Chyba krocej potrwa to czekanie na zwyciestwo w 1-ej turze. Wynik poprawil sie z 0,3% na 0,14%. Zdobyl prawie 5 razy wiecej niz przewidywaly sondaze exit poll.
@KwokaBezPisklat Ja też myślę, że krócej. Zawsze któryś prezydent może sam zrezygnować, będzie miał impiczment, zastanie zamordowany, zwariuje, popełni samobójstwo albo przekaże swoje głosy na Tanajnę.
Wiecie, można się śmiać, ale można też posłuchać tego, co on mówi w wywiadach. Przecież jest świadomy tego, że poparcie ma znikome. Wspomniał, że bardziej promuje ideę, niż własną osobę, mówi o podejściu jakie ma. Ciężko się z nim nie zgodzić w niektórych sprawach, bo "przedsiembiorcy" to nie zawsze wyzyskiwacze katujący ludzi, tylko (zwłaszcza w działalności jednoosobowej) ciężko pracujący ludzie. A muszą zapłacić mnóstwo podatków (w tym chyba najmniej motywujący dochodowy). W kilku aspektach się z nim zgadzam, ale jednak koncepcja bycia bardziej menadżerem niż prezydentem nie przejdzie u nas. Polecam sprawdzić jak wyśmiał Trzaskowskiego i Jakiego w wyborach na Prezydenta Warszawy. I uważam, że nie warto się śmiać z niewielkiego poparcia. On po to zbierał te podpisy -100 000 - byście na karcie mieli więcej nazwisk niż Duda i Trzaskowski, czyli by każdy miał wybór, zwłaszcza jeżeli wybiera świadomie, kierując się programem i poglądami kandydata, a nie tym co pokazują w jednej albo drugiej telewizji.
Zamiast się wyśmiewać, może sam zbierz 100 TYSIĘCY podpisów na swoja kandydaturę. Narzekających i wyśmiewających zawsze jest pełno.
Odpowiedz@ciomak12 Zdobyć 100 tyś podpisów. Dostać 27 tyś głosów.
Chyba krocej potrwa to czekanie na zwyciestwo w 1-ej turze. Wynik poprawil sie z 0,3% na 0,14%. Zdobyl prawie 5 razy wiecej niz przewidywaly sondaze exit poll.
OdpowiedzTotalnie w oderwaniu od polityki 0.3 to więcej niż 0.14
@KwokaBezPisklat Ja też myślę, że krócej. Zawsze któryś prezydent może sam zrezygnować, będzie miał impiczment, zastanie zamordowany, zwariuje, popełni samobójstwo albo przekaże swoje głosy na Tanajnę.
ktoś bardzo śmiało przyjął, ze progres będzie liniowy... a może okaże się sinusoidalny?
OdpowiedzNie mozliwe!!! Rok 2834 nie jest rokiem wyborow prezydenckich
OdpowiedzWiecie, można się śmiać, ale można też posłuchać tego, co on mówi w wywiadach. Przecież jest świadomy tego, że poparcie ma znikome. Wspomniał, że bardziej promuje ideę, niż własną osobę, mówi o podejściu jakie ma. Ciężko się z nim nie zgodzić w niektórych sprawach, bo "przedsiembiorcy" to nie zawsze wyzyskiwacze katujący ludzi, tylko (zwłaszcza w działalności jednoosobowej) ciężko pracujący ludzie. A muszą zapłacić mnóstwo podatków (w tym chyba najmniej motywujący dochodowy). W kilku aspektach się z nim zgadzam, ale jednak koncepcja bycia bardziej menadżerem niż prezydentem nie przejdzie u nas. Polecam sprawdzić jak wyśmiał Trzaskowskiego i Jakiego w wyborach na Prezydenta Warszawy. I uważam, że nie warto się śmiać z niewielkiego poparcia. On po to zbierał te podpisy -100 000 - byście na karcie mieli więcej nazwisk niż Duda i Trzaskowski, czyli by każdy miał wybór, zwłaszcza jeżeli wybiera świadomie, kierując się programem i poglądami kandydata, a nie tym co pokazują w jednej albo drugiej telewizji.
Odpowiedz