Wnioski sobie każdy może składać choćby nie wiem jak głupie nie były. Lewica z tego przywileju przecież korzysta na potęgę. Jednakże żeby coś wprowadzić musi to mieć jakieś tam nawet słabe, ale jednak oparcie w prawie, a zakaz rozwodów czegoś takiego nie ma.
@tomkosz Tak robi każdy rząd... bo tworzenie prawa to zadanie rządu. PIS nie tworzy prawa z tyłka tylko próbuje je zawsze jakoś legitymizować.
@LordL To że konstytucja chroni instytucje małżeństwa nie oznacza że zakazuje rozwodów. Dodatkowo w obozie władzy mamy przecież rozwodników, więc raczej nie ma co liczyć na poparcie takiego pomysłu.
@survive też nic, więc go nie biorę. Jednak dziś nie miałbym z niego też opcji negatywnych. Ani plusów ani minusów. Jednak rząd skutecznie chce dodawać minusy.
@dncx Pomijając to dlaczego złożono ten wniosek, to jest to chyba już typowa przypadłość polskiego prawa, że jest rozlazłe, dziurawe i pozwala na dowolne interpretowanie a to prawo nie powstało 3-4 lata temu. Kolejne władze będą szukać takich luk by interpretować je na własną modłę.
@survive Problemem jest, ze kiedy tworzono konstytucję i prawo na jej podstawie miało być interpretowane zgodnie z pewnymi szerokimi zasadami. Dopiero PIS stwierdził, że skoro prawo jest nieszczegółowe to można je interpretować na swój użytek. Pamiętasz to słynne "zaprzysiężenie" sędziów TK "bezzwłocznie", co zostało zinterpretowane jako "nigdy"? Od tego grzechu pierworodnego zaczęło się rozwalanie państwa i prawa. Pamiętam, jak jeszcze za PO Gowin, który wtedy był w tej partii mówił, właśnie nie o prawie, ale o jego duchu. By służyło obywatelom i działało na ich korzyść. Dziś siedzi po cichu, a jego zasady właśnie wprowadzono w życie. PIS wziął to sobie do serca. I dziś prawo i jego interpretacja działa na ich korzyść. A że korzyść władzy nie jest tożsama z korzyścią Polaków, to już władzy nie interesuje. Stad potem wzięło się zawłaszczanie państwa, SSP, sadów, prokuratury, itd. Ale dziś już jest po zawodach. Uważam, że nawet jeśli odbędą się kolejne wybory w 2023 roku nie ma żadnych podstaw by PIS przegrał. Przy obecnym systemie władza będzie mogła dokonać dowolnej wolty, zmanipulować głosami, unieważnić głosowania, czy dowolna inną formę obrać by władza nie musiała oddawać jej. I nie mam złudzeń w tym zakresie. Ale ludzie tego chcieli. Świadomie zagłosowali na PIS, zarówno w 2019 roku, jak i na PAD w 2020. To było 10 mln obywateli, wiec całkiem spora ludzi. Kolejne 10 nie poszło na wybory bo ich to nie dotyczy, bo nie ma na kogo głosować, bo jest wszystko w porządku. Cóż... Skoro jest w porządku, to nie ma właściwie tematu. Rozwody też będą zakazane. Nie a ma przecież problemu.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 31 January 2021 2021 19:05
Jedynymi fanatykami w naszym kraju jest "lewicowa" ekstrema.
Prymitywna, wulgarna, agresywna, zdegenerowana tłuszcza zamknięta nie tylko na Fide, ale i na Ratio.
Dla mnie bomba.
Zakaz aborcji już odwrócił od Kościoła tylu Polaków, ilu nie udało się odstraszyć przez 30 lat nauczania religii w szkołach. Jeśli buchnie wieść, że zakażą rozwodów, całkowity odwrót wzorem Hiszpanii czy Irlandii jest tylko kwestią najbliższej dekady. Młodzi i tak mają wyrąbane na księży, teraz dojdą jeszcze i starzy.
A Kaczyńska i Kurski co na to?
Kościół za dużo by na tym stracił, bo ludzie by mocno ograniczyli śluby - nie warto. A poza tym rozwód cywilny nie ma nic wspólnego z tymi oszołomami, także...
Wnioski sobie każdy może składać choćby nie wiem jak głupie nie były. Lewica z tego przywileju przecież korzysta na potęgę. Jednakże żeby coś wprowadzić musi to mieć jakieś tam nawet słabe, ale jednak oparcie w prawie, a zakaz rozwodów czegoś takiego nie ma.
Odpowiedz@Saladyn1 kpisz, czy o droge pytasz? od kiedy pis przejmuje sie prawem? tworzy sobie nowe i tyle. albo ignoruje stare, co na jedno wychodzi.
@Saladyn1 Wystarczy że skierują do TK wskazując że konstytucja chroni instytucję małżeństwa, zaś o rozwodach nie ma w konstytucji słowa.
@tomkosz Tak robi każdy rząd... bo tworzenie prawa to zadanie rządu. PIS nie tworzy prawa z tyłka tylko próbuje je zawsze jakoś legitymizować.
@LordL To że konstytucja chroni instytucje małżeństwa nie oznacza że zakazuje rozwodów. Dodatkowo w obozie władzy mamy przecież rozwodników, więc raczej nie ma co liczyć na poparcie takiego pomysłu.
Ciekawe czy chodzi o rozwody tzw unieważnienia kościelne czy rozwody panstwowe
OdpowiedzNo to nikt ślubów brać nie będzie bo i po co?
Odpowiedz@rafik54321 Powiedz mi więc, co obecnie masz za korzyści z podpisu pod aktem małżeństwa.
@survive też nic, więc go nie biorę. Jednak dziś nie miałbym z niego też opcji negatywnych. Ani plusów ani minusów. Jednak rząd skutecznie chce dodawać minusy.
@rafik54321 ale wiesz, że to fake i nikt nie zakaże rozwodów?
Znając logikę rządu to zaraz może przestać być fejkiem
@survive O aborcji jeszcze 3-4 lata temu tez nikt nie myślał, a wszystkie pomysły wykpiwano i wyśmiewano, a tu proszę…
@dncx Pomijając to dlaczego złożono ten wniosek, to jest to chyba już typowa przypadłość polskiego prawa, że jest rozlazłe, dziurawe i pozwala na dowolne interpretowanie a to prawo nie powstało 3-4 lata temu. Kolejne władze będą szukać takich luk by interpretować je na własną modłę.
@survive Problemem jest, ze kiedy tworzono konstytucję i prawo na jej podstawie miało być interpretowane zgodnie z pewnymi szerokimi zasadami. Dopiero PIS stwierdził, że skoro prawo jest nieszczegółowe to można je interpretować na swój użytek. Pamiętasz to słynne "zaprzysiężenie" sędziów TK "bezzwłocznie", co zostało zinterpretowane jako "nigdy"? Od tego grzechu pierworodnego zaczęło się rozwalanie państwa i prawa. Pamiętam, jak jeszcze za PO Gowin, który wtedy był w tej partii mówił, właśnie nie o prawie, ale o jego duchu. By służyło obywatelom i działało na ich korzyść. Dziś siedzi po cichu, a jego zasady właśnie wprowadzono w życie. PIS wziął to sobie do serca. I dziś prawo i jego interpretacja działa na ich korzyść. A że korzyść władzy nie jest tożsama z korzyścią Polaków, to już władzy nie interesuje. Stad potem wzięło się zawłaszczanie państwa, SSP, sadów, prokuratury, itd. Ale dziś już jest po zawodach. Uważam, że nawet jeśli odbędą się kolejne wybory w 2023 roku nie ma żadnych podstaw by PIS przegrał. Przy obecnym systemie władza będzie mogła dokonać dowolnej wolty, zmanipulować głosami, unieważnić głosowania, czy dowolna inną formę obrać by władza nie musiała oddawać jej. I nie mam złudzeń w tym zakresie. Ale ludzie tego chcieli. Świadomie zagłosowali na PIS, zarówno w 2019 roku, jak i na PAD w 2020. To było 10 mln obywateli, wiec całkiem spora ludzi. Kolejne 10 nie poszło na wybory bo ich to nie dotyczy, bo nie ma na kogo głosować, bo jest wszystko w porządku. Cóż... Skoro jest w porządku, to nie ma właściwie tematu. Rozwody też będą zakazane. Nie a ma przecież problemu.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 January 2021 2021 19:05
Rząd: zakazuje rozwodów
OdpowiedzLudzie: przestają brać śluby
Rząd: Pikachu face
Jedynymi fanatykami w naszym kraju jest "lewicowa" ekstrema.
OdpowiedzPrymitywna, wulgarna, agresywna, zdegenerowana tłuszcza zamknięta nie tylko na Fide, ale i na Ratio.
Dla mnie bomba.
OdpowiedzZakaz aborcji już odwrócił od Kościoła tylu Polaków, ilu nie udało się odstraszyć przez 30 lat nauczania religii w szkołach. Jeśli buchnie wieść, że zakażą rozwodów, całkowity odwrót wzorem Hiszpanii czy Irlandii jest tylko kwestią najbliższej dekady. Młodzi i tak mają wyrąbane na księży, teraz dojdą jeszcze i starzy.
A Kaczyńska i Kurski co na to?
OdpowiedzKościół za dużo by na tym stracił, bo ludzie by mocno ograniczyli śluby - nie warto. A poza tym rozwód cywilny nie ma nic wspólnego z tymi oszołomami, także...