@ellaella87 Edukacja... to słowo mocno na wyrost :-). 100% uczniów ze wszystkich roczników szkolnych (bez uczelni wyższych) powinno powtarzać ten rok szkolny.
@ellaella87 Czyli podzielasz moje zdanie, że tak to powinno wyglądać, że po prostu wszyscy powinni powtarzać rok? Oczywiście mam na myśli poziom wiedzy nabytej zdalnie, wiadomym jest, że u nas to niewykonalne ale teoretycznie chyba tak to powinno wyglądać?
@ellaella87 To może trzeba było zrobić przerwę zimą i ogłosić, że rok szkolny zakończony będzie miesiąc później i tylko miesiąc wakacji w lecie? Chociaż też w sumie nikt nie wie jak to wszystko długo potraw więc jakby nie patrzeć to każde rozwiązanie złe. A, nie jestem nauczycielem tylko tak na "chłopski rozum", najgorzej to chyba mają pierwsze klasy szkoły podstawowej, te dzieciaczki jak im rodzice nie pomogą to raczej mają marne szansę czegokolwiek się nauczyć.
Prawda jest taka, że ten rok szkolny nie powinien wcale być zaliczony tylko, że nas na to nie stać, nie stać rodziców aby rok dłużej utrzymywać dzieci i nie stać państwa aby utrzymywać podwójny rocznik w I klasie podstawówki. Pieniądze z tłustych lat przejedzone, zero rezerw na czarną godzinę i teraz mamy to co mamy - Polska w ruinie tak jak obiecywało PiS w 2015 roku. Obietnica wyborcza spełniona w 100%!
A potem, jeden baran z drugim baranem płaczą, że ich nauczyciel niczego nie nauczył. Ze względu na pandemię obniżono wymagania na maturę, na której i tak poziom był katastrofalnie niski. Co teraz trzeba będzie zrobić, aby zaliczyć przykładowo maturę z języka polskiego? Podpisać się imieniem, a na rozszerzonej imieniem i nazwiskiem na formularzu? Na matematyce pewnie każą policzyć kartki, a dla tych ambitniejszych zmierzyć linijką długość długopisu.
Kamerki wyłączone, mikrofony też. Edukacja galopuje :DDD
Odpowiedz@ellaella87 Edukacja... to słowo mocno na wyrost :-). 100% uczniów ze wszystkich roczników szkolnych (bez uczelni wyższych) powinno powtarzać ten rok szkolny.
@tomekbydgoszcz Jestem nauczycielką, wiem, jak to wygląda i to aż za bardzo.
@ellaella87 Czyli podzielasz moje zdanie, że tak to powinno wyglądać, że po prostu wszyscy powinni powtarzać rok? Oczywiście mam na myśli poziom wiedzy nabytej zdalnie, wiadomym jest, że u nas to niewykonalne ale teoretycznie chyba tak to powinno wyglądać?
@tomekbydgoszcz Nie wiem, czy powtórka roku byłaby rozwiązaniem, nie mam zdania. Ale zdalna edukacja to fikcja, to jest pewne.
@ellaella87 To może trzeba było zrobić przerwę zimą i ogłosić, że rok szkolny zakończony będzie miesiąc później i tylko miesiąc wakacji w lecie? Chociaż też w sumie nikt nie wie jak to wszystko długo potraw więc jakby nie patrzeć to każde rozwiązanie złe. A, nie jestem nauczycielem tylko tak na "chłopski rozum", najgorzej to chyba mają pierwsze klasy szkoły podstawowej, te dzieciaczki jak im rodzice nie pomogą to raczej mają marne szansę czegokolwiek się nauczyć.
Prawda jest taka, że ten rok szkolny nie powinien wcale być zaliczony tylko, że nas na to nie stać, nie stać rodziców aby rok dłużej utrzymywać dzieci i nie stać państwa aby utrzymywać podwójny rocznik w I klasie podstawówki. Pieniądze z tłustych lat przejedzone, zero rezerw na czarną godzinę i teraz mamy to co mamy - Polska w ruinie tak jak obiecywało PiS w 2015 roku. Obietnica wyborcza spełniona w 100%!
OdpowiedzA potem, jeden baran z drugim baranem płaczą, że ich nauczyciel niczego nie nauczył. Ze względu na pandemię obniżono wymagania na maturę, na której i tak poziom był katastrofalnie niski. Co teraz trzeba będzie zrobić, aby zaliczyć przykładowo maturę z języka polskiego? Podpisać się imieniem, a na rozszerzonej imieniem i nazwiskiem na formularzu? Na matematyce pewnie każą policzyć kartki, a dla tych ambitniejszych zmierzyć linijką długość długopisu.
Odpowiedz@rademenes_82 Pamiętasz żart o zadaniu z matematyki i drwalu?
@ellaella87 Pokoloruj drwala ;D
@rademenes_82 Dokładnie! :P