Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
228 236
-

Zobacz także:


7 konto usunięte
+28 / 32

Nie wiem co jest fajnego w jedzeniu serwowanym w miniaturowych toaletach, w dodatku ozdobionym sztuczną kupą ... (?)

Odpowiedz
PMY
+8 / 8

@7th_Heaven A skąd wiesz, że jest sztuczna?

7 konto usunięte
+2 / 2

@PMY nie wiem i ta niewiedza jest chyba gorsza od wyobraźni, która by mi tam nie dała nic zjeść

B Belrot
0 / 0

to jest ich kultura są widocznie bardziej otwarci na taką tematykę ;) pewnie u nas też wielu rzeczy by nie zrozumieli i to jest piękne ;)

johnyrabarbarowiec
0 / 0

@7th_Heaven W Korei ludzie przywiązują wiele uwagi do... kupy. Luźna rozmowa o tym jakiego dzisiaj klocka strzeliłeś z nieznajomą osobą na przystanku nie jest tak odbierana jak u nas jakkolwiek idiotycznie by to nie brzmiało, więc dla południowego Koreańczyka taka knajpa poniekąd ma sens tak jak u nas są knajpy książkowe czy góralskie :)

7 konto usunięte
+2 / 2

@johnyrabarbarowiec cóż, to wiele wyjaśnia, aczkolwiek nadal wydaje mi się, że tematy tego typu nie jest zbyt wskazane przy posiłkach, co dopiero zobrazowanie takich tematów.

S Sacres
+1 / 1

@7th_Heaven Jakby u nas taką zrobili, to na 100% ludzie by tam wchodzili zjeść w parach, lub w kilka osób chociaż by dla śmiechu.

johnyrabarbarowiec
+1 / 1

@7th_Heaven Co kraj to obyczaj, to tak jak u nas przy obiedzie rozmawiamy jak zdrowie, raczej nie rozmawiamy o sprawach urologicznych i gastrycznych, ale u nich to coś takiego jak u nas rozmowa o tym kto kiedy ma na szczepienie :)

Y yankers
+1 / 1

@7th_Heaven Ta sztuczna kupa to pluszak wiszący pomiędzy stolikami. Kiedyś będąc w Seulu odwiedziłem Ddong Cafe, nawet dobre żarcie tam dają, choć to głównie przekąski. Kiedyś podobną widziałem w Toronto :)

Generalnie kultura w Korei jest taka że dla nich ten temat jest w pełni normalny a sama kupa nie wywołuje u nich obrzydzenia :)

J Julie_1491
+6 / 6

Miejsca do wylewania niedopitego napoju to nie jest nic niezwykłego, są odkąd pamiętam w McDonaldach, strefach restauracyjnych w chyba każdej galerii handlowej

Odpowiedz
M Margarettap1
0 / 2

Takie ławki są też i u nas. Automat na kwiaty i skarpety czy restauracja WC to bzdura.. A reszta się pewnie kiedyś pojawi.. 10 lat albo i dłużej.

Odpowiedz
ZONTAR
+15 / 15

Akurat otwory do wylewania płynów są w wielu miejscach w Polsce. Chyba nawet w Macu są. Jak wyrzucasz pojemnik i zostało w nim trochę lodu, to właśnie tam się wrzuca lód.
Większość rozwiązań fajna, chociaż niektóre są zwyczajną fanaberią. W Niemczech masz wydzielone pomieszczenia dla palaczy, gdzie mogą sobie klapnąć na kanapie i zapalić między lotami. Każdy kraj ma jakieś fajne obyczaje.

Odpowiedz
L laylarose
+5 / 5

Znowu demot w stylu "jaka ta Korea jest super". Szkoda, że używasz zdj, które sprawiają wrażenie jakby te rzeczy były w Korei normą, a zapewniam że nawet w Seulu nie są :D. Te przystanki, ławki, znaczniki w metrze, płyn w restauracjach i długo by jeszcze wymieniać nie są standardem. Ba serio trudno by było to znaleźć. Śmiem twierdzić, że w Korei nigdy nie byłeś/aś, a demot powstał ze skopiowania zdj ze stron o ciekawostkach. Szkoda, że bezrefleksyjnie tworzysz nieprawdziwy obraz cudownego kraju. To tak jakbyś zrobił/a zdj w wypasionym autobusie prywatnego przewoźnika i napisał/a że tak się jeździ w Polsce :D No żarcik

Odpowiedz
B beeveer
0 / 0

darmowy płyn do ust... W RPA w większości toalet (w cywilizowanych miejscach) są darmowe dystrybutory z prezerwatywami.

Odpowiedz
Eaunanisme
+1 / 1

@beeveer A wynika to w sumie bardziej z istnienia tam znacznie poważniejszego problemu problemu z epidemią HIV/AIDS, niż z jakiegoś skoku cywilizacyjnego.

Wandejczyk
+1 / 3

Ta dziura do napojów od dawien dawna jest w polskich makach.

Odpowiedz
G greggor
+1 / 1

Nie wiedziałem, że pasażerowie są niepoliczalni i trzeba mierzyć ich ilość.

Odpowiedz
L lublex
0 / 0

Raczej chodzi o informację jak jest z wolnymi miejscami. Na dworcach w Chinach jest wyświetlane info ile osób w kiblu robi kupę.

S Sacres
-1 / 1

U nas by takie przystanki nie przeszły. Rano przeważnie by się tam zrzygał jakiś menel, a po południu i wieczorem, „osiedlowi gangsterzy” zrobili by tam kilkugodzinną popijawe. Nikt by tam nawet nie chciał wchodzić.

Odpowiedz