Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
85 100
-

Zobacz także:


I konto usunięte
+4 / 4

Mówisz że w tych krajach ludzie smaruja się jogurtem by nie spalic skóry. Ciekawe.
W dawnych czasach zanim powstały kremy używało się rożnego rodzaju olejów do ochrony jak oliwa czy olej migdałowy. I pewnie do tej pory się używa.
A jogurtu czy maślanki używa się go do złagodzenia bólu gdy już skóra ulegnie słonecznemu poparzeniu.

Odpowiedz
D daclaw
+3 / 3

@islandor W dawnych czasach ludzie byli przyzwyczajeni do słońca. Sam się teraz dziwię, że jako dzieciak mogłem cały dzień latać po górach, albo jeździć rowerem "topless" i nigdy żadnych poważnych poparzeń nie miałem. Trochę mi tylko skóra schodziła na ramionach. Teraz pewnie miałbym taki efekt po 30 minutach.

P purpla
+2 / 2

@daclaw kiedyś dzieci bawiły się na podwórku przez cały rok i skóra była stopniowo przyzwyczajana do słońca na wiosnę. Każda nagła ekspozycja daje oparzenie słoneczne.

I konto usunięte
0 / 0

@daclaw
Mój komentarz odnosi sie do demota bo autor palnął głupstwo.
Choć w sumie to i jogurt ochroni przed słońcem, najwyżej skwaśnieje ;-)

Za dzieciaka też nie zdarzało mi się spalić skóry ale jak byłem już starszy to tak Mniej na zewnątrz się bywało. Kiedyś używało się oliwy np. do pracy na polach.