Przyjaciół i "rodziny" nie zostawia się na pastwę losu.
Przy czym podziwiam tych ludzi z Ukrainy. Zabranie psa, zwłaszcza starszego, na tułaczkę jest niebagatelnym wyzwaniem. Ale co zrobić? Przecież nie zostawią zwierzęcia na pewną śmierć.
nie to, że się czepiam ale jak widać uchodźcy uchodźcom nie równi... niedawno wyśmiewano się na całą Polskę z uchodźców z kotem, próbujących się dostać do Polski z Białorusi... huczała o tym TV, internety, że jak to z kotem? to na pewno nie uchodźcy... HIPOKRYZJA zżera świat i zbiera duże brawa :(
Gardzę tymi, którzy mogą zabrać zwierzaka, a tego nie robią.
W dd tvn byla babka, która miała pod opieką (plus swoje) 7 dzieci. Powiedziala, że musiała zostawić kota, psa i świnkę morską. SERIO?! 7 dzieci i żadne świnki w plecak nie wzięło?!
Przyjaciół i "rodziny" nie zostawia się na pastwę losu.
OdpowiedzPrzy czym podziwiam tych ludzi z Ukrainy. Zabranie psa, zwłaszcza starszego, na tułaczkę jest niebagatelnym wyzwaniem. Ale co zrobić? Przecież nie zostawią zwierzęcia na pewną śmierć.
Bo prawda jest taka, że polowa ludzi nie powinna mieć żadnych zwierząt…
Odpowiedznie to, że się czepiam ale jak widać uchodźcy uchodźcom nie równi... niedawno wyśmiewano się na całą Polskę z uchodźców z kotem, próbujących się dostać do Polski z Białorusi... huczała o tym TV, internety, że jak to z kotem? to na pewno nie uchodźcy... HIPOKRYZJA zżera świat i zbiera duże brawa :(
Odpowiedzsorry za delikatny off- topic
Gardzę tymi, którzy mogą zabrać zwierzaka, a tego nie robią.
OdpowiedzW dd tvn byla babka, która miała pod opieką (plus swoje) 7 dzieci. Powiedziala, że musiała zostawić kota, psa i świnkę morską. SERIO?! 7 dzieci i żadne świnki w plecak nie wzięło?!