Bo czasem człowiek jest za biedny aby walczyć o swoje prawa... Bo czasem finalnie taniej jest zapłacić mandat, niż iść do sądu, płacić adwokatowi za to żeby cię wybronił.
Bo jak masz dostać 100zł mandatu, albo dać 300zł adwokatowi, to które bierzesz? Bierzesz mandat, bo tańszy.
Bo co z tego że wygrasz w sądzie, jak finansowo i tak będziesz do tyłu? Pomijając już kwestię choćby straconego czasu.
I to samo dotyczy tych maseczek i innych obostrzeń. To jasne że są nielegalne. Ale wywalczenie tego w sądzie, jest kosztowne. Kosztuje więcej niż maseczka. Jeśli nie możesz sobie pozwolić na luksus walki o swoje prawa, to po prostu się uginasz, bo nie bardzo masz wyjście.
Już w tej dyskusji pomijam kwestię czy warto nosić maseczki czy nie. Załóżmy na potrzeby tej dyskusji że maseczki to bzdura, a rząd z głupoty i chęci władania ludźmi im to nakazuje.
Sam niestety często muszę przymykać oczy na różne rzeczy, bo po prostu nie mogę ich zmienić, albo nie mam jak z nimi walczyć. Człowiek jest już tym całym szajsem tak wybitnie zmęczony, że linka wiecznie kusi ;(
Maseczka redukuje "ładunek wirusa" jaki dociera do osoby w maseczce, dzięki czemu maleje szansa, że dotrze do niej wystarczająco dużo wirusów by się zarazić.
Masz, poczytaj sobie i przestań opowiadać dyrdymały, że maseczka przed niczym nie chroni. Maseczki dość znacząco (choć nie do zera) zmniejszają ryzyko transmisji wirusa - oczywiście jeśli są poprawnie noszone, a nie tak, jak ta na zdjęciu. Aha: nie zamierzam wchodzić w dyskusję. Przeczytaj. "Nature" to jeden z najbardziej prestiżowych magazynów naukowych na świecie. Na dole masz linki do 14 badań naukowych, z opisem badań, wynikami i analizą danych.
Odnoszę wrażenie, że inspirował cię Szumowski...
OdpowiedzBo czasem człowiek jest za biedny aby walczyć o swoje prawa... Bo czasem finalnie taniej jest zapłacić mandat, niż iść do sądu, płacić adwokatowi za to żeby cię wybronił.
OdpowiedzBo jak masz dostać 100zł mandatu, albo dać 300zł adwokatowi, to które bierzesz? Bierzesz mandat, bo tańszy.
Bo co z tego że wygrasz w sądzie, jak finansowo i tak będziesz do tyłu? Pomijając już kwestię choćby straconego czasu.
I to samo dotyczy tych maseczek i innych obostrzeń. To jasne że są nielegalne. Ale wywalczenie tego w sądzie, jest kosztowne. Kosztuje więcej niż maseczka. Jeśli nie możesz sobie pozwolić na luksus walki o swoje prawa, to po prostu się uginasz, bo nie bardzo masz wyjście.
Już w tej dyskusji pomijam kwestię czy warto nosić maseczki czy nie. Załóżmy na potrzeby tej dyskusji że maseczki to bzdura, a rząd z głupoty i chęci władania ludźmi im to nakazuje.
Sam niestety często muszę przymykać oczy na różne rzeczy, bo po prostu nie mogę ich zmienić, albo nie mam jak z nimi walczyć. Człowiek jest już tym całym szajsem tak wybitnie zmęczony, że linka wiecznie kusi ;(
i dlatego noszę szmatę tak na pół gwizdka, żeby się nikt nie czepiał i żeby innym nie utrudniać
OdpowiedzMaseczka chroni, zmniejsza ryzyko zarażenia
OdpowiedzJest 21 wiek, są badania....
https://www.nature.com/articles/s41598-021-91338-5
Maseczka redukuje "ładunek wirusa" jaki dociera do osoby w maseczce, dzięki czemu maleje szansa, że dotrze do niej wystarczająco dużo wirusów by się zarazić.
Masz, poczytaj sobie i przestań opowiadać dyrdymały, że maseczka przed niczym nie chroni. Maseczki dość znacząco (choć nie do zera) zmniejszają ryzyko transmisji wirusa - oczywiście jeśli są poprawnie noszone, a nie tak, jak ta na zdjęciu. Aha: nie zamierzam wchodzić w dyskusję. Przeczytaj. "Nature" to jeden z najbardziej prestiżowych magazynów naukowych na świecie. Na dole masz linki do 14 badań naukowych, z opisem badań, wynikami i analizą danych.
Odpowiedzhttps://www.nature.com/articles/d41586-020-02801-8
Nie ma za co.