Ale to sprawa stara jak świat. Nawet w armii pruskiej (w czasach Bismarcka) klasyfikowano absolwentów akademii oficerskich w/g dwóch kryteriów: pracowitości i inteligencji.
Leniwi i inteligentni - kierowani byli do sztabu i szybko awansowali (bo będą starać się by jak najsprawniej rozwiązać problemy i zadania by nie musieć więcej się nimi zajmować).
Leniwi i głupi - kierowani byli do oddziałów liniowych - tam tzeba tylko wykonywać rozkazy, a jeśli zginą to mała strata;
Pracowici i inteligentni - trafiali do logistyki, intendentury i zaopatrzenia - tam sprawdzali się pracowici, skrupulatni szczegularze;
Pracowici i głupi - byli wywalani z armii - bo osoba głupia ale bardzo pracowita szerzy tylko chaos i destrukcję uparcie dążąc do realizacji swych urojeń.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 24 September 2020 2020 11:22
Nie tylko w korpo. Cwany Janusz robi tak samo. Kogoś się zatrudnia, testuje, redukuje etat (bo przecież wiele roboty nie ma) a później dorzuca JESZCZE TYLKO bo TO WIELE NIE ZAJMUJE... i plecaczek rośnie - do szczęśliwego rozwiązania (umowy).
Czyli nie nadawałeś się do pracy w korpo. Nie masz elementarnych umiejętności, a może i wiedzy ci brakuje. Tysiące ludzi pracują w korporacjach i jakoś nie mają takich bzdurnych problemów. Tylko nieudacznicy, którzy się do niczego nie nadają, a mają wielkie mniemanie o sobie.
Ale to sprawa stara jak świat. Nawet w armii pruskiej (w czasach Bismarcka) klasyfikowano absolwentów akademii oficerskich w/g dwóch kryteriów: pracowitości i inteligencji.
Leniwi i inteligentni - kierowani byli do sztabu i szybko awansowali (bo będą starać się by jak najsprawniej rozwiązać problemy i zadania by nie musieć więcej się nimi zajmować).
Leniwi i głupi - kierowani byli do oddziałów liniowych - tam tzeba tylko wykonywać rozkazy, a jeśli zginą to mała strata;
Pracowici i inteligentni - trafiali do logistyki, intendentury i zaopatrzenia - tam sprawdzali się pracowici, skrupulatni szczegularze;
Pracowici i głupi - byli wywalani z armii - bo osoba głupia ale bardzo pracowita szerzy tylko chaos i destrukcję uparcie dążąc do realizacji swych urojeń.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 September 2020 2020 11:22
OdpowiedzNie tylko w korpo. Cwany Janusz robi tak samo. Kogoś się zatrudnia, testuje, redukuje etat (bo przecież wiele roboty nie ma) a później dorzuca JESZCZE TYLKO bo TO WIELE NIE ZAJMUJE... i plecaczek rośnie - do szczęśliwego rozwiązania (umowy).
OdpowiedzI zatrudnienia 2-3 osób, bo przecież jedna nowa już tyle nie ogarnie.
Czyli nie nadawałeś się do pracy w korpo. Nie masz elementarnych umiejętności, a może i wiedzy ci brakuje. Tysiące ludzi pracują w korporacjach i jakoś nie mają takich bzdurnych problemów. Tylko nieudacznicy, którzy się do niczego nie nadają, a mają wielkie mniemanie o sobie.
Odpowiedz