Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
441 452
-

Zobacz także:


T tomkosz
+1 / 5

@kibishi tylko dla gluptaskow

Jeremi978
+5 / 11

@kibishi Nie każda taka jest, ale sporo tak... Trochę droższe prostytutki.

B Bse
+2 / 2

@kibishi taki dziwny bankomat, zamiast wkładać do niego kartę to on wkłada w ciebie

B blueeyed
+2 / 8

To nie jest prawda o życiu, tylko mizoginistyczna teoria chaosu, jakich w internecie coraz więcej.

Odpowiedz
voot1
+5 / 7

Autor tych słów musiał mieć okropne doświadczenia w związkach.

Odpowiedz
Zbych6666
0 / 6

pokażcie mi kobietę pracująca na etacie w okolicy najniższej krajowej która czuje się niezależna i nie potrzebuje a nawet nie chce mężczyzny ( no może się trafi jedna na 10 tys) - zazwyczaj takie zdanie mają kobiety na stanowiskach lub dobrze zarabiające. Od zarania dziejów mężczyzna miał ochraniać przed drapieżnikami i polować by wyżywić kobietę i potomstwo - drapieżników już się nie obawiamy a jak kobieta potrafi sama się wyżywić ( żyć na poziomie) to jej mężczyzna zbędny. Zauważcie ile jest rozwodów po awansie kobiet, wtedy jest niezgodność charakterów ( po 20 latach) bo mąż jest mało ambitny...

Odpowiedz
M mo_cuishle
-1 / 1

@Zbych6666 zapominasz tylko, że taka która albo nie pracuje, albo zarabia w okolicach najniższej krajowej i która jak to ująłeś "szuka kogoś kto wyżywi ją i potomstwo" nie potrzebuje mężczyzny który zarabia MAŁO. End of the story.

maggdalena18
+1 / 3

Co to za bzdura? To facet potrzebny jest tylko do zarabiania po to, aby utrzymywać kobietę?

Odpowiedz
S sylwia74573
+1 / 5

A to przypadkiem nie jest też tak, że to faceci nie chcą tych lepiej zarabiających kobiet, bo czują się mniej męscy? Przy okazji kobieta przestaje być zależna od faceta, więc nie robi z siebie służącej, a oczekuje partnerskiego związku... tu też bym szukała przyczyn. Oczywiście są też kobiety takie jak pisze autor ale raczej niewielki procent

Odpowiedz
P Pug_79
+3 / 3

To chyba trochę zależy od tego na czym jest zbudowany związek. Jeżeli facet uważa, że głównym jego wkładem są pieniądze i "utrzymywanie rodziny", to chyba nie powinien się dziwić, jeżeli gdy kobieta się pod tym kątem usamodzielni, to przestaje być potrzebny.

Odpowiedz