Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Jak obronić się przed psami

www.demotywatory.pl
+
282 284
-

Zobacz także:


efek
+6 / 6

Metoda jest prosta.
Udawaj chińskiego kucharza - pies zrozumie, że za chwile może wylądować w garze i ucieknie ze skowytem.

Odpowiedz
pantharhei
+5 / 5

Uniwersalny gest sięgania po nieistniejący kamień jest jak widać międzynarodowy.

Odpowiedz
C cociminietoniezginie
-1 / 1

Trochę jest w tym prawdy. Poza nielicznymi rasami które nie powinny się zaliczać do zwierząt a do nowej grupy "bezmozgie bestie" psy w większości nie będą chętne do ataku 1 na 1 jeśli ktoś nie ucieka. Chyba że na ich podwórku.
Ten tu nie wyglądał jakby miał atakować, tak czy inaczej często wystarczy zrobić ruch w kierunku atakującego psa, a ten się zawaha i nie zaatakuje. Jako dzieciaka pogryzl mnie pies babci i sąsiadki i potem przez dobre kilka lat się panicznie bałem... Ale z czasem zrozumiałem, że pies rzadko kiedy jest zainteresowany czymś innym niż sprawdzeniem zapachu i potem pójdzie sobie w długą.

Odpowiedz
T Tmaniek
-1 / 1

Pieski najedzone,to i na prawdziwy atak nie mają ochoty.A ten doberman to jakiś taki tchórzliwy.Dobrze że typ nie zaczął uciekać.

Odpowiedz
B bromba_2k
0 / 0

A w dalszej części filmiku okazuje się, że to jego psy, z którymi tak się bawi.

Odpowiedz
Uhtred
0 / 0

Jeśli psy chciałyby go zaatakować to tym zachowaniem prawdopodobnie sprawił by, że gryzły by go z większym zaangażowaniem. Pies merdający ogonem nie atakuje a się cieszy. Prawdziwy atak psa jest nieco bardziej przerażający

Odpowiedz
Uhtred
0 / 0

@teszwonsz dziesiątki ataków powiadasz. Nie wiem gdzie ty mieszkasz ale....wyprowadź się. A tak serio..ja widziałem 2 ataki w całym moim życiu. Jeden śmiertelny, pies nie merdał ogonem. Drugi również śmiertelny. Też nie było merdania. W pierwszym przypadku ofiarą był kot, w drugim pies. Osobiście przeżyłem atak owczarka niemieckiego. Nie merdał ogonem. Mam i zawsze miałem psy. Potrafię odczytać kiedy coś im się nie spodoba i chcą zaatakować. Nie merdają wtedy. Może te dziesiątki ataków w twojej okolicy które widziałeś bo przecież takie rzeczy się dzieją na okrągło, były z czynnikiem merdania i może niektóre psy faktycznie merdają. Wiem na pewno, że amstaf nie merdał jak zagryzał kota na moich oczach (nie mój pies i w sumie nic nie mogłem zrobić) i wiem że jak pies porąbanego kolegi zagryzał psa z którym się od małego chował, bo debil kolega go poszczol i obroża pękła, też nie merdał ogonem. W zasadzie mój obecny pies nie atakuje nikogo ale kiedyś miałem owczarka niemieckiego i był bardzo trudny, wiedziałem kiedy chce zaatakować, na pewno nie merdał. Swoją drogą, uwielbiam takie komy.....widziałem dziesiątki ataków psów albo i setki. Jprd

Uhtred
0 / 0

@teszwonsz Dodam, że ktokolwiek nie miałby racji to w moim komentarzu chodziło mi bardziej o reakcje na atak psa. Jest głupia jeśli jest prawdziwa i mogłaby się skończyć tragicznie gdyby te psy były trochę inaczej usposobione. Kwestia czy akurat te konkretne psy chciały zaatakować jest dla mnie nie wiadoma bo mam za mało danych.

Uhtred
0 / 0

@teszwonsz Fajnie że normalnie odpisałeś. Dzięki. Jakby tak wszyscy rozmawiali w necie to miejsce byłoby naprawdę kozackie. Nie znam miejsca o którym pisałeś więc nie wiem. Zresztą staram się opierać na tym co sam przeżyłem bo internet pełen jest niestety krzywych zwierciadeł. Też lubię gufnobusze;-) pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za normalny komentarz.