0

@J_R Kilka dni temu czytałem w jednej z gazet wywiad z głównym epidemiologiem WHO, który właśnie to opisał. Stad moja opinia. Musze tego teraz poszukać. Utkwiło mi to w pamięci, bo to było jakie dziwne. Ale wyraźnie dał tam do zrozumienia, ze ostrzeżenia były.

M mieteknapletek
+1 / 1

@J_R
masz racje, stan pandemii wHO oglosilo w marcu, z tym ze jak przesledzisz sobie artykuly, to zobaczysz ze pod koniec stycznia WHO ostrzegalo przed pandemia i opublikowalo szereg zalecen dla pozostalych krajow
z tym ze zostaly one zignorowane,caly swiat w tym czasie mowil ze to tylko taka ciezsza grypa wiec panika nie jest potrzebna. a teraz wielka afera ze "zue hiny ukrywajom prawde"

skrzatekPL001
+2 / 2

@dncx O ile uważam WHO za najbardziej rzetelną w tym momencie instytucję do śledzenia wydarzeń na świecie, o tyle powinni oni zostać dojechani za to co zrobili. Ewidentnie trzymają z Chinami. Nic nie mówili o epidemii. Teraz się z tego tylko wykręcają. Dodatkowo jeszcze ich zachowanie co do Tajwanu i Hongkongu podczas prowadzenia wywiadu. Jak to wszystko się skończy, ONZ powinno przywrócić WHO do porządku. Pierwsze przypadki były w grudniu a nie w listopadzie. I już wtedy szukałem informacji o nich, nic z zaplecza WHO oczywiście się nie pokazywało.

J konto usunięte
0 / 0

@dncx WHO, razem z ekspertami ogólnie ostrzegało, że w razie wystąpienia takiej pandemii, jakiej teraz doświadczamy, to będzie duży problem, bo rządy się nie przygotowywały na to. Ale po części WHO samo na to pracowało, bo np WHO uznało, że plany na pandemię grypy można użyć na pandemię SARS (tego pierwszego, które było bardzo inne od obecnego), co w przypadku niektórych rządów mogło mieć jeszcze dodatkowe negatywne skutki (przynajmniej taką teorię wysnuł jeden z brytyjskich komentatorów).
Ale jeżeli chodzi o tego konkretnego wirusa, to WHO dało ciała po całej linii.
@mieteknapletek WHO gimnastykowało się jak mogło, by pandemii nie nazwać pandemią przez miesiąc, od momentu spełnienia wszystkich kryteriów stanu pandemii, jakie WHO sama nakreśliła. Tak więc WHO sama swoimi wypowiedziami bagatelizowała sprawę.

olmajti
+1 / 1

przypominam że dyrektorem generalnym WHO jest Tedros Adhanom, człowiek który ukrył 3 przypadki wybuchu epidemii cholery będąc ministrem zdrowia Etiopii :)

Odpowiedz
L Livanir
0 / 0

Jeśli źle używasz maseczki, to tak, szkodzą. Jeśli źle używasz prezerwatywy czy innych środków antykoncepcyjnych, to też szkodzą(czyt. prowadzą do dzieci, wpływa na hormony, a nie zabezpiecza).
Ale jeśli prawidłowo używasz...
Tak samo z maseczką, jak używasz jej nie prawidłowo, to szkodzi. Jesli prawidłowo i jesteś zarażony: Zmniejsza ryzyko, że kogoś zarazisz. Troche jak z szczepionkami: 100 procent nie dają, ale im więcej osób jest zaszczepionych, tym mniejsza szansa, ze osoba ze słabą odpornością zostanie zarażona(nawet jak to tylko 30%).

Wystarczająco obrazowo?

Odpowiedz
D DAREKJP
+2 / 2

Jak WHO mogło w listopadzie ostrzegać, skoro oficjalnie Chiny pierwszy przypadek choroby zdiagnozowały 1 grudnia?

Odpowiedz