Otoczenie wygląda dość siermiężnie aczkolwiek jak spokojnie się zastawić masz tam znak koniec ścieżki rowerowej i ustąp pierwszeństwa czyli kończysz jazdę ścieżką rowerową, możesz jechać ulicą ale uprzednio ustąpiwszy pierwszeństwa pojazdom znajdującym się już na jezdni.
Jeżeli ta ścieżka biegła wcześniej wzdłuż chodnika, a został zrobiony tylko rozjazd to nie powinno to budzić kontrowersji, jeżeli przed rozjazdem nie było ścieżki to jest to kuriozum.
Otoczenie wygląda dość siermiężnie aczkolwiek jak spokojnie się zastawić masz tam znak koniec ścieżki rowerowej i ustąp pierwszeństwa czyli kończysz jazdę ścieżką rowerową, możesz jechać ulicą ale uprzednio ustąpiwszy pierwszeństwa pojazdom znajdującym się już na jezdni.
OdpowiedzJeżeli ta ścieżka biegła wcześniej wzdłuż chodnika, a został zrobiony tylko rozjazd to nie powinno to budzić kontrowersji, jeżeli przed rozjazdem nie było ścieżki to jest to kuriozum.
Polska… to nawet nie jest ona.
Odpowiedz@SteveMcQueen, bezczelnie kłamiesz. Widać, że znaki (zwłaszcza znak USTĄP i tabliczka pod nim, ale rowerek też nie) nie są wg polskiego wzornictwa.
Idę o zakład że kosztowało to kilkaset tysięcy złotych.
Odpowiedz