Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
340 361
-

Zobacz także:


Kocioo
+15 / 17

Ok to ja skomentuję..... i tu i tu drogo jak cholera.... z tym ze flądra z frytami za tyle to już złodziejstwo..

Odpowiedz
M M1LKA_90
-1 / 3

@Kocioo drogo to fakt... w takich pieniądzach wolę jechać za granicę, bo nocleg od głowy pewnie też nie mniej niż 100 pln nad morzem. A co do naszych Gór... nocleg z widokiem jak z gubałówki 60 zł doba od osoby z domowym śniadaniem i obiadem. Przykro nie pojechać co roku chociaż na tydzień, bo to nie są duże pieniądze. Trzeba tylko wiedzieć gdzie jechać.

jaskierrro
+1 / 3

@M1LKA_90 Przecież to nie ma znaczenia co jesz tylko GDZIE jesz. Za granicą w popularnych miejscach turystycznych też jest drogie jedzenie.

Kocioo
+1 / 1

@psuj1 Halibut to na tym talerzu by się raczej nie zmieścił..

M M1LKA_90
0 / 0

@jaskierrro dla mnie ma znaczenie co zjem :)
Nie po to jadę za granicę żeby żreć hotelowy syf kebsa i pizze na zmianę z frytkami. Za granicą byłem ostatnio w Azji na drugim końcu świata i jadłem świetną, świeżą lokalną kuchnie (zupy, pierogi, makarony) za około 20 zł porcja.
W popularnym miejscu turystycznym akurat pracuje (nad jeziorem) i ceny są chore... za 20 zł nie zjesz obiadu. Za 40 zjesz średni bez szału, a dobry kosztuje 60 - 80 zł. Mówimy o poziomie obiadu z dobrej jadłodajni za 20 zł, dlatego od lat jeżdże co roku w jedno miejsce w górach na kilka dni, bo jeśli chodzi o góry nie muszę ponosić nie wiadomo jakich kosztów żeby się dobrze bawić.

RealSimon
+1 / 7

@azevrec Flądra to określenie ryby o asymetrycznie spłaszczonym ciele z rodziny flądrowatych. W znaczeniu potocznym odnosi się także do innych płaskich ryb. Prosić o flądrę w smażalni ryb to jak prosić o drób w sklepie mięsnym. Skoro w tym drugim klient musi sprecyzować czy chcę kurczaka czy indyka, tak samo w tym pierwszym powinien wiedzieć jaki dokładnie gatunek ryby dostaje. A, że dla wielu klientów flądra to flądra, to właściwie żadna restauracja nie podaje dokładnych informacji co właściwie jest na talerzu.

F ferdal
+2 / 2

@RealSimon
Tłumacz to Januszom z pcimia dolnego, którzy pierwszy raz zobaczyli taką rybę jak flądra.
Podziwiam twoją cierpliwość i optymizm :D

F Fitters
+1 / 1

Turbo Na nie flądra

D DemonZniszczenia
0 / 0

@ReqlSimon Płastuga, lepiej? nie zmienia to faktu , że dostał ”śmieciową"* rybę zamiast Halibuta.

*w Islandii nikt tego nie je ze względu na dużą ilość nicieni.

T tommol1985
+1 / 23

Normalne ceny, ale polak jedzie na wakacje i mysli ze obiad za 10zl dostanie. Schabowy z frytkami normalnie tez kosztuje 18-20zl. Tylko narzekać a jak co drogo to skocz do biedronki po placki ziemniaczane za 6.99zl

Odpowiedz
polm84
+4 / 10

@tommol1985 No obiad za 10zl dostanie, ale lepiej glodnym chodzic niz takie cos jesc ;) Poza tym ludzie narzekaja ze drogo jak na wczasy pojechali? No bylem w roznych miejscach i wszedzie jest tak, ze znajdzie sie restauracja co bedzie serwowac super jedzenie za normalne ceny albo taka co bedzie sobie liczyc x3.

Wielu ludzi ma takie myslenie dziwne, ze jak w domu zrobi obiad za 10zl to wielkie oburzenie, ze za ten sam obiad trzeba placic w restauracji 50zl...

a5tech
+3 / 5

Jak drogo to kupić rybę świeżą i samemu usmażyć ("Lato to sezon połowów flądry. Można ją kupić w bazach rybackich bezpośrednio z kutra") albo iść do kfc & mc.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 August 2020 2020 19:35

Odpowiedz
M mamut3003
+11 / 13

Jastarnia dzisiaj, dorsz fryty cola dla dwóch osób 60 zł chyba nie ma krzywdy.

Odpowiedz
K kanothalion
+1 / 5

tylko że autorowi demota nie chodzi o to że drogo a o to że nad morzem zapłacił drożej a ma gorzej podane i znacznie mniej apetycznie. chodzi o róznice w jakości usługi a nie ceny

Odpowiedz
O orson182
+1 / 1

@kanothalion to porównanie nie ma sensu, porównuje restaurację z budką na plaży.

Dipol
+3 / 3

@kanothalion masz rację ale to dlatego że w następnym sezonie smażalnia nad morzem zniknie. Knajpa w górach będzie cały czas, dlatego odpowiednio podane i czasami coś mocniejszego od firmy.

Odpowiedz
P poprostualex
-1 / 5

Vat, zus, podatek od nieruchomości, dzierżawa jeśli nie jest się właścicielem, prąd, woda śmieci, i wszelkiej maści inne daniny i koszty. Czego się spodziewacie? Zawsze można zjeść w Caritas Polska

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 August 2020 2020 22:03

Odpowiedz
SailorMerkury
+1 / 1

@Buka1976 można ? można.....ale w Czechach jest więcej normalnych zdroworozsądkowych ludzi a mniej januszy biznesu....a realna cena dla Czecha będzie jeszcze niższa bo tam zarabia się o 1/3 1/4 więcej jak w cebulandi

A Asheera
+2 / 4

Popyt tworzy podaż i ceny. Skoro ludzie za takie ceny są gotowi kupic panierkę z rybą i troche zieniakow - to o co miec pretensje?

@azevrec halibut to też flądra. To o czym myślisz faktycznie nosi nazwę "flądra" bez żadnych dodatkowych dopisków, jednak w praktyce - określenie "flądra" to nazwa na dośc sporą liczbę gatunków o okreslonym kształcie. Gatunków, które w swojej nazwie maja "flądra" też troche jest.

Odpowiedz
M Mmichal32
0 / 0

Jak kupuje się obiad przy plaży, albo przy Morskim oku to tyle się płaci

Odpowiedz
G groszek1011
+1 / 1

ryba zawsze była jednym z najdrozszych punktów w menu wiec czemu tu sie dziwić? Ciekawe ile zaplacisz za rybe w górach i za placek nad morzem?

Odpowiedz
K kanik92
+4 / 4

Już mnie coś trafia jak widzę do hejtowanie cen nad morzem... byłem kilka dni temu we Władysławowie. Szukałem fajnych restauracji za pośrednictwem Tripadvisor i pytając właścicielki obiektu noclegowego gdzie poleca jeść.

3 razy byłem w restauracji, nie w starej budzie z papierowymi talerzykami. Tylko normalna knajpka, mogę polecić komuś na PRIV, nie bęe robił reklamy. Dwu daniowy obiad, dla dwóch osób z dwoma piwkami niegdy nie przekroczył mi 120zł.... super podane, smaczne ryby, albo stek. Więc na głowę wydać 50zł za obiad + piwo.... no jak dla mnie to cena odpowiednia.

Swoją drogą: wolny rynek, jesz gdzie chcesz, nikt nie zmusza do jedzenia za 100zł za flądrę....

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 August 2020 2020 11:06

Odpowiedz
A akam91
0 / 0

Wlasnie. To samo mam. Ja bylam w Jastrzebiej wiec zaraz obok. Ceny normalne.
Jak dla mnie to Krk nieraz drozej zjesc mozna

A akam91
0 / 0

@Gamera za jedną czy dwie osoby?
W zyciu za jedna bym tyle nie dala. Wybacz, niestety u mnie to za duzo :(
Co do morza, uwazam ze bylo dobre jedzenie, a nie slabe.

S sokolasty
0 / 0

Ryba kosztuje, bo surowiec drogi. Za 12 zł można zjeść nad morzem schaba z surówką i ziemniakami w paszodajniach.
Z karty - 25-30 złotych.
Bo kg schabu w mięsnym to 15 zł. Świeży dorsz kosztuje niemal dwa razy więcej, i to tusza, nie filet.

Odpowiedz
A adawo
+1 / 1

@sokolasty gdzie widziałeś "świeżego dorsza" skoro w Bałtyku nie wolno ich łowić? Każdy dorsz w handlu w Polsce był mrożony, co oczywiści nie znaczy, że nie jest świeży. Choć za Gesslerową ludzie myślą, że " świeży" znaczy "nie mrożony" co jest bzdurą.

A akam91
+1 / 1

Bylam w tym roku nad mozem.
Za 100zl w kazdej dobrej restauracji dostawalam dwa dania (ryba/owoce morza plus ziemniaki (w jakiejkolwiek postaci) plus surowka), do tego danie dzieciece (rybka, frytki, surowka), plus 3 herbaty.
Trzeba wiedziec gdzie jesc dobrze.
W kazdym miesie znajdzie sie zle, drogie, tanie, dobre itd jedzenie.
Wkurza mnie takie gadanie jak to ktos byl gdzies i lo jak drogo.
Coz ceny sa podane, opinie w internecie sa.. Ludzie albo bez mozgu, albo celowo tak robia by pozniej robic zbedny szum.
Dwa tygodnie nad morzem i nie mam co narzekac.
Co kto lubi

Odpowiedz
LocosPPG
+2 / 4

100 za obiad? Fajnie być burżujem. Ja z żoną i córką za 1200zł spędzamy w górach tydzień wliczając 1300 km przejazdy, pokój, żarcie i różne wejściówki...

Odpowiedz
SailorMerkury
+2 / 2

@LocosPPG bo jechać w góry(nad morze pewnie podobnie) to trzeba umieć. Chcesz zwiedzić Zakopane, pójść w Tatry, ewentualnie Gorce i Babia Góra. Szukasz jakiejś agroturystyki w pipiduwie niedaleko Zakopanego np jakieś Krempachy(szukasz w necie dzwonisz sprawdzasz uzgadniasz) Tam za obiad płacisz 20 zeta za nocleg 40 od łba a nieraz to bajtla można u niej zostawić gdzie zobaczy "prawdziwe" kury i krowy a ty pojedziesz zdobywać szczyt. U takiej gospodyni kupisz kilo oscypka za 30 zeta i podobnie kilogram Korbaczy. Masz baze wypadową masz kilka dni zobaczysz co chcesz i nie musisz sponsorować kolejną wille Januszom biznesu. UWAGA agroturystyki różnią się między sobą cenami czasem bardzo. Idzie spędzieć urlop w normalnych cenacha nie jak mówią piewcy cebulandi ....panie to musi kosztować jak w Hiszpani i huuj.

I konto usunięte
+1 / 1

Kurde. Zły demot.
Sorki ale nie wiem jak usunąć

M MagdalennaMagdalinska
+2 / 2

Dwa surowe pstrągi w sklepie to koszt około 30 zł a dwa surowe schabowe w sklepie to koszt około 4 zł. Więc co tu się udowidocznia

Odpowiedz
K keeper
+1 / 1

Jestem z Trojmiasta i zawsze jeżdżę w góry w wakacje. Polecam wszystkim!

Odpowiedz
P Pawel_S
0 / 0

w Mielnie sa pyszne obiady domowe za kilkanascie zlotych!
dobre, duze i tanie! ;)
ale kolejki tez spore :D

Odpowiedz
A adawo
+1 / 1

to co jest na pierwszym zdjęciu nawet koło halibuta nie pływało...

Odpowiedz
K KudlatyRyj
0 / 2

Dla sprawiedliwości poproszę o ceny tych samych potraw w lutym

Odpowiedz
P Pasqdnik82
+1 / 1

To może dlatego że góry żyją z turystów więcej miesięcy w roku, niż morze :D

Odpowiedz
T turysta7495
0 / 0

Faktycznie Sowiduch Browar bardzo niskie ceny jak na takie jedzenie i własne piwo w centrum Karpacza

Odpowiedz
B Boberek33
-1 / 1

Jedno i drugie wygląda smakowicie. Poza tym halibut to bardzo droga ryba która nie wystepuje w baltyku ale trzeba ją importować. Nie wiem czyego się czepiasz baranie. Doszkol się najpierw

Odpowiedz