...ponieważ strach pokonali. A metoda była niezła suma na koncie. Może tak by można było leczyć ludzi? Dawać za bycie w pobliżu czy kontakt z obiektem strachu po milionów dolarow ( albo więcej )
@antysmoketree Ponieważ prawdziwej fobii nie opanujesz ot tak sobie. W liceum miałem kumpla, który panicznie bał się wody, no i wstydził się tego przed chłopakami, bo to wiadomo, każdy zgrywał twardziela. No i jak pojechaliśmy nad morze, to żeby nie odstawać od grupy, wszedł do wody po pas i mentalnie odleciał. Trzeba go było za rękę wyprowadzić z wody jak jakiegoś ułomka, bo sam bał się ruszyć. Już widzę jak ktoś z takim problemem zagrałby w filmie kręconym na wodzie. Chyba każdy się boi wysokości, ale dajcie mi milion baksów, a będę po wieżowcach skakał jak wiewióreczka. I dlatego ja nie mam lęku przestrzeni, tylko się po prostu boję jak prawie każdy.
@13street Bardzo, dlatego właśnie chcę wysłać swoje konto w ramach walki z fobią. Sześciocyfrowa kwota, kiedy już się na nim znajdzie powinna odjąć mi tę fobię na zawsze. A jeszcze tyle w kolejce czeka na wyleczenie za milion.
Prawdziwa fobia jest wtedy, gdy traci się panowanie nad swoim ciałem. Ja np. czasami mdleję przy pobieraniu krwi. Wtedy jest wrażenie, jakby ktoś się zakradł z tyłu i przywalił pałą w łeb. Możesz się starać, stroszyć tłumaczyć sobie itd. a i tak obudzisz się w pozycji horyzontalnej. :)
@irulax Fobia krwi ma ciut mechanizm niż inne.
I każda fobia ma inne nasilenie, z każdą też można pracować (ja np. doszłam do stanu, że zdążę pogryźć osobę, która poszła ze mną na pobranie i uciec trzy razy przed omdleniem. Za to jak zatknę się w palec,to fobia atakuje dopiero po unieszkodliwieniu rany).
@irulax może to ukryta anemia, mimo teoretycznie dobrych wyników. Ja mdlałem dopóki nie jadłem kaszanki. Polecam wszelkie podroby, ewentualnie żelazo w tabletkach. Jak sprawdzić czy to anemia? Po pierwsze oznaką są białe plamy na paznokciach, a po drugie tętno po wysiłku. Po braniu żelaza gdy przebiegłem 400 metrów, musiałem łapać się za tętnice, bo nie czułem żeby mi serce biło, tętno niemal spoczynkowe
Ej ale wiecie że aktorzy to też ludzie a każdy człowiek czegoś się boi mniej lub bardziej? Nie rozumiem więc po co pisać że to brednie bo dostali kasę za to (tu widzę tylko wasz ból tylnej części ciała). Ja również w wieku 5-6 lat zaczęłam się topić, za głęboko weszłam, stopy oderwały się od podłoża a nie umiałam kompletnie pływać i również dłuuuugie lata miałam z tym problem, omdlewałam kiedy wchodziłam do wody na wysokość klatki piersiowej, kiedy chłopak trzymał mnie na rękach żeby nauczyć mnie pływać, wbiłam mu w plecy paznokcie aż do krwi, dziś umiem pływać a z lękiem się oswoiłam i to za darmo!! Czyli jednak da się to zrobić...
Eee... Musieli? Może dla niektórych to będzie zaskoczenie, ale aktorzy zazwyczaj czytają scenariusze zanim zdecydują się na jakąś rolę i jeśli coś im nie pasuje - mogą odmówić.
Klaustrofobia to lęk przed małymi zamkniętymi przestrzeniami. A te sceny na pewno nie były kręcone w zamkniętych trumnach, tylko otwartych na ekipe filmową. nie wiem jak to ma sie do klaustrofobii ale chyba słabo.
Co za brednie...
Odpowiedz@adamozz ponieważ?
...ponieważ strach pokonali. A metoda była niezła suma na koncie. Może tak by można było leczyć ludzi? Dawać za bycie w pobliżu czy kontakt z obiektem strachu po milionów dolarow ( albo więcej )
dncx Popieram. Zacznijmy ode mnie. Mam wszystkie możliwe fobie, codziennie możemy leczyć inną. Gdzie podać numer konta?
@antysmoketree Ponieważ prawdziwej fobii nie opanujesz ot tak sobie. W liceum miałem kumpla, który panicznie bał się wody, no i wstydził się tego przed chłopakami, bo to wiadomo, każdy zgrywał twardziela. No i jak pojechaliśmy nad morze, to żeby nie odstawać od grupy, wszedł do wody po pas i mentalnie odleciał. Trzeba go było za rękę wyprowadzić z wody jak jakiegoś ułomka, bo sam bał się ruszyć. Już widzę jak ktoś z takim problemem zagrałby w filmie kręconym na wodzie. Chyba każdy się boi wysokości, ale dajcie mi milion baksów, a będę po wieżowcach skakał jak wiewióreczka. I dlatego ja nie mam lęku przestrzeni, tylko się po prostu boję jak prawie każdy.
@13street Bardzo, dlatego właśnie chcę wysłać swoje konto w ramach walki z fobią. Sześciocyfrowa kwota, kiedy już się na nim znajdzie powinna odjąć mi tę fobię na zawsze. A jeszcze tyle w kolejce czeka na wyleczenie za milion.
@Shaam O widzisz. Też się zgłaszam. Ja na przykład cierpię na Caligynefobię genofobiczną- chętnie się wyleczę :)
ps: Caligynefobia to lęk przed pięknymi kobietami, genofobia - lęk przed seksem
Prawdziwa fobia jest wtedy, gdy traci się panowanie nad swoim ciałem. Ja np. czasami mdleję przy pobieraniu krwi. Wtedy jest wrażenie, jakby ktoś się zakradł z tyłu i przywalił pałą w łeb. Możesz się starać, stroszyć tłumaczyć sobie itd. a i tak obudzisz się w pozycji horyzontalnej. :)
Odpowiedz@irulax Fobia krwi ma ciut mechanizm niż inne.
I każda fobia ma inne nasilenie, z każdą też można pracować (ja np. doszłam do stanu, że zdążę pogryźć osobę, która poszła ze mną na pobranie i uciec trzy razy przed omdleniem. Za to jak zatknę się w palec,to fobia atakuje dopiero po unieszkodliwieniu rany).
@irulax może to ukryta anemia, mimo teoretycznie dobrych wyników. Ja mdlałem dopóki nie jadłem kaszanki. Polecam wszelkie podroby, ewentualnie żelazo w tabletkach. Jak sprawdzić czy to anemia? Po pierwsze oznaką są białe plamy na paznokciach, a po drugie tętno po wysiłku. Po braniu żelaza gdy przebiegłem 400 metrów, musiałem łapać się za tętnice, bo nie czułem żeby mi serce biło, tętno niemal spoczynkowe
@irulax Fobia to głupota
Ej ale wiecie że aktorzy to też ludzie a każdy człowiek czegoś się boi mniej lub bardziej? Nie rozumiem więc po co pisać że to brednie bo dostali kasę za to (tu widzę tylko wasz ból tylnej części ciała). Ja również w wieku 5-6 lat zaczęłam się topić, za głęboko weszłam, stopy oderwały się od podłoża a nie umiałam kompletnie pływać i również dłuuuugie lata miałam z tym problem, omdlewałam kiedy wchodziłam do wody na wysokość klatki piersiowej, kiedy chłopak trzymał mnie na rękach żeby nauczyć mnie pływać, wbiłam mu w plecy paznokcie aż do krwi, dziś umiem pływać a z lękiem się oswoiłam i to za darmo!! Czyli jednak da się to zrobić...
OdpowiedzEee... Musieli? Może dla niektórych to będzie zaskoczenie, ale aktorzy zazwyczaj czytają scenariusze zanim zdecydują się na jakąś rolę i jeśli coś im nie pasuje - mogą odmówić.
OdpowiedzAkurat przedwczoraj oglądałem Kill Bill 2 :D
OdpowiedzJednym zdaniem: aktorzy to cipy.
Odpowiedz@Odoaker a niektórzy to nawet też ch..je. :P
Klaustrofobia to lęk przed małymi zamkniętymi przestrzeniami. A te sceny na pewno nie były kręcone w zamkniętych trumnach, tylko otwartych na ekipe filmową. nie wiem jak to ma sie do klaustrofobii ale chyba słabo.
Odpowiedzktoś ktoto tworzył chyba nigdy w życiu nie widział jak się filmy nagrywa. SŁABE
Odpowiedz