Same bzdury i to wielokrotnie powtarzane. Na przykład teoria gabinetu lekarskiego dotyczy chyba tylko dzieci z kaszelkiem, dorośli chodzą do lekarza, kiedy naprawdę źle się czują. Pociągiem często podróżuję, kiedy liczy się czas i problem ze spóźnieniem nie często się zdarza. @ania5757, wrzucasz często demoty, nie lepiej iść w jakość zamiast ilość ?
Tak na prawdę do wszystko przejawy tzw. "samospełniającej się przepowiedni", albo błędu potwierdzenia (nie wiem czy dobrze tłumaczę angielskie confirmation bias). Zauważamy tylko te fakty, które potwierdzają teorię którą chcemy udowodnić, albo po prostu została nam zasugerowana.
Wybierzcie sobie jedną z tych "teorii", np. tą o upadających przedmiotach. Zacznijcie notować (tylko nie w pamięci, a w jakimś zeszycie, w telefonie czy na innym "zewnętrznym" nośniku) kiedy wam coś spadło i jak szybko mogliście podnieść. Jeśli rzetelnie będziecie notować, okaże się że w większości przypadków nie było tak źle :-) Nie pamiętamy jeśli updało i szybko podnieśliśmy, za to długo pamiętamy że się spóźniliśmy do pracy bo nam się długopis potoczył pod szafę.
@zyzyzyryxy Wiadomo że tak jest, cały temat wokół tych kanapek spadających masłem do dołu itd to bardziej żarty o pechu. I jest tak jak piszesz, zapamiętujemy te zdarzenia, które nie są rutyną i miały dalszy, zwłaszcza negatywny przebieg.
@VaniaVirgo Akurat z kanapką to nienajlepszy przykład, bo ona praktycznie zawsze spada posmarowaną stroną w dół, a wynika to z wysokości z jakiej przeważnie spada (przez co ma za mało czasu by wykonać więcej niż pół obrotu) oraz tego, że ta posmarowana strona jest cięższa.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 23 September 2020 2020 19:39
Same bzdury i to wielokrotnie powtarzane. Na przykład teoria gabinetu lekarskiego dotyczy chyba tylko dzieci z kaszelkiem, dorośli chodzą do lekarza, kiedy naprawdę źle się czują. Pociągiem często podróżuję, kiedy liczy się czas i problem ze spóźnieniem nie często się zdarza. @ania5757, wrzucasz często demoty, nie lepiej iść w jakość zamiast ilość ?
OdpowiedzTzw Prawa Murphiego
OdpowiedzTak na prawdę do wszystko przejawy tzw. "samospełniającej się przepowiedni", albo błędu potwierdzenia (nie wiem czy dobrze tłumaczę angielskie confirmation bias). Zauważamy tylko te fakty, które potwierdzają teorię którą chcemy udowodnić, albo po prostu została nam zasugerowana.
OdpowiedzWybierzcie sobie jedną z tych "teorii", np. tą o upadających przedmiotach. Zacznijcie notować (tylko nie w pamięci, a w jakimś zeszycie, w telefonie czy na innym "zewnętrznym" nośniku) kiedy wam coś spadło i jak szybko mogliście podnieść. Jeśli rzetelnie będziecie notować, okaże się że w większości przypadków nie było tak źle :-) Nie pamiętamy jeśli updało i szybko podnieśliśmy, za to długo pamiętamy że się spóźniliśmy do pracy bo nam się długopis potoczył pod szafę.
@zyzyzyryxy Wiadomo że tak jest, cały temat wokół tych kanapek spadających masłem do dołu itd to bardziej żarty o pechu. I jest tak jak piszesz, zapamiętujemy te zdarzenia, które nie są rutyną i miały dalszy, zwłaszcza negatywny przebieg.
@VaniaVirgo Akurat z kanapką to nienajlepszy przykład, bo ona praktycznie zawsze spada posmarowaną stroną w dół, a wynika to z wysokości z jakiej przeważnie spada (przez co ma za mało czasu by wykonać więcej niż pół obrotu) oraz tego, że ta posmarowana strona jest cięższa.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 23 September 2020 2020 19:39
@Bloodonice mi nigdy nie spadła posmarowaną stroną w dół.
Wchodzisz do sklepu patrzysz pusto. Po 3 minutach przy kasie jest kolejka z 15 osób.
OdpowiedzU mnie to już standard że zawsze się coś musi schrzanić w kulminacyjnym momencie.
Odpowiedz