Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
171 184
-

Zobacz także:


T taksiarz
+11 / 13

Zależy jak długo będzie jechał w te góry. Bo jak ma dojazdu 4 godziny, to tak, wroci we wtorek.

Odpowiedz
R ryszkowskabeata
0 / 2

Dzieci miały wątpliwości, pytały rodziców a tam rozłam -jedno twierdzi że wtorek drugie że środa. Stąd ten post. Komentarzy na fb 1100 a to tylko jedna zamknięta grupa

A Adik70
+13 / 13

jak się będzie morsował... to może wcale nie wróci

Odpowiedz
Avantica
+11 / 13

N-l dobrze liczy. Od środy licząc 7 dni - wychodzi wtorek. Jeśli byłaby mowa o oktawie pobytu, to wychodzi od środy do środy (oktawa to 8 dni)

Odpowiedz
pancur90
+1 / 1

@Avantica Taki lekki off top. Co to znaczy N-I? Czy to jakaś dziwnie zapisany symbol Niklu?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 January 2021 2021 11:46

F fiksusik
+1 / 1

@pancur90 N-l = nauczyciel

pancur90
+3 / 3

@fiksusik Aha. Ale to jest taki normalny skrót? Nie wytwór naszych kochanych czasów? Szczerze powiedziawszy pierwszy raz się z nim spotkałem. Szukałem nawet co nieco w książkach i internecie i nigdzie go nie ma.

F fiksusik
0 / 0

@pancur90 Bardziej branżowy i nieformalny, chociaż bywało, że w papierowych dziennikach, jak brakowało miejsca, to spotykało się zamiast tematu wpisy typu: "Opieka nad uczniami. N-l na zwolnieniu lekarskim".

pancur90
0 / 0

@fiksusik I wszystko jasne. Dziękuję za wyjaśnienie. Człowiek uczy się całe życie. Pozdrawiam :)

perskieoko
-1 / 9

Qrwa, ludzie zaczynają mieć problemy z liczeniem do 10.

Odpowiedz
R rex4
+11 / 13

To jest odwieczny problem z przedziałami. Na zegarku widzę 12.01 o potem 12.02. Ile czasu minęło? Pełna odpowiedź to od 0 do 2 min (wyłącznie). Zależnie w których sekundach był pomiar.
Tetaz wyjazd. Zwyczajowo na dzień może znaczyć od rana do wieczora jak i jadę w południe i wracam w południe (albo od rana do rana). W tym drugim przypadku można powiedzieć o dobie. Tak samo z tygodniem.
Jak nauczycielce nie pasuje, to rozumiem nie będzie miała pretensji jeśli we wtorek wieczorem zadzwoni do dyrektora, że musi natychmiast wyjechać na jeden dzień, to... w środę będzie w pracy.

Odpowiedz
A aniolek011
+1 / 1

@rex4 okej, a teraz wyobraź sobie, że nie chodzi o nauczycielkę tylko pracownika piekarni, który pracuje cały czas na nocną zmianę. we wtorek wieczorem dzwoni do kierownika i mówi że potrzebuje jednodniowego urlopu, to... w środę będzie w pracy.

najwięcej takich problemów powstaje, gdy rodzice rozwiązują zadania za dzieci, a potem wielkie oburzenie

Paveu69
+2 / 2

Dlatego nigdy nie lubiłem matematyki. Treść zadania nigdy nie pokrywa się z liczbami.
Teraz inaczej: od środy zaczynam tygodniowy urlop. Czy w następną środę mam przyjść do pracy?

A aniolek011
+1 / 1

@Paveu69 skoro od środy zaczynasz urlop to znaczy, że w środę już masz wolne - 7 wolnych dni (środa, czwartek, piątek, sobota, niedziela, poniedziałek, wtorek) i w kolejną środę do pracy. czasami nie warto szukać drugiego dna (ps. zgadzam się z twoją opinią)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 January 2021 2021 13:17

M musicart
+2 / 2

@Paveu69 - należy pamiętać, że nie ma opcji, aby wyjechać równo o godzinie 00:00 (początek środy). Zawsze wyjeżdża się w środku dnia. Gdybyśmy liczyli 7 pełnych dni od początku środy (czyli 7 x 24 godziny) to wychodzi 23:59:59 w następny wtorek.
Pytanie nie jest szczegółowe, więc należy zakładać, że bierze się pod uwagę różne zwyczaje jak chociażby doba hotelowa lub wyjazd w środku dnia (a nie o północy).

johnyrabarbarowiec
0 / 2

@broo902 Ale policzyłeś od czwartku. Problem w zadaniu polega na tym, że nie jest doprecyzowane, a więc zakładamy najprostszą opcję, chłopak w środę zaczyna wolne, ma tydzień wolnego, a więc idziemy pokolei.
Dzien 1: Środa (zaczyna się tydzień wolnego)
Dzień 2: Czwartek
Dzień 3: Piątek
Dzień 4: Sobota
Dzień 5: Niedziela
Dzień 6: Poniedziałek
Dzień 7: Wtorek (ostatni dzień wolnego)
Ponieważ zadanie nie uwzględnia szczegółów to uznajemy, że na dojazd i powrót z gór potrzebny czas to 0, nie ma też powiedzianego od której zaczyna wolne więc zakładamy, że wolne ma od godziny 0:00 w środę więc o 0:00 w następną środę już jest po wolnym.

W zasadzie z głupiego pytania zrobiło nam się nadto filozoficzne pytanie, błąd podręcznika. W momencie pisania takich zadań trzeba sprawdzić, czy nie będzie wątpliwości co do zrozumienia, jeśli istnieją wątpliwości powinno się zmodyfikować opis zadania lub zwyczajnie je usunąć.

R ryszkowskabeata
+1 / 1

To chyba tego nauczyciela który nie potrafi dzieciom wytłumaczyć tylko wszystkim wstawił 5 niezależnie jakie mieli odpowiedzi

E elefun
+14 / 14

PRAWIDŁOWA ODPOWIEDŹ:
Nigdzie nie pojedzie, hotele i wyciągi w górach są zamknięte.

Odpowiedz
S sw3
+1 / 3

Poprawna odpowiedź: Zbyt mało danych by udzielić odpowiedzi.
Jeżeli jedzie samochodem z Sanoka w Bieszczady to jeśli wyjedzie w środę rano to we wtorek wieczorem może wrócić (spędzi w górach 7 dni choć nie 7 dób).
Jeżeli jedzie (z Polski) rowerem na tygodniowy pobyt w Himalajach to wróci nieprędko.

Odpowiedz
1 13Puchatek
+1 / 11

Problem nie leży po stronie nauczycieli, tylko autorowi podręcznika, którzy nieprecyzyjnie sformułowali pytanie.

Co to znaczy "jadę w góry na tydzień"? Jeśli _cała_wyprawa_ zajmie tydzień - wtedy faktycznie: wyjeżdżam w środę, wracam we wtorek, nie było mnie 7 dni czyli tydzień.

Tyle, że jak normalny człowiek mówi "jadę w góry na tydzień", to zwykle ma na myśli to, że przez tydzień będzie w górach. Jeśli np. mieszka w Krakowie i jedzie w Tatry - to OK. może wyjechać w środę rano, wrócić we wtorek późnym wieczorem i powiedzieć, że był w górach tydzień. Ale jeśli mieszka w Warszawie (…albo w Szczecinie czy Białymstoku…), a chce jechać w Bieszczady, to środę spędzi w podróży, w górach będzie tydzień - od czwartku do następnej środy - i w kolejny czwartek, po całodniowej podróży, wróci do domu.

Zadania w książkach dla dzieci nie powinny być formułowane tak, żeby uczeń musiał się domyślać, co autor miał na myśli…

Odpowiedz
M MG02
0 / 0

@13Puchatek
Idąc dalej, nie jest napisane czy bedzie wracał prosto do domu, czy może pojedzie jeszcze nad morze. Pytanie w tym zadaniu powinno być "kiedy będe wracał" a nie "kiedy wrócę". Ewentualnie "kiedy planuje powrót"

D dared93
-2 / 6

1.Środa, 2.czwartek, 3.piątek, 4.sobota, 5. niedziela, 6. poniedziałek, 7. wtorek. Wraca we wtorek - tak to obliczył młody jest w 6 klasie.

Odpowiedz
A Agitana
0 / 0

@dared93 A jak w srode wyjezdza na 1 dzien to kiedy wroci?

D dared93
+2 / 2

@Agitana Jeśli mówisz pracodawcy że w środę jedziesz do szpitala na cały dzień, to chyba oczywiste że w czwartek będziesz już w pracy. Zupełnie zapominasz że środa to też dzień. To że w środę wyruszasz nie sprawia magicznie że on znika.

A AndPaw
+1 / 5

@1dara8
7 noclegów to środa właśnie i wydaje się to wlaściwa odpowiedź, a że niezgodna z jakimś wzorem nauczycielki, kuratorium czy autora książki to już inna sprawa.

kriseq1970
+2 / 2

@AndPaw nikt nie napisał, że 7 noclegów.

A AndPaw
+1 / 1

@kriseq1970
Nie, ale odnosiłem się do wypowiedzi wyżej, gdzie komuś wypadł czwartek.

K kshak
0 / 0

Zależy czy jedzie pociągiem, pekaesem czy swoim samochodem :)

Odpowiedz
H harry1983
0 / 0

Powiedziałbym tak: za mało warunków początkowych.

Jadę w góry na tydzień i wyjeżdżam w środę. Ale załóżmy, że jadę w te góry np. z Gdańska albo Szczecina i wyjeżdżam w środę o 23:50 - czyli przyjadę już w czwartek.

Wtorek jest prawidłową odpowiedzią tylko wtedy, gdy środa liczy się już jako cały dzień pobytu (np przyjeżdżam o 8 rano) i do domu zdążę wrócić we wtorek przed północą.

I też tylko kalendarzowo a nie hotelowo, gdzie doba zaczyna się i kończy w określonych godzinach, właśnie aby uniknąć takich niedomówień.

Odpowiedz
M MG02
0 / 2

A może wogóle nie wróci, tylko prosto z gór wyjedzie za granicę. PiS tak zniszczył kraj, że nie ma do czego wracać.

Odpowiedz
T tip71
0 / 0

Jest 8 rano w środę. O tej godzinie wychodzę z domu na pełne 7 dób na narty. Po pełnych siedmiu dobach wchodzę do domu równo o 8 rano w środę. Czyli wracam w środę. Tyle na ten temat i nie ma za co. :)

Odpowiedz
Paveu69
0 / 0

@tip71 Czyli nie byłeś pełnych 7 dób na nartach, bo nie odliczyłeś dojazdu

J jerzy66
-1 / 1

jak by powiedział, że na jeden dzień do by wrócił w czwartek, tydzień to 7 dni, czyli środa

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 January 2021 2021 13:55

Odpowiedz
J jerzy66
-1 / 1

@ciomak12 tak, byłby na godziny, ale nie dni

J jerzy66
-1 / 1

@ciomak12 dobra to już tak dla sportu odpiszę - powiedzmy o 3 rano ktoś wyjechał i wrócił o 22 - to fakt może powiedzieć, że wyjechał na jeden dzień bo faktycznie w dzień (czyli 12 godzin gdy powiedzmy świeci słońce i uznajemy że to godziny dzienne go nie było). Jednak raczej bym powiedział że dzisiaj wyjechałem i wróciłem czyli nie było mnie 0 dni - ale 0 zaokrąglone w dół bo to nie oznacza, że nieobecność 0 dni to 0 czasu.
Jednak dzieci jak jechały w góry na kilka dni i taki skrót jednodniowy nie ma sensu - należy raczej rozumieć to jako doba - czyli 24h zaokrąglona do pełnych dni - czyli jakby wróciły o 3 rano to już doliczymy im jeden dzień.

P Phil16
+1 / 1

Nauczycielka nie ma racji. Terminy obliczamy zgodnie z Kodeksem cywilnym (k.c.). Odpowiedź jest w art. 111 par. 2 i art. 112 k.c.

Odpowiedz
E eGzu
0 / 0

A tydzień trwa od poniedziałku do niedzieli, czy od poniedziałku do poniedziałku?

Odpowiedz
BrickOfTheWall
0 / 0

longitude_of_week := seconds( 604800 );
date_return := date_departure + longitude_of_week;

czyli wróci w środę o godzinie o sekundę mniejszej.
Wróci we wtorek jedynie w przypadku gdy wyruszy dokładnie o północy z wtorku na środę.

Odpowiedz
I Indalo
+2 / 2

Ale odpowiedź jest prosta... Weź tydzień urlopu - od środy. Którego dnia musisz byc z powrotem w pracy? Po tygodniowym urlopie wracasz do pracy w środę... c.b.d.o.

Odpowiedz
maggdalena18
0 / 0

A zależy o której wyjadę. Teoretycznie tydzień to od środy do środy.

Odpowiedz
P publicenemy76
0 / 0

W każdym pytaniu z matematyki jest brak szczegółów ale odpowiedzią jest środa

Odpowiedz
D Dimitte
0 / 0

Załóżmy że osoba to uczeń i to zadanie ma 2 rozwiązania wtorek i środa.

Uczeń wyjeżdża w góry z rodziną o 8 rano w środę nie ważne ile czasu zajmie droga bo to nie jest treść zadanie tylko powrót.

1 Rozwiązanie. I teraz we wtorek wróci do domu i minie 7 dni wolnego.

2 Rozwiązanie. Ale do szkoły dotrze na zajęcia dopiero w środę.

Teraz zależy gdzie uznamy za miejsce powrotu z urlopu od szkoły.

Odpowiedz
R ryszkowskabeata
0 / 0

To był mój post ma fb. Udzielam korepetycji i u dwojga swoich uczniów zobaczyłam różne odpowiedzi : wtorek i środa. A co najlepsze obie osoby dostały pod tym zadaniem ocenę 5 mimo że dwie odpowiedzi z 8 były od siebie różne. Nikomu nic nie poprawiła, nie wyjaśniła klasie skąd te rozbieżności.

Odpowiedz
H herhor67
0 / 0

Skoro jedzie na tydzień, i wyjeżdża w środę, to w następną środę ma już być w robocie :P

Odpowiedz