Nie "najbogatsi", tylko fani, którzy są w stanie zapłacić więcej. Może to rzeczywiście nie jest fajna grupa, ale to też świadczy o wykonawcy. Ja osobiście mam najtańszy telefon (za 70 złotych) w przeciwieństwie do ludzi zarabiających 1/3 tego co ja, nie mam samochodu(robiłem kilkakrotnie analizę opłacalności i nie opłaca mi się), w przeciwieństwie do ludzi, którzy zarabiają 1/3 tego co ja, nie wydaję tak dużo na wakacje - znalazłem miejscówkę w małej miejscowości w górach za 20-30 PLN za dobę. I dzięki temu jak zarabiałem 1/3 tego co teraz około 4 lata temu byłem w stanie zainwestować w rozwój swoich kompetencji (dalej to robię), oraz oszczędzić pieniądze, dzięki czemu byłem w stanie podejmować większe ryzyka w tracie zmiany pracy. I właśnie w ten sposób buduje się "majętność", oszczędzają, inwestując w siebie mając jakiś pomysł można poprawić swoją sytuację finansową. Oczywiście to kawałek ciężkiej pracy, dlatego ludzie wolą żyć w dziwnych przekonaniach, oraz powtarzać, że "bogaty to jeździ wypaśnym samochodem", tylko nie patrzą, że jednak większość jeździ zwykłym samochodem. Te lepsze to mają ludzie, którzy mieli takie marzenie, albo "udało im się" i teraz być może zarabiają dużo, ale za 4 lat to się może skończyć i będzie problem (ilu jest zbankrutowanych milionerów lotto?), ewentualnie tacy, dla których to wydatek rzędu 0,1% majątku. Tak więc reasumując - jak ktoś wydaje dużo pieniędzy na koncert to albo jest fanem i jest to jego "marzenie", albo nowobogackim (lub "zastawa się, a podstaw się"), który z dużym prawdopodobieństwem długo nie będzie bogaty, no chyba, że gość ma dosyć tych Rothschildów w pierwszym rzędzie. Dlatego dla mnie to zwykłe działanie pod publikę.
Proszę o namiary na miejscówkę..zawsze poluje na tanie oferty ale taniej niż 40 zł nigdzie nie widziałam.. Chyba że ta informacja to klamstwo, jak caly Twój post...
Tym sposobem najbogatsi ludzie siedzą w drugim rzędzie, ten to wie jak walczyć z nierównością!
Odpowiedz@poiman albo zamienią się z fanem za stówkę :P.
POTĘŻNA WALKA KLASOWA
@poiman jest gest, to już nie jego wina co reszta bedzie robić i jak licytować miedzy sobą miejsca.
Nie "najbogatsi", tylko fani, którzy są w stanie zapłacić więcej. Może to rzeczywiście nie jest fajna grupa, ale to też świadczy o wykonawcy. Ja osobiście mam najtańszy telefon (za 70 złotych) w przeciwieństwie do ludzi zarabiających 1/3 tego co ja, nie mam samochodu(robiłem kilkakrotnie analizę opłacalności i nie opłaca mi się), w przeciwieństwie do ludzi, którzy zarabiają 1/3 tego co ja, nie wydaję tak dużo na wakacje - znalazłem miejscówkę w małej miejscowości w górach za 20-30 PLN za dobę. I dzięki temu jak zarabiałem 1/3 tego co teraz około 4 lata temu byłem w stanie zainwestować w rozwój swoich kompetencji (dalej to robię), oraz oszczędzić pieniądze, dzięki czemu byłem w stanie podejmować większe ryzyka w tracie zmiany pracy. I właśnie w ten sposób buduje się "majętność", oszczędzają, inwestując w siebie mając jakiś pomysł można poprawić swoją sytuację finansową. Oczywiście to kawałek ciężkiej pracy, dlatego ludzie wolą żyć w dziwnych przekonaniach, oraz powtarzać, że "bogaty to jeździ wypaśnym samochodem", tylko nie patrzą, że jednak większość jeździ zwykłym samochodem. Te lepsze to mają ludzie, którzy mieli takie marzenie, albo "udało im się" i teraz być może zarabiają dużo, ale za 4 lat to się może skończyć i będzie problem (ilu jest zbankrutowanych milionerów lotto?), ewentualnie tacy, dla których to wydatek rzędu 0,1% majątku. Tak więc reasumując - jak ktoś wydaje dużo pieniędzy na koncert to albo jest fanem i jest to jego "marzenie", albo nowobogackim (lub "zastawa się, a podstaw się"), który z dużym prawdopodobieństwem długo nie będzie bogaty, no chyba, że gość ma dosyć tych Rothschildów w pierwszym rzędzie. Dlatego dla mnie to zwykłe działanie pod publikę.
Odpowiedz@Pomylilem_Strony ze wszystkim sie zgodze:) ale podziel sie na priv ta miejscowka w gorach :D
Proszę o namiary na miejscówkę..zawsze poluje na tanie oferty ale taniej niż 40 zł nigdzie nie widziałam.. Chyba że ta informacja to klamstwo, jak caly Twój post...
Ta jasne. Jakby miał na to wpływ.
OdpowiedzSam do tych "złych" najbogatszych należy. WTF?
Odpowiedz