6. Niech dziecko najlepiej nic o wojnie nie wie i niech mysli że świat jest piękny, zawsze.
Jak dojdzie do nas wojna to takie dzieci dopiero będą przerażone. Wg mnie lepiej stopniować dziecku wiedzę. Mamy czas jaki mamy. Tam wojna, tu inflacja. Lepiej póki co się nie zapowiada. Trzeba dzieciom tłumaczyć.
rozumiem że mam swoim dzieciom na siłę wciskać informacje o wojnie, po to żeby je wystraszyc? Będę miała lżej lżej sercu, bo w wieku 4 i 7 lat będą wiedziały ze vos takiego jak prawdziwa wojna jest, w sumie na nic im to potrzebne, ale przynajmniej będą się baly w nocy. Świetny pomysł, zaraz pojde im opowiedzieć o czołgach i bonbach, zamiast przeczytać bajkę na dobranoc.
6. Niech dziecko najlepiej nic o wojnie nie wie i niech mysli że świat jest piękny, zawsze.
OdpowiedzJak dojdzie do nas wojna to takie dzieci dopiero będą przerażone. Wg mnie lepiej stopniować dziecku wiedzę. Mamy czas jaki mamy. Tam wojna, tu inflacja. Lepiej póki co się nie zapowiada. Trzeba dzieciom tłumaczyć.
rozumiem że mam swoim dzieciom na siłę wciskać informacje o wojnie, po to żeby je wystraszyc? Będę miała lżej lżej sercu, bo w wieku 4 i 7 lat będą wiedziały ze vos takiego jak prawdziwa wojna jest, w sumie na nic im to potrzebne, ale przynajmniej będą się baly w nocy. Świetny pomysł, zaraz pojde im opowiedzieć o czołgach i bonbach, zamiast przeczytać bajkę na dobranoc.
loradnik z Pani domu 101 sposobów na rozmowę z 12 miesięcznym dzieckiem o wojnie i 8 sposobów na ubijanie kotletów kluczem do kół.
Odpowiedz