Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
0:45

Jak obronić się przed psami

www.demotywatory.pl
+
282 284
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
S Skar2k19
+7 / 7

psy w azji widac wiedza co to kung fu i sie boja ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar efek
+6 / 6

Metoda jest prosta.
Udawaj chińskiego kucharza - pies zrozumie, że za chwile może wylądować w garze i ucieknie ze skowytem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pantharhei
+5 / 5

Uniwersalny gest sięgania po nieistniejący kamień jest jak widać międzynarodowy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rademenes_82
-1 / 3

A wystarczyłoby, gdyby miał przy sobie pistolet.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cociminietoniezginie
-1 / 1

Trochę jest w tym prawdy. Poza nielicznymi rasami które nie powinny się zaliczać do zwierząt a do nowej grupy "bezmozgie bestie" psy w większości nie będą chętne do ataku 1 na 1 jeśli ktoś nie ucieka. Chyba że na ich podwórku.
Ten tu nie wyglądał jakby miał atakować, tak czy inaczej często wystarczy zrobić ruch w kierunku atakującego psa, a ten się zawaha i nie zaatakuje. Jako dzieciaka pogryzl mnie pies babci i sąsiadki i potem przez dobre kilka lat się panicznie bałem... Ale z czasem zrozumiałem, że pies rzadko kiedy jest zainteresowany czymś innym niż sprawdzeniem zapachu i potem pójdzie sobie w długą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tmaniek
-1 / 1

Pieski najedzone,to i na prawdziwy atak nie mają ochoty.A ten doberman to jakiś taki tchórzliwy.Dobrze że typ nie zaczął uciekać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bromba_2k
0 / 0

A w dalszej części filmiku okazuje się, że to jego psy, z którymi tak się bawi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar idj95
+1 / 1

zastrzelić niebezpieczne gnoje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Uhtred
0 / 0

Jeśli psy chciałyby go zaatakować to tym zachowaniem prawdopodobnie sprawił by, że gryzły by go z większym zaangażowaniem. Pies merdający ogonem nie atakuje a się cieszy. Prawdziwy atak psa jest nieco bardziej przerażający

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Uhtred
0 / 0

@teszwonsz dziesiątki ataków powiadasz. Nie wiem gdzie ty mieszkasz ale....wyprowadź się. A tak serio..ja widziałem 2 ataki w całym moim życiu. Jeden śmiertelny, pies nie merdał ogonem. Drugi również śmiertelny. Też nie było merdania. W pierwszym przypadku ofiarą był kot, w drugim pies. Osobiście przeżyłem atak owczarka niemieckiego. Nie merdał ogonem. Mam i zawsze miałem psy. Potrafię odczytać kiedy coś im się nie spodoba i chcą zaatakować. Nie merdają wtedy. Może te dziesiątki ataków w twojej okolicy które widziałeś bo przecież takie rzeczy się dzieją na okrągło, były z czynnikiem merdania i może niektóre psy faktycznie merdają. Wiem na pewno, że amstaf nie merdał jak zagryzał kota na moich oczach (nie mój pies i w sumie nic nie mogłem zrobić) i wiem że jak pies porąbanego kolegi zagryzał psa z którym się od małego chował, bo debil kolega go poszczol i obroża pękła, też nie merdał ogonem. W zasadzie mój obecny pies nie atakuje nikogo ale kiedyś miałem owczarka niemieckiego i był bardzo trudny, wiedziałem kiedy chce zaatakować, na pewno nie merdał. Swoją drogą, uwielbiam takie komy.....widziałem dziesiątki ataków psów albo i setki. Jprd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Uhtred
0 / 0

@teszwonsz Dodam, że ktokolwiek nie miałby racji to w moim komentarzu chodziło mi bardziej o reakcje na atak psa. Jest głupia jeśli jest prawdziwa i mogłaby się skończyć tragicznie gdyby te psy były trochę inaczej usposobione. Kwestia czy akurat te konkretne psy chciały zaatakować jest dla mnie nie wiadoma bo mam za mało danych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Uhtred
0 / 0

@teszwonsz Fajnie że normalnie odpisałeś. Dzięki. Jakby tak wszyscy rozmawiali w necie to miejsce byłoby naprawdę kozackie. Nie znam miejsca o którym pisałeś więc nie wiem. Zresztą staram się opierać na tym co sam przeżyłem bo internet pełen jest niestety krzywych zwierciadeł. Też lubię gufnobusze;-) pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za normalny komentarz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem