Sport zawodowy jest wyłącznie dla kasy.
Amatorski by sobie samemu coś udowodnić.
W naszych piłkarzach jest związek przyczynowo - skutkowy : udowodnię, że można zarobić.
@Mlody1987bydg
Niezależnie od tego jak gra ten zespół przypadku i specjalnej troski, skrót "repra" czy "repka" wywołuje u mnie chęć machnięcia klaskacza danej osobie.
Mnie też to irytuje. Ale wracając do piłkarzy mam taką myśl że po co mają grać na maxa w reprezentacji, trącić siły i nie daj Boże złapać kontuzje na euro jak zaraz muszą wracać do klubów gdzie im płacą ogromne pieniądze i tylko to się dla nich liczy, grać za wielkie pieniądze w klubie a reprezentacja to pojechać, pokazać się ze byli i wracać do siebie, do Niemiec, Włoch czy gdzie tam jeszcze grają na codzień.
Nie zgadzam się z tym, że "jedynie Lewandowski". Moim zdaniem wręcz dobrze to pokazuje, że Lewandowski nic nie znaczy bez dobrego zespołu, albo też dobry zespół poradzi sobie bez Lewandowskiego.
@warszawiaczanka pewnie tak, można by taki wniosek powziąć, ale nie dlatego że do niego doszedłem, ale dlatego że piszca powyższego wpisu zrobił sugestię, jakoby pan Lewandowski wyróżniał się na światową skalę. Wszystkie plebiscyty, w których rzekomo miał być niesłusznie odsądzany od bycia najlepszym piłkarzem świata przed Cristiano Ronaldo czy Messim. Okazuje się jednak, że zespół tak skutecznie podaje mu piłki, że dowolny napastnik byłby w stanie wsadzić piłkę do siatki równie skutecznie
Ilośc zarobionych pieniędzy (np w reklamach) jest zależna od ilości oglądających / kupujących. Tylko i wyłącznie! Rezultat meczu może się przełożyć na to, że więcej osób będzie kupować dany produkt i oglądać mecze - ale nie musi. Puki oglądacie patałachów to tak będzie. Ja sam telewizji w domu nie mam, to nie oglądam.
Nie wygracie - nie ma forsy . Odpadacie - nie ma forsy , zwracacie koszty waszego lenistwa i wracacie na swój własny koszt . Rozwiązać tą hołotę i dać te miliony na tych którzy naprawdę są tego warci , czyli inne dyscypliny. Czemy siatkarze mogą a ci juz nie?
Sport zawodowy jest wyłącznie dla kasy.
OdpowiedzAmatorski by sobie samemu coś udowodnić.
W naszych piłkarzach jest związek przyczynowo - skutkowy : udowodnię, że można zarobić.
Czy tylko mnie irytuje gdy ktoś na siłę skraca słowa? Repki...dziwnie to brzmi.
Odpowiedz@Mlody1987bydg
Niezależnie od tego jak gra ten zespół przypadku i specjalnej troski, skrót "repra" czy "repka" wywołuje u mnie chęć machnięcia klaskacza danej osobie.
Mnie też to irytuje. Ale wracając do piłkarzy mam taką myśl że po co mają grać na maxa w reprezentacji, trącić siły i nie daj Boże złapać kontuzje na euro jak zaraz muszą wracać do klubów gdzie im płacą ogromne pieniądze i tylko to się dla nich liczy, grać za wielkie pieniądze w klubie a reprezentacja to pojechać, pokazać się ze byli i wracać do siebie, do Niemiec, Włoch czy gdzie tam jeszcze grają na codzień.
OdpowiedzCzemu obrażacie dzieci z Bullerbyn takim porównaniem ?
OdpowiedzNie zgadzam się z tym, że "jedynie Lewandowski". Moim zdaniem wręcz dobrze to pokazuje, że Lewandowski nic nie znaczy bez dobrego zespołu, albo też dobry zespół poradzi sobie bez Lewandowskiego.
Odpowiedz@jaroslaw1999 Po tych słowach można dojść do odkrywczego wniosku...piłka nożna to gra drużynowa. ;)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 June 2021 2021 14:07
@warszawiaczanka pewnie tak, można by taki wniosek powziąć, ale nie dlatego że do niego doszedłem, ale dlatego że piszca powyższego wpisu zrobił sugestię, jakoby pan Lewandowski wyróżniał się na światową skalę. Wszystkie plebiscyty, w których rzekomo miał być niesłusznie odsądzany od bycia najlepszym piłkarzem świata przed Cristiano Ronaldo czy Messim. Okazuje się jednak, że zespół tak skutecznie podaje mu piłki, że dowolny napastnik byłby w stanie wsadzić piłkę do siatki równie skutecznie
Ilośc zarobionych pieniędzy (np w reklamach) jest zależna od ilości oglądających / kupujących. Tylko i wyłącznie! Rezultat meczu może się przełożyć na to, że więcej osób będzie kupować dany produkt i oglądać mecze - ale nie musi. Puki oglądacie patałachów to tak będzie. Ja sam telewizji w domu nie mam, to nie oglądam.
OdpowiedzNie wygracie - nie ma forsy . Odpadacie - nie ma forsy , zwracacie koszty waszego lenistwa i wracacie na swój własny koszt . Rozwiązać tą hołotę i dać te miliony na tych którzy naprawdę są tego warci , czyli inne dyscypliny. Czemy siatkarze mogą a ci juz nie?
Odpowiedz