Bo lekarz nie jest w stanie zarazić nikogo w szpitalu dowolnie inną chorobą zakaźną. :)
BTW. W zasadzie 1,5 mln Polaków mogłoby złożyć pozwy sądowe, no bo każdego z nich ktoś zaraził nie stosując właściwych reżimów sanitarnych. Niestety jakieś 99% z nich nie ma pewności od kogo się zarazili bo sami tych reżimów w 100% nie przestrzegali.
Dyrektor informuje nie nakazuje. Pacjenci potrafią składać pozwy o mniejsze "duperele". Prędzej czy później znajdzie się taki co będzie próbował wyciągnąć kasę jakoby zakażony został w szpitalu. Wykazanie, pracownicy byli szczepieni ogranicza takie możliwości. Przy powszechnych zakażeniach jak się znajdzie jakiś roszczeniowy pacjent potrafią przesłuchiwać salowe czy pół roku wcześniej myła salę właściwymi środkami.
@maxpaw To samo miałem napisać. Kilka lat temu moja babcia trafiła do szpitala z powodu bólu w klatce piersiowej. Po badaniach wszystko ok. We wtorek siedziała na łóżku, mówiła że w czwartek chcą ją wypisać. W czwartek nagłe pogorszenie, cała sina, żółte oczy i skóra pod oczami, wrzody na języku i wargach. Typowe objawy zakażenia szpitalnego i żółtaczki. Szybko przewieźli ją do izolatki. Moja siostra przyszła z 1 rocznym dzieckiem w odwiedziny. Powiedzieli że dziecko absolutnie nie wpuszczą, bo wiedzieli co jest grane. W sobotę już nieprzytomna, niedziela zgon. W akcie zgonu wpisane zawał, szpital odrzuca możliwość zakażenia.
Nie rozumiem zbulwersowania. Wolność wyboru należy do każdego człowieka. W każdym aspekcie życia. Jesteśmy wolni. Ale każda nasza decyzja niesie za sobą odpowiedzialność. Nie chcesz sie szczepić proszę bardzo masz wolny wybór. Ale skoro efektywność i skutecznosc szczepień zależy od odporności stadnej, to nie rozumiem zdziwienia, gdy chce się odseparować takie osoby.
To ma nawet podłoże demokratyczne. Chcesz znieść szczepienia na poziomie społecznym, przepchnij to w rządzie.
Nie można zjeść ciastko i mieć ciastko. Sprzeciwiasz się ogólnej woli społecznej, to niestety narażasz się na ostracyzm. Będziesz w większości, to możesz sobie głosować za zniesiesiem szczepień.
To samo sie robi w UK ( kolezanka jest pielęgniarką w szpitalu w Londynie ).. Medycy jako mięso armatnie ...ktos musi wziąć pierwszy trucizne ,zeby przekonać reszte spoleczenstwa..
W armii tez tak jest
OdpowiedzCzy osoby głosujące za socjalizmem można pociągnąć do podobnej odpowiedzialności?
OdpowiedzBo niewątpliwie wiąże się to z podobnie negatywnymi skutkami.
Bo lekarz nie jest w stanie zarazić nikogo w szpitalu dowolnie inną chorobą zakaźną. :)
OdpowiedzBTW. W zasadzie 1,5 mln Polaków mogłoby złożyć pozwy sądowe, no bo każdego z nich ktoś zaraził nie stosując właściwych reżimów sanitarnych. Niestety jakieś 99% z nich nie ma pewności od kogo się zarazili bo sami tych reżimów w 100% nie przestrzegali.
Dyrektor informuje nie nakazuje. Pacjenci potrafią składać pozwy o mniejsze "duperele". Prędzej czy później znajdzie się taki co będzie próbował wyciągnąć kasę jakoby zakażony został w szpitalu. Wykazanie, pracownicy byli szczepieni ogranicza takie możliwości. Przy powszechnych zakażeniach jak się znajdzie jakiś roszczeniowy pacjent potrafią przesłuchiwać salowe czy pół roku wcześniej myła salę właściwymi środkami.
Odpowiedz@mikolajs1980 W tym wszystkim jest malutki problem...zaszczepieni też mogą zakażać.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-01-24/zastepca-naczelnego-lekarza-wielkiej-brytanii-osoby-zaszczepione-moga-nadal-zakazac/
Już od dłuższego czasu mówi się w mediach, że szczepienie nie gwarantuje, że nie jesteś nosicielem
@mikolajs1980 będzie musiał udowodnić że zaraził się w szpitalu. Powodzenia.
@Marian532 Nie gwarantuje ale oznacza, że dołożono należytej staranności.
@maxpaw To samo miałem napisać. Kilka lat temu moja babcia trafiła do szpitala z powodu bólu w klatce piersiowej. Po badaniach wszystko ok. We wtorek siedziała na łóżku, mówiła że w czwartek chcą ją wypisać. W czwartek nagłe pogorszenie, cała sina, żółte oczy i skóra pod oczami, wrzody na języku i wargach. Typowe objawy zakażenia szpitalnego i żółtaczki. Szybko przewieźli ją do izolatki. Moja siostra przyszła z 1 rocznym dzieckiem w odwiedziny. Powiedzieli że dziecko absolutnie nie wpuszczą, bo wiedzieli co jest grane. W sobotę już nieprzytomna, niedziela zgon. W akcie zgonu wpisane zawał, szpital odrzuca możliwość zakażenia.
Nie rozumiem zbulwersowania. Wolność wyboru należy do każdego człowieka. W każdym aspekcie życia. Jesteśmy wolni. Ale każda nasza decyzja niesie za sobą odpowiedzialność. Nie chcesz sie szczepić proszę bardzo masz wolny wybór. Ale skoro efektywność i skutecznosc szczepień zależy od odporności stadnej, to nie rozumiem zdziwienia, gdy chce się odseparować takie osoby.
OdpowiedzTo ma nawet podłoże demokratyczne. Chcesz znieść szczepienia na poziomie społecznym, przepchnij to w rządzie.
Nie można zjeść ciastko i mieć ciastko. Sprzeciwiasz się ogólnej woli społecznej, to niestety narażasz się na ostracyzm. Będziesz w większości, to możesz sobie głosować za zniesiesiem szczepień.
Dyrektor szpitala i nie wie, że szczepienie chroni zaszczepionego przed chorobą, a nie przed zakażaniem innych?
OdpowiedzTo samo sie robi w UK ( kolezanka jest pielęgniarką w szpitalu w Londynie ).. Medycy jako mięso armatnie ...ktos musi wziąć pierwszy trucizne ,zeby przekonać reszte spoleczenstwa..
OdpowiedzCo za czasy. Ludzie boją się szczepień bardziej niż choroby.
Odpowiedznie rozumiem problemu ? pracują w służbie zdrowia i mają leczyć innych nie roznosząc covid ... słaby demot
OdpowiedzI bardzo dobrze. Dorosły człowiek ponosi konsekwencje swych czynów.
Odpowiedz