Już się zrodziło. Świat w końcu przejrzał na oczy i zobaczył, czym jest Rosja. Bo strategia obłaskawiania chuligana, bycia dla niego miłym, w nadziei, że nie przyleje, jest z gruntu chybiona. Niezależnie od tego, czy mowa o Sebku z warszawskiej Pragi-Północ, czy o chuliganie międzynarodowym.
Już się zrodziło. Świat w końcu przejrzał na oczy i zobaczył, czym jest Rosja. Bo strategia obłaskawiania chuligana, bycia dla niego miłym, w nadziei, że nie przyleje, jest z gruntu chybiona. Niezależnie od tego, czy mowa o Sebku z warszawskiej Pragi-Północ, czy o chuliganie międzynarodowym.
Odpowiedz