Demotywatory.pl

@semy
Przed chwilą żona mi przyszła powiedzieć, że Morawiecki oznajmił, że szczepionka będzie w styczniu i przedstawił plan na najbliższe 2 miesiące. No OK! odpowiedziałem ale co z pozostałymi 12 miesiącami do czasu pojawienia się szczepionki?

@semy nieźli ci fachowcy. Jak się wpisze w google ile trwa zrobienie szczepionki, to na stronie rządowej pokaże ci się, że opracowanie, zrobienie testów i produkcja zajmuje około dziesięciu lat. Czasem mniej, ale zwykle więcej. Nie sprawdzałem tego jeszcze, ale gdzieś słyszałem, że szczepionki o których mówią nie wyszły jeszcze z fazy testów klinicznych i te zakończą się za dwa lata. I chcą nimi szczepić xD

@Pergamin To jest tak samo jak z opracowaniem auta. Zaprojektowanie to jest chwila, ale potem konieczne jest zbadanie czy się nie rozleci, czy nie zabije, testy testy i jeszcze raz testy. Jeżeli ominiesz je to nagle się okaże że proces ten zajmuje 2 miesiące. Im bardziej dopracowany efekt końcowy ma być, tym więcej czasu wymaga. jezeli olewamy część testów to oszczędzamy czas.

@semy nie wiem czy olewanie testów w przypadku leku/szczepionki, którą chcą zaszczepić przymusowo 40 milionów ludzi jest czymś co można sobie ot tak ominąć. Znaczy pewnie, że można. Ale potem mamy sytuacje jak leki, które podawano w ciąży powodowały uszkadzanie płodu i rodzenie się dzieci bez kończyn bo zaburzały pewne procesy hormonalne. Nie ma co jak dobry lek bez badań. Albo szczepionka. Lub samochód.

@Pergamin akurat ten czas można przyśpieszyć do nawet kilku miesięcy, natomiast wtedy lecimy na ostro z testowaniem ich na ludziach(ochotnikach) oraz od razu powiem, że jest różnica między robieniem n-tej szczepionki na znany patogen, a robieniem szczepionki na nieznany patogen, pojawiają się dodatkowe różnice w zależności od potrzeb szybkości wymian szczepionki. Natomiast ten standard jest tym "niechcianym" standardem i TA KONKRETNE SZCZEPIONKA budzi dodatkowe obawy(inne szczepionki mogą zaszkodzić, spis powikłań poszczepiennych macie na przykład na stronie WHO, są lepszym rozwiązaniem niż przechorowanie).

Trzeba na kimś przetestować.czemu nie w Polsce?

Na końcu tunelu pojawia się światło

@PrawdziwieTrue no ja się nie dziwię, że szczepionka budzi obawy biorąc pod uwagę jak nasz rząd radzi sobie do tej pory z pandemią.

@Pergamin Te szczepionki to jeden wielki eksperyment
https://www.mp.pl/szczepienia/wywiady/241642,szczepionka-przeciwko-sars-cov-2-czyli-nadzieja-w-inzynierii-genetycznej

https://www.mp.pl/covid19/covid19-kompendium/241655,szczepionka-przeciwko-sars-cov-2-aktualizacja-wielkie-nadzieje-i-wielkie-znaki-zapytania

Nikt nie wie jak odpowie organizm po wprowadzeniu obcego materiału genetycznego do komórek.Istnieje szansa ostrej odpowiedzi autoimmunologicznej,wysypu nowotworów,nikt nie bada wpływu takiej manipulacji na komórki rozrodcze.Straszno...

@Psiarz73 I najgorsze że takie efekty nie będą za 2-3 miesiące tylko może za 2-3 lata (szczególnie te nowotworowe, albo hormonalne).

@pawcio1212 @Psiarz73 Pocieszę Was, jeśli chodzi o raczki to efekt będzie za jakieś 5-15 lat, hormalne - różnie - moze nagle się okazać, że kobiety szczepione w I trymestrze albo krótko przed ciążą będą rodzić dzieci odbiegające od normu (żeby nie napisać kalekie lub upośledzone). Może się zdarzyć że nagle mężczyźni będą niepłodni... albo będzie wysyp chorób neurodegenracyjnych, bo jakiś składnik stabilizujący szczepionkę może niechcący uszkadzać neurony... Zwłaszcza, ze szczepionka ma być powtarzana i może dochodzić do akumulacji..
Osobiście jestem za szczepieniami, ale zbadanymi, za królika robić nie będę, szczepić się nie zamierzam...
P.S. Badania trwają dosyć długo, bo IV faza trwa ok 3 -4 lat... W tej fazie lek jest już "komercjalizowany", z tym że lekarz powinien uprzedzić pacjenta o tym, że to lek w IV fazie i że w razie działań niepożądanych trzeba dac znać :D My właśnie będziemy tą IV fazą...

@KittyBio w kwestii szczepień nie będziesz miał nic do powiedzenia. Już jakiś czas temu przeszła ustawa, że będzie można użyć przymusu bezpośredniego celem szczepień. A nawet jeśli nie, to rząd pewnie zaraz zacznie tworzyć ustawy, że bez szczepienia nie będziesz mógł pracować, studiować, chodzić do szkoły, inne duperele.

@Pergamin a czy ja pochwalam to? Opisałem tylko proces i to gdzie może być szukany czas.

@Pergamin Ależ zawsze można coś powiedzieć :) Niby szczepienia są obowiazkowe, a moja siostra dzieciaka w pierwszej dobie nie szczepiła, ani żadnej następnej szczepionki - dogadała się z lekarzem, że za pół roku (prywatnie) zaszczepi (to jest niby minimum w obecnych standardach immunologii, chociaż układ dziecka tak naprawdę rozwija się po 1 roku) i żeby stosowne zaświadczenie w chwili porodu wydać. No i wydał lekarz, że dziecia przez I pół roku na nic szczepić nie wolno. Ów wizyta kosztowała 300 zł :)
Natomiast moja koleżanka, dalej twierdzi, że nie można ominąć, bo mimo nie wyrażenia zgody przy porodzie, szczepienie podano, a potem jak się nie zjawiła na kolejnym to karę dostała :)
Tu tak samo - koperta pod stołem i Ci wpiszą w tą książeczkę, żes zaszczepiony na wszystko co możliwe, a szczepionka w świńską nóżkę... Obecnie za pieniędze to prawie wszystko wypiszą, tylko trzeba wiedzieć gdzie, z kim i kiedy...

@78sivy Debil nie debil, prezes każe, a kasa mu miła

Z resztą, w momencie kiedy ,,koronawirus istnieje więc trzeba działać" to co niby innego mają zarządzić? Jakieś lepsze pomysły? XD ( bo normalni ludzie by stwierdzili, że jechać na to i po prostu dalej żyć, ale po tylu durnych akcjach wycofać się nie mogą ;))

@78sivy

Panie kochany, nie obrazaj pan k u r w i debili, oni nie sa niczemu winni.

@Banasik dysponują przy każdych wyborach, ale są za głupi żeby jej użyć.

@killerxcartoon Fantastyczny sposób kontroli.Prawda?Bądź odpowiedzialny,nie spotykaj się z nikim..... itd.
A teraz jeszcze to, na razie nie u nas,ale kto wie?Nasi też maja problem z ujawnieniem danych bandytów z Policji...
Francja proceduje wprowadzanie prawa karzącego za publikowanie wizerunków policjantów oraz ich interwencji – tzw. “Global Security Bill”. Zgodnie z nowym prawem za publikowanie wizerunku policjanta grozić będzie kara 45 000 euro oraz roku pozbawienia wolności. Nowe prawo praktycznie uniemożliwi dokumentowanie czynności policji, w tym przestępczych.

@theBatman9000 ... zwróć uwagę na kaftan bezpieczeństwa, no i datę wprowadzenia ustawy

Dz.U.2020.1845 t.j. Art. 36. Zastosowanie środków przymusu bezpośredniego
od: 20 października 2020 r.

1. Wobec osoby, która nie poddaje się obowiązkowi szczepienia, badaniom sanitarno-epidemiologicznym, zabiegom sanitarnym, kwarantannie lub izolacji obowiązkowej hospitalizacji, a u której podejrzewa się lub rozpoznano chorobę szczególnie niebezpieczną i wysoce zakaźną, stanowiącą bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia innych osób, może być zastosowany środek przymusu bezpośredniego polegający na przytrzymywaniu, unieruchomieniu lub przymusowym podaniu leków.
2. O zastosowaniu środka przymusu bezpośredniego decyduje lekarz lub felczer, który określa rodzaj zastosowanego środka przymusu bezpośredniego oraz osobiście nadzoruje jego wykonanie przez osoby wykonujące zawody medyczne. Każdy przypadek zastosowania środka przymusu bezpośredniego odnotowuje się w dokumentacji medycznej.
3. Lekarz lub felczer może zwrócić się do Policji, Straży Granicznej lub Żandarmerii Wojskowej o pomoc w zastosowaniu środka przymusu bezpośredniego. Udzielenie pomocy następuje pod warunkiem wyposażenia funkcjonariuszy lub żołnierzy w środki chroniące przed chorobami zakaźnymi przez tego lekarza lub felczera.
4. Przed zastosowaniem środka przymusu bezpośredniego uprzedza się o tym osobę, wobec której środek przymusu bezpośredniego ma być zastosowany, i fakt ten odnotowuje się w dokumentacji medycznej. Przy wyborze środka przymusu bezpośredniego należy wybierać środek możliwie dla tej osoby najmniej uciążliwy, a przy stosowaniu środka przymusu bezpośredniego należy zachować szczególną ostrożność i dbałość o dobro tej osoby.
5. Przymus bezpośredni polegający na unieruchomieniu może być stosowany nie dłużej niż 4 godziny. W razie potrzeby stosowanie tego przymusu może być przedłużone na następne okresy 6-godzinne, przy czym nie dłużej niż 24 godziny łącznie.
6. Przytrzymywanie jest doraźnym, krótkotrwałym unieruchomieniem osoby z użyciem siły fizycznej.
7. Unieruchomienie jest dłużej trwającym obezwładnieniem osoby z użyciem pasów, uchwytów, prześcieradeł lub kaftana bezpieczeństwa.
8. Przymusowe podanie leku jest doraźnym lub przewidzianym w planie postępowania leczniczego wprowadzeniem leków do organizmu osoby - bez jej zgody.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 November 2020 2020 19:25

@Grzegorz6983 "Bóg" sam nic nie zrobi, trzeba go wyręczyć.

Coraz więcej czasu sobie antyszczepionkowcy kupują na snucie teorii. 2/3 i 5 lat to było za mało bo zdążyli by ich wyśmiać. Za 30 lat nikt nie będzie pamiętał.

@kmam raczej nie można. Na stronie rządowej masz podany standard produkcji szczepionki, który wynosi około dziesięciu lat. Można krócej, ale zwykle trwa to dłużej. Podobno zresztą nie my produkujmy tą szczepionkę, a kupujemy z zagranicy. I podobno jeszcze do 2022 mają trwać testy kliniczne.

@Pergamin To znaczy za granicą testują tą szczepionkę już ponad 8 lat?

@kmam wątpię.

@Pergamin Zawsze są testy po wypuszczeniu szczepionki na rynek. Nazywa się to fazą IV, jak pewnie zauważyłeś po wcześniejszych szczepionkach, szczepionki w tej fazie są z reguły bezpieczne i są podawane ludziom bez notorycznych problemów.

Większość produkcji szczepionki zajmuję jej wynalezienie a potem dopracowanie żeby dawała oczekiwany rezultat, to tutaj szczepionka zajmuje kilka lub nawet kilkanaście lat. Te część ominięto bo prace nad takimi szczepionkami były prowadzone dużo wcześniej. Testy i wyprodukowanie to około 18 miesięcy.

Podobnie w zresztą jak z nowym samochodem, zaprojektować, wyprodukować części i złożyć w całość zajmuję prawie cały proces, a testy bezpieczeństwa to "chwila" w trakcie całej produkcji. Ta szczepionka to jest bardziej zmienianie już gotowego projektu z gotowymi częściami. Ominięto też testy na zwierzętach. I nie pół roku tylko na przykład Oxford zaczął pracę nad szczepionką na covid19 już w Styczniu. Dodatkowo więcej funduszy jest na szczepionki, to też trochę przyśpieszy.

@Kasiannaonie była to ciąża zagrożona? W przypadku stwierdzenia, że może się skończyć zbyt wcześnie właśnie podaje się zastrzyk na rozwój płuc.