@ludek_z_lasu to jak pies jest lepiej wyszkolony niż policjant... moim zdaniem policjant na tyle powinien być wyszkolony by takiego delikwenta mógł obezwładnić w kilka sekund...
Obawiam się jednego że jeszcze trochę a pewne środowiska w USA zaczną oskarżać przy o rasizm lub że są szkolone by tylko i wyłącznie atakowały ...
Sami wiecie w jakim kierunku teraz to idzie.
Policjant jest od pilnowania porządku. Pojawił się agresywny osobnik i został uspokojony. Co do zasady na takich patrolach jest dwóch to chyba oczywiste, więc czemu w imię jakichś pseudoprawilnych zasad miałby się trzaskać z napastnikiem jeden na jeden?
@Kar4 Nie policjant ma za zadanie takiego szybko skuć i po zawodach. Mógł użyć paralizatora i było by po problemie. Ale napuszczać psa, który gryzie. Naturalnym odruchem tego kolesia jest obrona i szamotanina. Po za tym policja w ameryce lubi się znęcać nad zatrzymanymi. A popierając takie zachowania dajemy ciche przyzwolenie na to samo naszej policji. Czyli na znęcanie się.
@porsche911 "No faktycznie kozak z ..." paralizatorem, który może zabić. Miał potraktować go tak, jak potraktowano Roberta Dziekańskiego w 2007 r. w Vancouver? Popierając użycie paralizatora, popierasz zabijanie zatrzymywanych przez naszą policję(?!). Zatrzymany zdecydowanie na za dużo sobie pozwolił, jak dla mnie w takim przypadku użycie psa czy paralizatora jest jak najbardziej słuszne. Użycie w takim przypadku metody, której nikt by nie uznał za "znęcanie się", jest raczej niemożliwe. Nie twierdzę iż paralizator jest dużo lepszym, bardziej humanitarnym sposobem, gdyż może zatrzymać akcję serca.
@Kar4 Powiem tak jeśli policjant nie potrafi poradzić sobie z kolesiem przy użyciu pałki, ewentualnie paralizatora, gazu tylko się szamocze to należy się zastanowić czy koleś nadaje się na policjanta.
@porsche911 Jak koleś jest na prochach włącza mu się nieśmiertelność i nie czuje bólu. Możesz se go okładać pałką i nic. A jeszcze wyciągnie nuż, czy broń palną szanse policjanta mocno maleją. Można tak optymistycznie podchodzić jak Ty, ale lata doświadczeń w USA doprowadzają do takich metod, nie wyżycia się, a nie narażanie policjanta na utratę życia.
Bardzo dobry filmik. Generalnie jestem zdania, że powinno się wprowadzić drobną poprawkę w szkoleniu policyjnych psów i zamiast uczyć je rzucać się na kończyny, powinna skakać do gardła. Zaoszczędziłoby to mnóstwo problemów wymiarowi sprawiedliwości oraz sporo naszych podatków, z których potem trzeba utrzymywać bandziorów w pierdlu.
@rademenes_82 A pamiętasz, że nie wszystkie przypadki złamania prawa zasługują na karę śmierci? Zwykły złodziej, który ucieka przed policją po włamaniu też w twoich oczach zasługuje na śmierć? Owszem, są ludzie i zbrodnie, które sam uważam za wychodzące poza skalę, jeśli chodzi o dostępne kary, ale od decyzji w tej sprawie jest sąd. Ciekawe, czy chciałbyś żyć w kraju, w którym policja ma takie nastawienie, że szkoli psy do zabijania? Idąc twoim tokiem myślenia, żeby zaoszczędzić lepiej niech policja zrezygnuje z psów, nie licząc tropiących i zamiast tego dajmy jej prawo do ostrzegawczego strzału w głowę, żeby zaoszczędzić na karmie.
@hellothere9 Wiesz w jakim chciałbym żyć kraju? W kraju, w którym ludzie przestrzegają prawa i ustanowionych zasad. Zwykły złodziej nie kozaczy i nie skacze do policjanta, tylko złapany czeka grzecznie na odstawienie do aresztu. A jeśli wyskakuje z rękoma do funkcjonariusza, to powinien liczyć się z konsekwencjami. Być może kilka przypadków takich "ostrzegawczych strzałów w głowę" usprawniłoby nasz system o wiele skuteczniej i szybciej, niż niekończące się nowelizacje kodeksu karnego i wieczne "zaostrzanie" kar, których i tak się nigdy nie zasądza. Chciałbym żyć w kraju, w którym policjant nie boi się podjęcia interwencji czy użycia broni, bo potem ze strzału ostrzegawczego (tym razem w powietrze) będzie musiał przez następny rok tłumaczyć się w raportach, a jeśli użyje środków przymusu bezpośredniego, to przez kilka lat będą go ciągać po sądach w których będzie wyzywany od bandytów, rasistów, homofobów, przestępców i Bóg wie czego jeszcze. Chciałbym żyć w kraju, w którym prawa ma jedynie uczciwy obywatel a nie jak to ma miejsce obecnie, gdy bandyta ma więcej praw, niż ofiara. Wychodzę z założenia, że każdy kto wykonuje polecenia policjanta nie ma się czego obawiać, a jeśli ktoś chce za wszelką cenę odgrywać bohatera, to z całym szacunkiem.... Nie napiszę co, mu w co, bo mi konto zbanują na demotywatorach.
@rademenes_82 Kiedy ja nie mówię o sytuacji przedstawionej na filmie. Po prostu nie widzę sensu w zaproponowanym przez Ciebie szkoleniu psów, żeby rzucały się na gardło. Policja to nie pluton egzekucyjny, a jedynym jej zadaniem w takich sytuacjach jest unieszkodliwienie przestępcy. Poza tym nie każda sytuacja z użyciem psów wygląda jak pokazana wyżej. Zawsze przecież istnieje szansa, że policjant, lub nawet pies się pomyli i ofiarą będzie niewinna osoba. Zgadzam się z Twoją opinią w innych sprawach, jednak eliminacja przestępcy powinna być decyzją podjętą na podstawie oceny sytuacji np, jeżeli ten jest uzbrojony, a nie pierwszą rzeczą jaką robi policja widząc kogoś podejrzanego. I tylko dlatego nie widzę sensu w Twoim pomyśle na szkolenie psów. Przecież taki pies nie jest w stanie ocenić, czy ma kogoś unieruchomić, czy od razu zabić, a przy takim szkoleniu zawsze robiłby to drugie.
A ja mysle ze ten policjant to po prostu pipa. Sam nie byl w stanie nic zrobic przeciwko zwyklemu cwaniaczkowi, co po prostu go w debilny sposob prowokowal, wiec spuscil psa na niego i go zaczal okladac. Ciota i tyle. Powinien byc w stanie sam go spacyfikowac, zakuc w kajdanki i zabrac do aresztu... A Wy mu brawo bijecie.... pffff
@Pingwiningwin Ja nie sram, jestem jak Chuck Norris i Kim Jong Un - mam tak intensywny trening i zycie, ze wszystko spalam. Poza tym wystarczy mi fakt, ze ty bys sie posral przed takim pajacem i musial sie ratowac pieskiem jak ten policjant
Dobre, więcej takich :)
OdpowiedzDobrze że są jeszczęsto tacy policjanci.
Odpowiedz@ddarek Oczywiście miałeś na myśli tego na 4 łapach ?
@ludek_z_lasu to jak pies jest lepiej wyszkolony niż policjant... moim zdaniem policjant na tyle powinien być wyszkolony by takiego delikwenta mógł obezwładnić w kilka sekund...
No tak ale taki delikwent też czasami swoje potrafi.
Powinien mu podziękować, że go nie zastrzelił.
OdpowiedzPies, najwierniejszy obrońca swego pana.
OdpowiedzBezkompromisowy
Czy on mówił: "F*ck the nigger"? Czyli jednak nie "afroamerykanin"? Cóż za niepoprawność! A u nas się burzą o "Murzynka Bambo"...
OdpowiedzObawiam się jednego że jeszcze trochę a pewne środowiska w USA zaczną oskarżać przy o rasizm lub że są szkolone by tylko i wyłącznie atakowały ...
OdpowiedzSami wiecie w jakim kierunku teraz to idzie.
zaraz mu pomnik postawią i zrobią nagonkę na psy( zwierzęta)
OdpowiedzTłuk nie widział rejestracji... jak byk pisze K-9. Pieska mógł się spodziewać.
OdpowiedzNo faktycznie kozak z psem i pomocą kolegi. Faktycznie....
OdpowiedzPolicjant jest od pilnowania porządku. Pojawił się agresywny osobnik i został uspokojony. Co do zasady na takich patrolach jest dwóch to chyba oczywiste, więc czemu w imię jakichś pseudoprawilnych zasad miałby się trzaskać z napastnikiem jeden na jeden?
@porsche911 Policja nie może używać np. amfetaminy która robi z oprycha "nieśmiertelnego" i niweluje ból.
@Kar4 Nie policjant ma za zadanie takiego szybko skuć i po zawodach. Mógł użyć paralizatora i było by po problemie. Ale napuszczać psa, który gryzie. Naturalnym odruchem tego kolesia jest obrona i szamotanina. Po za tym policja w ameryce lubi się znęcać nad zatrzymanymi. A popierając takie zachowania dajemy ciche przyzwolenie na to samo naszej policji. Czyli na znęcanie się.
@porsche911 "No faktycznie kozak z ..." paralizatorem, który może zabić. Miał potraktować go tak, jak potraktowano Roberta Dziekańskiego w 2007 r. w Vancouver? Popierając użycie paralizatora, popierasz zabijanie zatrzymywanych przez naszą policję(?!). Zatrzymany zdecydowanie na za dużo sobie pozwolił, jak dla mnie w takim przypadku użycie psa czy paralizatora jest jak najbardziej słuszne. Użycie w takim przypadku metody, której nikt by nie uznał za "znęcanie się", jest raczej niemożliwe. Nie twierdzę iż paralizator jest dużo lepszym, bardziej humanitarnym sposobem, gdyż może zatrzymać akcję serca.
@Kar4 Powiem tak jeśli policjant nie potrafi poradzić sobie z kolesiem przy użyciu pałki, ewentualnie paralizatora, gazu tylko się szamocze to należy się zastanowić czy koleś nadaje się na policjanta.
@porsche911 Jak koleś jest na prochach włącza mu się nieśmiertelność i nie czuje bólu. Możesz se go okładać pałką i nic. A jeszcze wyciągnie nuż, czy broń palną szanse policjanta mocno maleją. Można tak optymistycznie podchodzić jak Ty, ale lata doświadczeń w USA doprowadzają do takich metod, nie wyżycia się, a nie narażanie policjanta na utratę życia.
To policjant aż psa potrzebował bo gołymi rękami by nie dał rady spacyfikować typka?
OdpowiedzAż psa?
Bardzo dobry filmik. Generalnie jestem zdania, że powinno się wprowadzić drobną poprawkę w szkoleniu policyjnych psów i zamiast uczyć je rzucać się na kończyny, powinna skakać do gardła. Zaoszczędziłoby to mnóstwo problemów wymiarowi sprawiedliwości oraz sporo naszych podatków, z których potem trzeba utrzymywać bandziorów w pierdlu.
Odpowiedz@rademenes_82 A pamiętasz, że nie wszystkie przypadki złamania prawa zasługują na karę śmierci? Zwykły złodziej, który ucieka przed policją po włamaniu też w twoich oczach zasługuje na śmierć? Owszem, są ludzie i zbrodnie, które sam uważam za wychodzące poza skalę, jeśli chodzi o dostępne kary, ale od decyzji w tej sprawie jest sąd. Ciekawe, czy chciałbyś żyć w kraju, w którym policja ma takie nastawienie, że szkoli psy do zabijania? Idąc twoim tokiem myślenia, żeby zaoszczędzić lepiej niech policja zrezygnuje z psów, nie licząc tropiących i zamiast tego dajmy jej prawo do ostrzegawczego strzału w głowę, żeby zaoszczędzić na karmie.
@hellothere9 Wiesz w jakim chciałbym żyć kraju? W kraju, w którym ludzie przestrzegają prawa i ustanowionych zasad. Zwykły złodziej nie kozaczy i nie skacze do policjanta, tylko złapany czeka grzecznie na odstawienie do aresztu. A jeśli wyskakuje z rękoma do funkcjonariusza, to powinien liczyć się z konsekwencjami. Być może kilka przypadków takich "ostrzegawczych strzałów w głowę" usprawniłoby nasz system o wiele skuteczniej i szybciej, niż niekończące się nowelizacje kodeksu karnego i wieczne "zaostrzanie" kar, których i tak się nigdy nie zasądza. Chciałbym żyć w kraju, w którym policjant nie boi się podjęcia interwencji czy użycia broni, bo potem ze strzału ostrzegawczego (tym razem w powietrze) będzie musiał przez następny rok tłumaczyć się w raportach, a jeśli użyje środków przymusu bezpośredniego, to przez kilka lat będą go ciągać po sądach w których będzie wyzywany od bandytów, rasistów, homofobów, przestępców i Bóg wie czego jeszcze. Chciałbym żyć w kraju, w którym prawa ma jedynie uczciwy obywatel a nie jak to ma miejsce obecnie, gdy bandyta ma więcej praw, niż ofiara. Wychodzę z założenia, że każdy kto wykonuje polecenia policjanta nie ma się czego obawiać, a jeśli ktoś chce za wszelką cenę odgrywać bohatera, to z całym szacunkiem.... Nie napiszę co, mu w co, bo mi konto zbanują na demotywatorach.
@rademenes_82 Kiedy ja nie mówię o sytuacji przedstawionej na filmie. Po prostu nie widzę sensu w zaproponowanym przez Ciebie szkoleniu psów, żeby rzucały się na gardło. Policja to nie pluton egzekucyjny, a jedynym jej zadaniem w takich sytuacjach jest unieszkodliwienie przestępcy. Poza tym nie każda sytuacja z użyciem psów wygląda jak pokazana wyżej. Zawsze przecież istnieje szansa, że policjant, lub nawet pies się pomyli i ofiarą będzie niewinna osoba. Zgadzam się z Twoją opinią w innych sprawach, jednak eliminacja przestępcy powinna być decyzją podjętą na podstawie oceny sytuacji np, jeżeli ten jest uzbrojony, a nie pierwszą rzeczą jaką robi policja widząc kogoś podejrzanego. I tylko dlatego nie widzę sensu w Twoim pomyśle na szkolenie psów. Przecież taki pies nie jest w stanie ocenić, czy ma kogoś unieruchomić, czy od razu zabić, a przy takim szkoleniu zawsze robiłby to drugie.
A nie prościej by było gazem?
Odpowiedz@MG02 Jak wieje wiatr, niekoniecznie
Owczarek nazista
OdpowiedzA ja mysle ze ten policjant to po prostu pipa. Sam nie byl w stanie nic zrobic przeciwko zwyklemu cwaniaczkowi, co po prostu go w debilny sposob prowokowal, wiec spuscil psa na niego i go zaczal okladac. Ciota i tyle. Powinien byc w stanie sam go spacyfikowac, zakuc w kajdanki i zabrac do aresztu... A Wy mu brawo bijecie.... pffff
Odpowiedz@Zakrill Nie zesraj się.
@Pingwiningwin Ja nie sram, jestem jak Chuck Norris i Kim Jong Un - mam tak intensywny trening i zycie, ze wszystko spalam. Poza tym wystarczy mi fakt, ze ty bys sie posral przed takim pajacem i musial sie ratowac pieskiem jak ten policjant
@Zakrill Jak by był na prochach to Mike Tyson mógłby mieć problemy (przy podobnej wadze)
Ale to było dobre :)
Odpowiedz