Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Dozownik gorącej wody zamiast czajnika

Bateria prysznicowa z mieszaczem

Odkurzacz centralny

Garderoba

Kuchenka mikrofalowa albo zwykła

Siatka do odpływu

Efektywne oświetlenie w kuchni

Ogrzewanie podłogowe zamiast grzejników

Płytki ceramiczne na podłodze

Coś ekstra dla opiekunów czworonogów

+
124 176
-

Zobacz także:


kondon
+17 / 19

@Pan_Szatan Standardowy poziom galerii, nie wiem o co Ci chodzi...

G Gnus22
-1 / 5

gowno jak h\/J

Z ZZZZ9999
+21 / 25

Bzdura - baterie termostatyczne samoczynnie regulują temperaturę wody. Brakuje tekstu, że nawet jeśli odłączysz zasilanie ciepłej wody to nadal z kranu będzie leciała ciepła. Może jest to sposób na darmowe ogrzewanie domu? W takiej baterii na sztywno ustawia się proporcje ilości ciepłej i zimnej wody. W innym przypadku konieczne byłoby zasilanie. Pozostałe "patenty" mało życiowe - zamontuj sobie centralny odkurzacz w bloku na 6. piętrze. Może jeszcze garaż i lądowisko dla śmigłowców?

Odpowiedz
A antyfrajer
+9 / 15

@ZZZZ9999 akurat w takiej baterii termostatycznej jest element (termostat) który rozszerza się i zwęża w zależności od temperatury regulując proporcje wody. Nie miało by to sensu gdyby była to tylko na stałe ustawiona proporcja wody.
Nie potrzeba do tego zasilania, działa to pewnie na zasadzie bimetalu, czyli odkształca się pod wpływem temperatury.

Z ZZZZ9999
+2 / 4

@antyfrajer W takim razie moja tego nie ma ew. ma ale działa ze sporą zwłoką. Dzięki za "douczenie".

ZONTAR
0 / 0

Bateria termostatyczna jedynie sama z siebie reguluje proporcje aby utrzymać ustawioną temperaturę. Oczywiście nic nie podgrzewa, musisz nadal poczekać aż spłynie zimna woda z rur. Natomiast nie musisz odkręcać gorącej w tym celu, bateria sama puszcza gorąca tak długo, jak jest chłodniejsza od ustawionej.
Może masz po prostu zwykłą głowicę, a nie termostatyczną.
Mam taką od lat i sprawuje się świetnie. Odpalasz prysznic i zaraz jest o odpowiedniej temperaturze, zawsze taka sama i stabilna. Przy zwykłej wystarczy spłukać wodę w ubikacji czy odkręcić kran i już temperatura inna, bo się proporcje ciśnień zmieniły. Termostaty to niwelują.

J jakisgoscanonim
0 / 0

@ZONTAR Chyba czas najwyższy sobie coś takiego sprawić. Prysznic normalnie doprowadza mnie do szewskiej pasji jak ja muszę nonstop regulować bo mi to dziadostwo cały czas zmienia temperaturę tak po prostu. Za gorąca, zmieniam na nieco zimniejsze, zaraz potem za zimno, a przekręciłem tylko o jakiś 1 stopień (po to, żeby faktycznie potem za mocno nie zmienić bo u mnie prysznic tak ma). Przekręcam znowu o mniej niż 1 stopień i znów za gorąca. Czasem jest tak, że np. zmieniam na zimniejsze, ale jednak po prostu to nie zmienia, a co więcej woda stale się podgrzewa coraz mocniej, więc jeszcze coraz bardziej zmieniam na chłodniejsze, żeby się nie poparzyć za chwilę i oczywiście klasyka, nagle leci lodowata woda, którą potem trudno podgrzać, bo albo zmienisz za mocno albo za słabo zmienic. Nie da się dogodzić, to dziadostwo potrafi bardzo mocno męczyć i wku**** mnie w ciągu 4 min...

ZONTAR
0 / 0

@jakisgoscanonim Miałem tak korzystając z pieca przepływowego. Połowa czasu pod prysznicem to regulowanie. Właśnie dlatego zmieniłem na termostatyczną. Teraz nie mam takiej, ale mieszkam sam w domu i mam boiler, więc woda ma stałą temperaturę.

M misiunio1234
-1 / 1

@ZZZZ9999 Kolego, tak się dzieje, gdy ustawiłeś temperaturę na baterii tylko raz i pokrętłem nie ruszasz. Przynajmniej raz w miesiącu należy ruszyć pokrętłem od temperatury - najlepiej kilka razy w skrajne położenia, bo się zastaje - zakamienia i wtedy masz taki efekt, jak masz. U mnie co jakiś czas ruszam (nawet w instrukcji montażu o tym piszą) i działa bez zarzutu. Ciepła woda pojawia się po kilku sekundach, nim dopłynie z zasobnika i przez zimne rury. @antyfrajer pisał na czym polega zasada działania takiej baterii - do jej działania nie jest wymagane żadne zasilanie, tylko ciepła i zimna woda... Istotne jest także to, żeby mieć właściwie poprowadzone rury (chyba gorąca woda z lewej strony - nie jestem pewien), bo inaczej to nie będzie poprawnie działać - tyko "zero-jedynkowo", czyli piekło lub mróz.
@jakisgoscanonim Polecam serdecznie. Piotr Fronczewski :)

A antyfrajer
+15 / 19

Większość podanych tu przykładów to totalne bzdury i nieprawdziwe informacje, nie mające ani sensu użytkowego ani ekonomicznego.

Odpowiedz
M misiunio1234
-1 / 1

@antyfrajer: To ogólnie kalka z kraju domów z dykty i cienkiego szkieletu drewnianego - USA. Poniżej moja krótka analiza tych galeryjnych "rewelacji"
1. Dozownik gorącej wody jest lepszy w biurach, gdzie "odbiór" wody jest większy niż w typowych domach - galeria zatem kłamie;
2. Bateria nie z mieszaczem (to jest typowy zawór ceramiczny), a z głowicą termostatyczną. Problem z piekłem pod prysznicem mają tylko amerykanie, gdy się w kiblu obok spuści wodę. Ogólnie działa to mniej więcej tak jak opisano i jest sensownym rozwiązaniem - prawda;
3. Odkurzacz centralny to dość fajne, ale bardzo drogie i skomplikowane rozwiązanie. Nie robi się tego na pewno na etapie wykończenia, a budowy - rury trzeba ukryć w ścianach i podłogach (czyli pod posadzką). W obecnych czasach lepiej zainwestować w zwykły odkurzacz i do tego robota sprzątającego, który podczas naszej nieobecności zajmie się bieżącym nieporządkiem (wypasiony sprzęt z chin + przyzwoity "zwykły" odkurzacz będą mniej więcej w cenie centralnego). Do większego sprzątania (np. raz w tygodniu) ten większy odkurzacz. Do zabudowy praktycznie wyłącznie w domu jednorodzinnym, bo w mieszkaniu to chyba tylko na parterze, by jednostka centralna mogła zostać umieszczona w piwnicy + zgoda lokatorów na dość spory hałas generowany na zewnątrz budynku - półprawda;
4. Garderoba - wygospodaruj sobie na nią miejsce. To jak złota rada: chcąc być bogaty po prostu przestań być biedny - kłamstwo;
5. Mikrofala - jak najbardziej można się bez niej obyć - kłamstwo;
6. Siatka do odpływu - po co to komu, skoro wystarczy zwykłe sitko? Robi dokładnie to samo - wyłapuje resztki jedzenia i łatwo jest je potem wyrzucić, a nic nie kosztuje (jest na wyposażeniu syfonu) i jest wielokrotnego użytku? - kłamstwo;
7. Oświetlenie w kuchni - mądrzy ludzie oświetlają sobie pod blatami listwami LED, bo tam jest przestrzeń robocza i własną osobą nie zasłaniamy źródła światła, a wszystko dobrze widać - półprawda;
8. Ogrzewanie podłogowe luksusem zwiększającym wartość nieruchomości? Przecież teraz mało kto montuje grzejniki naścienne... - półprawda;
9. Płytki ceramiczne - nie ma ich chyba tylko w naprawdę starych nieremontowanych domach, pamiętających Gomułkę czy Gierka - kłamstwo;
10. Akcesoria dla pupila - świetnie to wygląda na tych zdjęciach. Z używaniem przez zwierzaka i jego schludnością przy tym używaniu bywa bardzo różnie... - półprawda;

Buka1976
-5 / 11

Luksusowy kibel dla kota - jest to coś o czym marzyłem od dziecka.
Lepiej wydać 500 zł niż nauczyć sierścia wychodzić. Brawo.

Odpowiedz
Trucker_87
+9 / 13

Kolejne obmierzłe gówno na głównej! Ja nie wiem, ale czasami wydaje się mi, że tam gdzieś jest prowadzony konkurs na to kto stworzy bardziej obmierzły syf w postaci właśnie takich wypocin jak nam tutaj zaserwowano. Pal licho autorów takiego parującego gówna, fetyszyści istnieli zawsze...ale kto do CH uja walca akceptuje to na stronę główną ja się pytam? Po co?

Odpowiedz
K KittySzczerbacka
+3 / 3

podgrzewacz to głupi pomysł, w ciepłej wodzie szybko rozmnażają się bakterie, stąd czajnik jest lepszy, wlewasz zawsze zimna wodę ,(bo tylko taka jest badana) i zagotujesz, zużyjesz. Nie powinno się nawet pić ciepłej kranówy bo podgrzewacze są indywidualne i nie wiadomo co tam jest.

Odpowiedz
ZONTAR
+2 / 2

Że co? Cieplej kranówy nie pije się tam, gdzie są stare wymienniki ciepła. Mogą uwalniać sporo brudu i mają ryzyko zanieczyszczania wody, szczególnie przy ogrzewaniu z hut czy starych bloków grzewczych z elektrowni. Takie elektro-ciepłownie i inne zakłady przesyłają gorące chłodziwo do wymiennika, przez który przechodzi woda pitna. Jak wymiennik jest uszkodzony, to może zanieczyszczać powoli wodę przez długi czas zanim ktoś zauważy utratę chłodziwa.
Podgrzewacze są kiepskie głównie przez to, że zazwyczaj są wolne. Zazwyczaj. Mam wbudowany w ekspres do kawy i zalanie herbaty zajmuje jakieś 1,5 minuty. Plus taki, że ustawiam raz ilość i nie muszę pilnować. Natomiast znajomi mają kranik, który jest niesamowicie szybki. Praktycznie kran z wodą koło 90-95 stopni.

D daclaw
+9 / 9

Czajnik gotuje wodę przez 5 minut, kiedy jej potrzebujesz. Ponieważ grzałka w całości jest przykryta wodą, jest to proces bardzo sprawny pod względem wykorzystania energii. Podgrzewacz podgrzewa wodę stale. Tzn. włącza grzałkę co jakiś czas, żeby zbilansować ciepło które uciekło do otoczenia, czy korzystasz z tej wody, czy nie. Jak dobrze by tego nie zaizolować, przenikanie ciepła do otoczenia jest nieuniknione - czyli, w praktyce, grzejesz powietrze.

Odpowiedz
RomekC
+4 / 4

"W przeciwieństwie do grzejników, które ogrzewają tylko obszar blisko ściany..."
A wiesz, @wojtka, że grzejniki w moim mieszkaniu ogrzewają całe pomieszczenia... to się chyba nazywa konwekcja ;-)

Odpowiedz
severh
0 / 0

Odkurzacz centralny - już widzę jak jakiś Janusz sobie takie coś robi w bloku xD Taki luj

Odpowiedz
P pawcio1212
+1 / 1

@Gundula To rozwiązanie stare i idealne dla karton gipsu gdzie ściany są puste (ameryka) przy naszych europejskich domach to jest nieopłacalne szczególnie przez kucie.

M Manieczek0101
0 / 0

Trochę archaiczne te patenty. Przecież wrzątku można sobie napuścić z ekspresu, a odkurzacz centralny zajmuje mnóstwo miejsca w kotłowni, więc praktyczniejszą opcją jest samojezdna roomba z ładowarką kompaktowych rozmiarów.

Odpowiedz